Lista Przebojów Programu Trzeciego

Wszystkim zlotującym forowiczom życzę niezapomnianych przeżyć i wiele wiele emocji zlotowych!!!
Bawcie sie dobrze. Już sie niecierpliwię i czekam na forowe pozdrowienia Nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam po tej stronie eteru i słuchałam zlotowiczów w domu

Ja również nie pamiętam kiedy ostatnio Zlot spędziłem po drugiej stronie odbiornika...
Niestety, tym razem będę z Wami tylko przy głośniku mojego radyjka
Życzę super zabawy i do zobaczenia wiosną!!!!

Ja też pamiętam, że leszku byłeś chyba zawsze. Chyba że nie byłeś w Bieszczadach?

Odnośnie miejsca w samochodzie - sprawdziłem pogodę w nocy i na weekend i chyba udam się do Śródborowa rowerem (tzn. część pewnie transportem, a końcówkę sobie dojadę).
Także miejsce w samochodzie jest.

Miłego zlotowania!

Dobrej zabawy, miłego zlotingu czy jak to tam ująć. A co niektórym dodatkowo solidnej miazgi na K-Holesach życzę.

Życzę Wam miłego zlotowania, choć jestem pewna, że Wasze spotkanie będzie lepsze, niż moje szkolenie.
Patrząc na zajęcia, pogodę i w całokształt, żałuję że mnie tam nie ma.

Udanego zlotowania
Niestety, nie dałem rady przyjechać, ale na wiosnę na pewno się pojawię...

barb42 pisze:Konwicki 1981 ma taki młody głos, jak gimnazjalista - Piotrze dziękuję za pozdrowienia!

Kobieto, jak już mojego nicka odmładzasz, to nie ma wyjścia, muszę wyjść na ucznia. Mikrofon radiowy z siateczką nieco zmienia głos (wygładza i robi nieco bardziej miękkim). Dlatego Helen w rzeczywistości nie brzmi aż tak jak dziecko z przedszkola. Przy okazji dziękuję jeszcze raz w imieniu obecnych na M 3/5/7 wszystkim za ciasto.

Krótki pobyt w Warszawie zaczął się dla mnie niezbyt szczęśliwie, bo najpierw przegrałem zakład z kajmanem, potem na nierównym trotuarze prawie skręciłem kostkę, no ale już w Trójce było git. Mogłem zamienić dwa słowa z PanMarkiem, uzyskać autografy na książce i płycie, wystąpić przed mikrofonem, a nawet fotoobiektywem paparazzo Llucky'ego, dorzucić cukru do zbioru Koleżanki Cukier, prawie wygrać Znawcę, zapowiedzieć utwór, porozmawiać z for(um)owiczami. Powrót już raczej sprowadził mnie na ziemię - spóźniony pociąg nocny bez ogrzewania (!).
Ciekawe, co dzieje się wśród borów.

Konwicki 1980, przepraszam za zmianę Twego nicka, jakoś rok 81 bardziej mi utkwił w pamięci niż jego poprzednik.
Aleś zamieszał, ja tego posta pisałam w komentarzach do notowania 1603, stąd zaskoczenie moje czemu tutaj komentujesz pozdrowienia

śpiąco...

O tej porze to zlot pewnie już tylko w pociągu trwa...

Czekam na relacje

Martyr pisze:O tej porze to zlot pewnie już tylko w pociągu trwa...

Czekam na relacje

Dokładnie, większość była już w drodze Melduję, że dotarłam cało i nawet szybciej niż przewidywałam.
Zlot, zlot i po zlocie. W porównaniu z kwietniowym był bardziej kameralny. Mieliśmy nowego zlotowicza Pojawił się malutki Tadeusz. Konkursy oczywiście były: Lombard, konkurs okładkowy, muzyczny i kalambury.
Dzięki wszystkim za wspólne zlotowanie Dłuższe relacje pojawią się pewnie później

My się też meldujemy, że szczęśliwie wróciliśmy z naszego kawałka zlotu. Dopiero teraz, bo pomimo, że nie w Śródborowiance, to też zakończyliśmy sobotę gdzieś o godzinie 4 nad ranem - imieninując się u mojej Mamy [planszówki - mmm] i dopiero dotarliśmy do domu.
Nasz fragment zlotu był superowy, bardzo miło było spotkać wszystkich jego uczestników - tak w ogóle to był chyba najbardziej 'ruchomy' ze wszystkich zlot - tzn. bez przerwy ktoś się dołączał lub odłączał do i od zlotu.
Super konkurs Lombard - dla wszystkich, których nie było, pocieszenie że jest on wielokrotnego użytku i myślę, że będzie nam mógł towarzyszyć jeszcze w czasie wielu spotkań. Czoło pochylone przed DJJackiem.
'Zlotowe Abc' też jak zwykle magiczne i pełne specyficznej atmosfery...

