Notowanie 1791 - 27.05.2016 - Piotr Baron

[dannar]

Moda na Florence mija? Przecież to dobry kawałek.

Ja tam się nie dziwię.
Nie wiem, dla mnie ta cała płyta jest ok... Ale ta tajemniczość tudzież podniosłość w jej muzyce poszła się paść. Tęsknię za nią.

Rzeczywiście jako całość lepsza była poprzednia płyta. Na tej nowej przemawia do mnie tylko Królowa i Trzecie Oko właśnie. Stąd zdziwienie.

Trzymam Fisza za słowo i czekam na nowy singiel w MAJU.

[LokiWawa]

Iggy też spada, ale tu trochę szkoda.

[kajman]

Moda na Florence mija? Przecież to dobry kawałek.

Ale to już piąty singiel. Znacznie lepszy czwarty czyli Delilah też sobie słabo radził. A do tego w tym tygodniu przeskoczyły ją trzy pominięcia. Za tydzień może być lepiej (chyba że znów coś mocnego dołożą).

[FOXD]

Iggy, dopiero drugim (po Bonamassie) kawałkiem dzisiej wartym odsłuchu w TOP 30

[kajman]

Był wcześniej Mieczu.

Jeżeli wymieniasz wszystkich to jeszcze Justyna.

[prz_rulez]

Moda na Florence mija? Przecież to dobry kawałek.

Ja tam się nie dziwię.
Nie wiem, dla mnie ta cała płyta jest ok... Ale ta tajemniczość tudzież podniosłość w jej muzyce poszła się paść. Tęsknię za nią.

Rzeczywiście jako całość lepsza była poprzednia płyta. Na tej nowej przemawia do mnie tylko Królowa i Trzecie Oko właśnie. Stąd zdziwienie.

Ja nawet nie oceniam która lepsza, chodzi mi o to, że pewien mistycyzm sobie poszedł. Pewnie niektórzy wolą mniej mistycyzmu Ja akurat wolę więcej. Florcia za bardzo mnie przyzwyczaiła do numerów w stylu "Rabbit Heart", "Heavy In Your Arms" i "Shake It Out".

Zalewski - ostatnio miło mnie zaskoczyło zagrania zalefowego "Pistoletu" w Antyradiu. Fakt, że w nocy, ale zawsze.
A "Luka" - czy wy też słyszycie tam stare, dobre lata dziewięćdziesiąte?

[LokiWawa]

"Luka" też w dół? Dobrze się układa jak na razie to zestawienie.

[Tomekk]

"Luka" już w dół?
a Gilmour, Wodecki i inni znów będą bić rekordy pod względem liczby tygodni na liście...

[FOXD]

I ponownie koszmary ...

[1981]

"Dark Necessities" do góry - bardzo pozytywna wiadomość. Liczę na więcej! Bardzo zacny kawałek.

[kajman]

Adele debiutuje - niby jest ok, ale czegoś brakuje. Szkoda, że na singla nie wybrano "I Miss You".

O, w czymś się zgadzamy.

[ku3a]

wrzuciłem Nieszczęśliwą, jakby co

[EVENo]

Przekładaniec bardzo fajnych utworów, ale takich, którym nieco brakuje na oddanie głosu z totalną mizerią.

[barb42]

"Dark Necessities" do góry - bardzo pozytywna wiadomość. Liczę na więcej!

Ja też.

[FOXD]

Red Hoci coraz lepiej mi brzmią w tym kawałku

[1981]

Adele debiutuje - niby jest ok, ale czegoś brakuje. Szkoda, że na singla nie wybrano "I Miss You".

O, w czymś się zgadzamy.

Zdarza się. Poprzednio z PJ Harvey też mieliśmy punkt wspólny.

[Tomekk]

Ja też.

ja też, niech RHCP trochę namieszają, bo im wyżej, tym mniej zmian.

[kajman]

wrzuciłem Nieszczęśliwą, jakby co

Dzięxy
Red Hot z moim głosem pięknie awnsuje.

[LokiWawa]

Nie wiem co myśleć o nowych Red Hotach... Ciężko mi wyrobić sobie opinię o nich.

[dannar]

Ja nawet nie oceniam która lepsza, chodzi mi o to, że pewien mistycyzm sobie poszedł. Pewnie niektórzy wolą mniej mistycyzmu Ja akurat wolę więcej. Florcia za bardzo mnie przyzwyczaiła do numerów w stylu "Rabbit Heart", "Heavy In Your Arms" i "Shake It Out".

Napisałem o Ceremonials, bo jest według mnie przesiąknięta mistycyzmem Szczególnie "Only If..." czy "7 Devils". Nowa płyta to taka zbieranina piosenek po prostu.

Mija moda na RHCP? Przecież to dobry utwór, a tak ślamazarny.

[EVENo]

Radiohejt #moimzdaniem

[LokiWawa]

Ale ten Radiohead to koszmar wyjątkowej brzydoty.

[1981]

Radiohead trochę wyhamowali, ale może jeszcze zaliczą top20. A pamiętam, jak "Paranoid Android" tygodniami tkwiło w poczekalni...

[dannar]

Jestem uzależniony od smyczków, mistycyzmu i pomysłowych wideoklipów, dlatego smuci mnie tak mały awans Radiohead.

[kajman]

Nie wiem co myśleć o nowych Red Hotach... Ciężko mi wyrobić sobie opinię o nich.

To na razie jeden utwór (znakomity), ale opinię to raczej wyrobię sobie po całej płycie.