Regulamin forum
Zakaz publikowania zamieszczonych tu danych gdziekolwiek bez wyraźnej zgody Administracji Forum! Zamieszczone dane są wyłącznie do prywatnego użytku zarejestrowanych tu uczestników.
53. Chyba jedyne w Topie przypomnienie zespołu, którego eks-wokalistka bryluje teraz częściej w telewizyjnych show niż przed mikrofonem, a eks-muzycy nagrywają piosenki w rodzaju "Awinion".
Ostatnio zmieniony sob maja 02, 2009 4:21 pm przez GregF, łącznie zmieniany 1 raz.
Stuhr genialny. I dobrze, że w tej wersji. Te słowa na początku wiele wyjaśniają, bo źle interpretowałem przesłanie tej piosenki. A tytułu Manamu nie znałem(utwór tak : ). ONA też ładnie.
[quote="Gary"]No to miano najgorszej piosenki topu pozostanie chyba w tych samych rękach./quote]
Moim zdaniem przejdzie pewnie w ręce "Hydropiekłowstąpienia" (nie bijcie).
Na początek pierwsze podsumowanie mojego rankingu:
1. Mr. Z'OOB - KAWAŁEK PODŁOGI
2. BEMIBEK - SPRZEDAJ MNIE WIATROWI
3. Dżem - DZIEŃ, W KTÓRYM PĘKŁO NIEBO
4. Breakout - MODLITWA
5. Dżem - DO KOŁYSKI
6. Kult - DZIEWCZYNA BEZ ZĘBA NA PRZEDZIE
7. Maanam - KRAKOWSKI SPLEEN
8. Andrzej Zaucha - BYŁAŚ SERCA BICIEM
9. Hey - SIC!
10. Republika - ODCHODZĄC
11. O.N.A. - KIEDY POWIEM SOBIE DOŚĆ
12. Jerzy Stuhr - ŚPIEWAĆ KAŻDY MOŻE
Przy czym jak dla mnie między pierwszą czwórką a resztą jest przepaść.
Maanam w dobrym utworze, ale jak dla mnie to niedościgniony jest Szał niebieskich ciał.
ONA w tym utworze podoba mi się średnio. Zdecydowanie lepsze są utwory z pierwszej płyty ze szczególnym uwzględnieniem Drzwi.
I jedna uwaga, tak jak po takiej ilości utworów wczoraj było kilka ewidentnych słabeuszy, dzisiaj ich brak.
Gary pisze:No to miano najgorszej piosenki topu pozostanie chyba w tych samych rękach./quote]
Moim zdaniem przejdzie pewnie w ręce "Hydropiekłowstąpienia" (nie bijcie).
I tu, i tu się zgadzam, chociaż jednak jak dla mnie "O!Ela" ma to miano.
JaceK pisze: nie ma to jak czytać Forum, nie słuchając tego co leci w eterze... pouczająca lektura!
Ty sie podobno TeXujesz, nieprawdaz?
Ale czasami mam przerwę... np. lurowo-kawową... (na szczęście zaopatrzyłem się we własny niezbędnik konferencyjny, i spożywam względnie przyzwoity napój).