Campari pisze:(36) ta piosenka Ayo jest tak nudna, ze nawet jak teraz leci to tak jakbym jej nie slyszal. Musi zadebiutowac u mnie na koszmarliscie w koncu, o ile o niej nie zapomne
GregF pisze:39 (-3). Dziś słyszałem w Muzycznej Poczcie UKF bodaj najlepszą piosenkę Justyny - "Grawitacja". Różnica pomiędzy nią a tym najnowszym singlem niestety kłuje w uszy.
To był chyba jedyny utwór, który naprawdę mi się podobał. U mnie na liście aż 5 razy na pierwszym.
Justyna jest wspaniała. A kto pamięta utwór "Sama" na Eurowizję? Słuchałem na kolanach...
zbyszu pisze:No to ktos uruchomil z 50 adresów E-mailowych. Po kilku ytg. w Nieszczesliwej teraz wystrzeliło na 38. Brawo. A teraz uciekac (37)
nie Zbyszu to magia mojego głosu pierwszy raz oddałem 1 z 10 mi przysługujących....może w końcu skończy się mój pech, choć BURY ME - The Kill i MY GIFT OF SILENCE - Blackfield i GREEN FIELDS - The good, the Bad & the Queen.... mimo iż ciągle głosuję od paru tygodni to nie chce wejść nawet do nieszczęśliwej
[/quote] Justyna jest wspaniała. A kto pamięta utwór "Sama" na Eurowizję? Słuchałem na kolanach...[/quote]
u mnie Steczkowska dużo zyskała po świetnym koncercie na Woodstocku, gdzie zaprezentowała materiał z pierwszej płyty. I w sumie tylko ta płyta mi się podoba :]
GregF pisze:34 (b/z). Miał być bombowy duet Katie M. z Evą C. z zaświatów, ale coś nie wypaliło i obie panie nadal pozostają na tym samym brzegu tęczy .
Justyna jest wspaniała. A kto pamięta utwór "Sama" na Eurowizję? Słuchałem na kolanach...[/quote]
u mnie Steczkowska dużo zyskała po świetnym koncercie na Woodstocku, gdzie zaprezentowała materiał z pierwszej płyty. I w sumie tylko ta płyta mi się podoba :][/quote] Najlepsza płyta wg. mnie to Alkimja. Słucham na zywo, gdzies w zabubione mazurskiej wioseczce zwanej Piecki. Było cudownie
Elita, nie wiem czy utwór ten zasługuje na wstęp do elity polskich nagrań tego roku, ale jestem do niego o wiele bardziej pozytywnie nastawioy niż za 1 razem.
Mówcie co chcecie, ale "Elita" rządzi. Płyta Buldoga cieszy się wśród fanów Kazika (do których się zaliczam) wielkim uznaniem, bo poprzednie jego dokonania pozostawiały wieeele do życzenia. A Buldog wbrew opiniom przez niektórych tutaj prezentowanym, różni się od nich zupełnie. Według mnie to najlepszy okołokazikowy album od czasów płyty z piosenkami Waitsa. Widać, jak ktoś nie jest fanem 3*K, to Buldoga nie doceni.
Choć przypuszczam, że gdyby "Elita" była utworem instrumentalnym, to większości by się podobał. Ja ją lubię tak czy owak.
GregF pisze:37 (b/z). Wolę udawać, że nie słyszę tekstu . Tak czy inaczej, już można powiedzieć, że nowy singiel Lady Panków na LP3 zrobił klapę, bo kiedyś to byłoby nie do pomyślenia, aby utkwił na Poczekalni na 4 tygodnie .
Trzkrotnie już coś takiego się zdarzało: Nie chcę litości 4, Rozmowa z 7, a Samotne noce aż 14.
(33) moje zyczenie na przyszly tydzien:
koszmarna "Elita" wylatuje z LP3 na dobre, a na jej miejsce albo i wyzej L Dópa teksty Kazika znowu mnie rozbawily/poruszyly
33 (+5). Szkoda, że mając do wyboru kilka niezłych kandydatek na singiel nr 2, jak "Czemu wszyscy wyjechali" czy stranglersowskie "Będziesz z nami", Buldog zdecydował sie akurat na siódmą wodę po kultowym "Rządzie oficjalnym", czyli "Elytę" .