Lista Przebojów Programu Trzeciego

kajman pisze:

Sundrajta pisze:Hey Unplugged na początku zabrzmiał jak Tito & Tarantula, czyli bardzo latynosko i intrygująco.

A ja mam skojarzenia z Children of Sanchez overture.

A ja z wolniejszą wersją Runaway z Crime Stories.

Dobry wieczór i zarazem dobranoc. Trochę niespodziankowo w pierwszej dyszce jak dla mnie. Ale jednak dobrze, że ktoś zluzował Lao. Ale że to Wodecki??!!!
Sensacja roku, nie ma co.

bobby-x pisze:Chyba całą "twórczość" Andrusa można traktować z przymrużeniem

Textowo tak, ale muzycznie niekoniecznie.

Tak, donoszę 660. numer jeden.

O, matko! A jednak wykrakałem i mamy nowego lidera, który jak nic przywołuje nam na myśl dawną minioną epokę i życie, które wówczas wiązało się z wieloma wyrzeczeniami! Wszelako jakie to były niezapomniane czasy. W końcu to dla większości z nas okres młodości, pierwszych skrywanych jeszcze uczuć (a może i nie).
Mogę się wręcz założyć, że największą grupę głosujących na Zbyszka Wodeckiego, to ludzie po czterdziestce. Chociaż ja akurat w tym gronie się nie mieszczę (głosujących na aktualny numer jeden).

Tak swoją drogą - chyba już wszyscy wyjechali na wakacje (po staremu to dziś byłby koniec roku szkolnego, nie wiem jak teraz to jest) - 7 stron to chyba jakiś dawno nie widziany wynik.

Kurcze ,to jest zaskoczenie. Wodecki zawsze kojarzył mi się z pszczólką i chałupami i tu nagle pojawia się na liscie i zaraz na 1 miejscu.

Zmiana przewidywalna, słuchacze mają chyba spory sentyment do Wodeckiego. A piosenka brzmi dla mnie jak żywcem wyjęta z jakiegoś festiwalu sprzed 30 lat. Ale to już nie moje czasy. Dzięki za dziś

Tak jak już wspomniałem na innym forum, gdy nucę tego Wodeckiego to nagle przechodzi mi w śpiewanie czeskiego kawałka "Jezek Se Me"
https://www.youtube.com/watch?v=TnizKvIaWnQ Coś wspólnego z tym utworem ma, tylko jest szybszy.

Miszon pisze:Dobry wieczór i zarazem dobranoc. Trochę niespodziankowo w pierwszej dyszce jak dla mnie. Ale jednak dobrze, że ktoś zluzował Lao. Ale że to Wodecki??!!!
Sensacja roku, nie ma co.

A pamiętasz jak Naj Story zluzował Brothers In Arms?

Sundrajta pisze:Mogę się wręcz założyć, że największą grupę głosujących na Zbyszka Wodeckiego, to ludzie po czterdziestce.

A mi się wydaje że raczej młodzież offowa i ta słuchająca audycji Szydłowskiej.
A nie wydaje mi się, aby jej audycji słuchało jakoś szczególnie dużo ludzi po 40-ce .

Sundrajta pisze:Mogę się wręcz założyć, że największą grupę głosujących na Zbyszka Wodeckiego

Możesz być w błędzie, bo OFF Festiwal też swoje zrobił, o czym się dowiedziałem ostatnio.
Czy się to komuś podoba czy nie, to jest tak pozytywna piosenka i tak pasuje na lato, że miejsce 1 niekoniecznie musi dziwić.

Do przeczytania!

bobby-x pisze:

Miszon pisze:Dobry wieczór i zarazem dobranoc. Trochę niespodziankowo w pierwszej dyszce jak dla mnie. Ale jednak dobrze, że ktoś zluzował Lao. Ale że to Wodecki??!!!
Sensacja roku, nie ma co.

A pamiętasz jak Naj Story zluzował Brothers In Arms?

Nie pamiętam, ale tam to był innego rodzaju szok. Tu bym utwory są na podobnym poziomie, a nawet bym rzekł że Wodecki jest lepszy , chodzi raczej o to, że to właśnie Wodecki dokonał tego, a nie jakiś bardziej prawdopodobny wykonawca, bardziej "listowy".

Sundrajta pisze: pierwszych skrywanych jeszcze uczuć (a może i nie)

Co TY piszesz, w rytmach Wodeckiego?

dobranoc i oby Madonna w końcu przełamała złą passę.

kamil_snk pisze:Zmiana przewidywalna, słuchacze mają chyba spory sentyment do Wodeckiego. A piosenka brzmi dla mnie jak żywcem wyjęta z jakiegoś festiwalu sprzed 30 lat. Ale to już nie moje czasy. Dzięki za dziś

A tak po prawdzie brzmi jak żywcem z Offa sprzed roku (przynajmniej tak mniemam, chociaż to nagranie z innego występu).

Michał Przerwa zaprasza na serwis, no to zmykam na herbatkę.

miszony pisze:dobranoc i oby Madonna w końcu przełamała złą passę.

amen!
do następnego

wszystkim miłego weekendu, bez deszczu...

miszony pisze:dobranoc i oby Madonna w końcu przełamała złą passę.

Zła passa trwa w LP3, Polsce, UK i US. W Top200 albums w Billboardzie po 9 tygodniach to Madonna dochodziła do Top 10 lub na szczyt a teraz wypada z dwusetki z najnowszym albumem. Do za tydzień.

Lao utrzymało się 6 tygodni po debiucie na szczycie, czyli tak jak niedawno Syreny. Na utwór, któremu ta sztuka uda się siedem razy musimy poczekać.

Dobrej nocy życzę wszystkim, którzy wraz ze mną komentowali to notowanie. I mam nadzieję, że na następne nasze wspólne spotkanie tak długo nie będziecie czekali!

bobby-x pisze:

Sundrajta pisze: pierwszych skrywanych jeszcze uczuć (a może i nie)

Co TY piszesz, w rytmach Wodeckiego?

A co nie można można rzucać złych emocji czy uczuć dzięki tej piosence?

bobby-x pisze:Tak, donoszę 660. numer jeden.

Godna odnotowania, wyjątkowa zgodność Archiwum LP3 z Bobbim!