Strona 8 z 24

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 7:59 pm
autor: stycznik
Piotr pisze:
ARMY OF LOVERS
Obsession
CD „Massive Luxury Overdose” 1991
darowałbyś se :)

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:00 pm
autor: FOXD
kajman pisze:Czyli Foo, Anathema, Nionio, Melua i Jack w top30. W sumie wszystkie mi mniej lub bardziej pasują. Najbardziej Jack i Katie.
Awans Nionio to nieporozumienie

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:02 pm
autor: mefiu
lady pisze: Natomiast jeśli chodzi o Kozak to chyba tylko fani jej " Bez etykiety " głosują :| Bo przecież nie ma na co.
widocznie jest na co, świetny nowoczesny pop, a nie jakieś prehistoryczne nie wiadomo co :)

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:03 pm
autor: prz_rulez
Witam wszystkich.

Na wstępie pytanie - co jest takiego nieprzyzwoitego w tym utworze Army Of Lovers? Ja nie słyszę tam nic specjalnie szokującego, a w dodatku numer dotarł do szóstego miejsca na liście w czasach legendarnej czołówki (a w poczekalni debiutujących obok siebie "Come As You Are" i "Under The Bridge").

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:03 pm
autor: lady
mefiu pisze:świetny nowoczesny pop
no i właśnie dlatego nie ma na co głosować.

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:04 pm
autor: FOXD
stycznik pisze:
Piotr pisze:
ARMY OF LOVERS
Obsession
CD „Massive Luxury Overdose” 1991
darowałbyś se :)
E tam, zawsze jakieś urozmaicenie :D

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:05 pm
autor: lady
prz_rulez pisze:Na wstępie pytanie - co jest takiego nieprzyzwoitego w tym utworze Army Of Lovers?
chyba pierwszy raz słyszałam - beznadziejne.

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:06 pm
autor: kajman
lady pisze:
kajman pisze:Down and out proponuję.
Popieram, bo chętnie bym tego posłuchała, jako że nie znam wersji Katie.
Wstęp trochę mi nie rasi, potem jest OK, tylko pewnie dla Ciebie będzie zdecydowanie za mało bluesowo.

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:06 pm
autor: Piotr
stycznik pisze:
Piotr pisze:
ARMY OF LOVERS
Obsession
CD „Massive Luxury Overdose” 1991
darowałbyś se :)
A wlasnie, ze nie, ha ha ha

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:07 pm
autor: Yacy
no i Obsession zresetowało kompa :-P

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:07 pm
autor: falcoeagle
Nie ma to jak stoły na Windowsie ;)

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:07 pm
autor: choroszcz
ponawiam pytanie - ile notowan było w PIATEK TRZYNASTEGO

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:08 pm
autor: Piotr
Yacy pisze:no i Obsession zresetowało kompa :-P
Nie Armia kochankow tylko wiadomosci o politykach i nadmiar reklam

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:08 pm
autor: Corleone
lady pisze:
prz_rulez pisze:Na wstępie pytanie - co jest takiego nieprzyzwoitego w tym utworze Army Of Lovers?
chyba pierwszy raz słyszałam - beznadziejne.
Fakt. Wyjątkowo słaby utwór.

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:08 pm
autor: mefiu
lady pisze:
mefiu pisze:świetny nowoczesny pop
no i właśnie dlatego nie ma na co głosować.
nie rozumiem, ale niech będzie
a na top Strajpsów jeszcze nie zagłosowałaś :?

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:08 pm
autor: JaceK
30
27
3
27
RED HOT CHILI PEPPERS
Look Around
CD „I’m with You” 2011
Poczekalnia Wszech Czasów: 
miejsce: 3231
28 pkt
najw. poz.: 6
1 raz(y)
3 raz(y) w TOP20 zestawienia
⇓ -3

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:09 pm
autor: Corleone
choroszcz pisze:ponawiam pytanie - ile notowan było w PIATEK TRZYNASTEGO
Postawię na 30.

Red Knoty za tydzień out! :D

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:09 pm
autor: anowika
i któż to się tak uparł na ten akcent "autopromocja" :evil: produkt lokowany?

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:09 pm
autor: adameria
Yacy pisze:no i Obsession zresetowało kompa :-P
Twój komp dostał obsesji, że aż się zresetował? A to bestia...
lady pisze:
prz_rulez pisze:Na wstępie pytanie - co jest takiego nieprzyzwoitego w tym utworze Army Of Lovers?
chyba pierwszy raz słyszałam - beznadziejne.
Puszczę to rodzinie - ciekawe co powiedzą, bo nie znają. A ja pamiętałem jak przez gęstą mgłę.

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:09 pm
autor: gżegoż
Zgadzam się z Wami, że "Moonshine" to jeden z najlepszych utworów Katie Meluy. Moim zdaniem lepsze było tylko "A happy place". I jak na złość to spada, a te wszystkie jej smętactwa radziły sobie dobrze :(

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:09 pm
autor: kajman
marsvolta pisze:Czyli dziś będzie pięć nowości. Ojjj coś to źle wygląda Kasabian i Red Hot :(
No Kasabian może faktycznie polecieć z powodu nowego. Red Hot raczej nie.
Już wiadomo, że nie.
Cztery nowości to ciekawe. Czegoś zabraknie. Przypuszczalnie Jacka albo Katie.

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:10 pm
autor: marsvolta
mefiu pisze:
lady pisze: Natomiast jeśli chodzi o Kozak to chyba tylko fani jej " Bez etykiety " głosują :| Bo przecież nie ma na co.
widocznie jest na co, świetny nowoczesny pop, a nie jakieś prehistoryczne nie wiadomo co :)
No niestety, ale powiem to. Zgadzam się z mefiu, a lady no cóż brak mi słów, że tym masz jeszcze siłę aby krytykować wszystko?
Ja na przykład nie rozumiem o co Ci chodzi. Przecież tak naprawdę to nie lubisz tak z 95% utworów na liście. Strasznie mi Cię szkoda, że musisz się tak katować.

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:10 pm
autor: prz_rulez
Corleone pisze:
lady pisze:
prz_rulez pisze:Na wstępie pytanie - co jest takiego nieprzyzwoitego w tym utworze Army Of Lovers?
chyba pierwszy raz słyszałam - beznadziejne.
Fakt. Wyjątkowo słaby utwór.
Jak ja uwielbiam takie konstruktywne komentarze...

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:10 pm
autor: miszony
dobry wieczór wszystkim

Re: 1576 - 13.04.2012 (P.Baron)

: pt kwie 13, 2012 8:10 pm
autor: Corleone
gżegoż pisze:Zgadzam się z Wami, że "Moonshine" to jeden z najlepszych utworów Katie Meluy. Moim zdaniem lepsze było tylko "A happy place". I jak na złość to spada, a te wszystkie jej smętactwa radziły sobie dobrze :(
Akurat "A happy place", jak i "Moonshine" to nic specjalnego. Najlepsze było "The flood".
prz_rulez pisze:Jak ja uwielbiam takie konstruktywne komentarze...
Szkoda sobie język (to jest klawiaturę) strzępić.