Mam nadzieję, że ucałowaliście dziś na koniec Kubę urodzinowo, a jak nie, to niniejszym niech tak się stanie choć wirtualnie. Kuba - 100 lat [brzmi trywialnie ale wiesz, czego Ci życzę]

A tak w ogóle to to był już trzeci zlot Tadzia.

ojejku... najbardziej to żałuję że nie zobaczyłem po raz kolejny Tadzia i że nie spróbowałem tym razem miodu z mleczy
ej, a Tadzio też konkursował?

I ja, zapewne jako ostatni, dotarłem do swojego Port Royal. Tak więc XIV zlot chyba można uważać za zakończony. Dziękuję wszystkim zlotowiczom za organizację i stworzenie fajnej atmosfery a zlotowych szczegółów zapewne dowiemy się z relacji wwasa (dla niego szczególne podziękowania za okazaną pomoc). Dobrej nocy

jollyroger72 pisze:I ja, zapewne jako ostatni, dotarłem do swojego Port Royal.

Guzik prawda - to oczywiście ja, jako mieszkający najbliżej Śródborowa, musiałem dotrzeć do domu jako ostatni - jakoś tak przed kwadransem.
A że oczy kleją się mi do powiek zamiast do monitora, to na tym kończę moją relację.

P.S. Kertoipie, przepraszam, ale zapomniałem do Ciebie zadzwonić, że dojechałem do Śródborowa.
Dojechałem.

Pierwsze relacje ze zlotu już są i czekam na kolejne. Słuchając listy...; ech, coś mnie kłuło Pełen profesjonalizm podczas zapowiadania piosenek! Wojtku - chapeau bas!
No i Tadzio we własnej osobie na zlocie Pozdrowienia!

Podziękowania dla kajmana za całą organizację, dla wwasa i LLucky'ego za podwózki i wywózki, dla djjacka za ABC i Lombard, dla Miszona i LLucky'ego za pozostałe konkursy, dla wszystkich za kalambury, dla kschyśka za pamięć tuż po północy i dla wszystkich za wszystko .
i dla Helen za ciasto .

ech ...
najbardziej zazdraszczam sernika Helen , a najbardziej ciekawość zżera mnie o co chodzi z tym Lombardem?
ciekawe czy coś zdradzicie czy też trzeba będzie czekać do wiosny

To jeszcze ja. Melduję się na Forum po Zlocie. Dziękuję za wspólne spotkanie. A więcej napiszę w najbliższym czasie we wspomnieniach

neon.ka pisze:Nasz fragment zlotu był superowy

Bo rzeczywiście tak wyszło, że ten fragment był najfajniejszy .

haszka pisze:Wojtku - chapeau bas!

Dziękuję Rzeczywiście, pierwszy raz udało mi się nie odchrząknąć podczas zapowiadania

Nie myślałam o niedoborze chrząkania, tylko o bardzo spokojnym i płynnym (a piszę to serio i z uznaniem!) wystąpieniu przed mikrofonem. Wiwat!

Nie napisałem jeszcze, a powinienem...

Szczególne podziękowania dla:
Helen (choć pewnie i tak tego nie przeczyta ) - za ciasto i znaczne podniesienie na duchu
kajmana - za organizację
LLucky'ego i wwasa - za logistykę
DiDżejDżejEjSiKej - za kolejny, fenomenalny konkurs
Marcina - za "nocne Polaków rozmowy"
Kuby - dobrze wiesz za co
Miszona - za hymn Zlotu! (let de skaaaaj fooooooooooooooll... )

Przeprosiny dla:
wszystkich - za to, że znów zniknąłem na kilka godzin, przez co ominąłem nawet ABC następnym razem będzie lepiej, obiecuję

tsch pisze:Przeprosiny dla:
wszystkich - za to, że znów zniknąłem na kilka godzin, przez co ominąłem nawet ABC następnym razem będzie lepiej, obiecuję

Dla wszystkich więc wnioskuję, że także dla siebie samego. Myślę, że Ty w sumie straciłeś na tym najwięcej (chociaż kto wie, może i coś tam zyskałeś).