Lista Przebojów Programu Trzeciego

jedrzej2012 pisze:Lotta 6 w górę. wzorowo.

bo celebration day

Mama też wzrosła.

Coś mi się wydaje, że wzrost pozycji Zeppelinów spowodowany jest wydaniem "Celebration Day"

Jeeeeest! I dajemy głośno, a mój ojciec ma stan przedzawałowy zawsze jak tego słucha.

Kto razem ze mną gra na powietrznej gitarze ?

Super Panowie . Ale coś czuje, ze zaraz po niej polecą schody...

DarkenHue pisze:Coś mi się wydaje, że wzrost pozycji Zeppelinów spowodowany jest wydaniem "Celebration Day"

Też mi się tak wydaję

Way down inside
honey you need love
Yeah...

9 mój głos w tym roku! Te wszystkie Santany i Cornelle mogą się schować przy Pagu, Bonzo, Plancie i Jonesie .

Pierwszy ultrapotężny Zeppelinowy riff, drugi jeszcze nadejdzie. Czekam niecierpliwie.

semuś pisze:Kto razem ze mną gra na powietrznej gitarze ?

Ja obstawiłem perkusję, szukamy basisty?

barb42 pisze:

Emilia pisze:Co Wy z tym praniem w Nowy Rok?

W moim rodzinnym domu nie mogło być nic mokrego na Nowy Rok, dopiero po koncercie w południe nastawiało się pralkę i tak tez poczyniłam dziś.

ja też dzisiaj planuję pranie. Przynajmniej nie odczuję tego jak długo się pierze. Z Topem tak miło i szybko czas umyka

anowika pisze:ale ja jeszcze czekam ... cierpliwym nagroda a w piecu ... się dusi, się piecze

To teraz pewnie już się upiekło i może już nawet jest skonsumowane?

Minimaxowy dżingiel brzmi mi w uszach

Można by było użyć teraz określenia z piosenki Budki Suflera: "GIGANCI TAŃCZĄ" - to doskonale opisuje to co się dzieje aktualnie (i co będzie się działo) w TOP 100

I za chwilę jakże banalna jak na Page'a solóweczka gitarowa, ale i jednocześnie jak potężnie brzmiąca.

adameria pisze:

Brian pisze:

słoik pisze:El condor pasa

Mały Indianin napiął wielki łuk... Jak on mógł!

Też znam ten diskopolowy wykon, choreografia, itd. ale nazwy kapeli zapomniałem.

A ja najbardziej lubię wersję turystyczną o nieskończonej ilości zwrotek:
W wysokich Andach kondor jajo zniósł
pierwsze jajo zniósł, wielkie jajo zniósł
a potem zdechł, to pech
R: Ajajaj, ajajj, na co mu tyle jaj
W wysokich Andach kondor jajo zniósł
drugie jajo zniósł
itd.

Kult przed chwilą zdecydowanie lepszy od poprzedniego
a teraz najsłabsi (chociaż bardzo dobrzy) Zeppelini, szczególnie w porównaniu z wersją Santany brzmią mi blado.

Jest całość!

świetnie - cud miód malinki i cepelinki

Ja nie piorę w Nowy Rok!

DarkenHue pisze:Coś mi się wydaje, że wzrost pozycji Zeppelinów spowodowany jest wydaniem "Celebration Day"

Mikołaj mi takie cudo pod choinkę podrzucił

Gary pisze:9 mój głos w tym roku! Te wszystkie Santany i Cornelle mogą się schować przy Pagu, Bonzo, Plancie i Jonesie .

Otóż to Zwłaszcza , że technika była wtedy znacznie inna, i oni zrobili właśnie arcydzieło, przy tym, czym dysponowali w tamtych latach

semuś pisze:Obawiam się że poleci ostro Archive

a na jakiej podstawie takie przypuszczenia?
Whole Lotta Love jest ofkors epickie, ale i tak epickiejsze w wykonaniu Santany z Cornellem Ale ja czekam na Kashmir.

jedrzej2012 pisze:Ja nie piorę w Nowy Rok!

brzmi jak nazwa grupy na fejsbuku

No i doczekano się Page'owego "lotta love" Ale szkoda że nie w pierwszej dziesiątce

Brian pisze:Ja obstawiłem perkusję, szukamy basisty?

To ja chętnie, zawsze sobie airbassuję, bo bas to takie moje niespełnione marzenie

TomaszBr pisze:

semuś pisze:Obawiam się że poleci ostro Archive

a na jakiej podstawie takie przypuszczenia?
Whole Lotta Love jest ofkors epickie, ale i tak epickiejsze w wykonaniu Santany z Cornellem Ale ja czekam na Kashmir.

Mam takie dziwne przeczucie, ale oby się nie sprawdziło.

Hotel California stoi w miejscu lub dalej awansuje, czyżby powrót do formy z pierwszych topów u The Eagles?