Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki

[airborn]

O "ręczniej eliminacji głosów" MN wspominał wielokrotnie przecież. Że sam dawał w szkole do wysłania kolegom kartki na Halinę Frąckowiak i jak prowadził Listę, to takie rzeczy starał się wychwytywać.

Przy głosowaniu internetowym technologia się zmieniła, ale idea nie.

[JaceK]

Tak? Mam tu wkleić maila, od Pana? Że nie wierzy Pan w moje szczere intencje? Dobrze pamiętam. Maile zapisują się na dysku D. Około 8-10 tys od 2007 roku, szwagier jest biegły w tych tematach.

Czy jest ktoś kto może nam obu dać bana...? Proszę!

[FOXD]

@JaceK
@bobby-x
Panowie chyba macie jakiś problem do wyjaśnienia, więc może sobie go na PW rozkmińcie. Zaczyna to dziecinnie wyglądać

[jotem3]

Bobby-x i JaceK - przywołuję Was do porządku!
Jak chcecie się kłócić - to wyjazd na priv...
Więcej kultury i szacunku dla innych.
Najpierw jakieś prowokowanie, a później wiadro pomyj na siebie.
Qrcze. Jak dzieci.
Przecież działamy dla "wspólnego" dobra. Czy nie??
Tak trudno się dogadać?
Może pomóc w czymś? Wiecie, że jestem otwarty.
I jeśli potrzebujecie mediatora to służę.
Byleby zyskała nasza forumowa brać!

[Tomekk]

Sopel, piszemy listy na marek@marekniedzwiecki.pl

tak, ja wysłałem właśnie na ten adres.

[bobby-x]

Jak to dziecinnie, dostałem wyniki Topu, pan Jacek nie, chciałem pomoc, wypiął się. Gdzie widzisz tu dziecinadę?

[JaceK]

Zaczyna to dziecinnie wyglądać

Słusznie. Masz rację.

To co? zmiana tematu? -- Audyt! Kogo typujemy do komisji? To też może być ciekawy zestaw nazwisk.

[bobby-x]

Bobby-x i JaceK - przywołuję Was do porządku!
Jak chcecie się kłócić - to wyjazd na priv...

Spoko jotemku, było wyjaśnione około 30 kwietnia. Ja nie mam sobie nic do zarzucenia. Koniec dyskusji z Panem Adminem.

[dominik_fi]

Witam.

Nie zbiorę teraz tego co chciałem pierwotnie napisać, bo mnie coś zbiło z pantałyku...

Jakie ręczne eliminowanie głosów? Wiedział ktoś z Was coś o tym? Przecież to jakiś żart z głosujących. Jeśli głosują tylko zalogowani użytkownicy to jakim cudem ktoś miałby przy tym manipulować. To może wróćmy do kartek pocztowych - nie trzeba będzie nic eliminować i podejrzewać programy informatyczne o manipulacje. Tylko głosuję 20 lat i szlag mnie trafił, że żaden z szanownych redaktorów nigdy się nie zająknął o ręcznej eliminacji głosów... Wygląda na to, że należy unieważnić z 1000 notowań...

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/skandal ... at/3wrt4br

*Czyli jednak notowanie jest. Nie unieważniono go całkowicie. Co do zestawu - wczoraj 'feralnej' piosenki tam nie było, bo się zalogowałem z ciekawości.

Przeczytaj dokładnie list Gila na rp.pl
Tam masz wszystko wyjaśnione.
Można napisać skrypt, który zakłada konta i oddaje głosy, np. konto1, konto2 itd.
I oni to widzą, że np. 100, 200 lub 300 głosów zostało oddanych w ten sposób, tzn. z takich kont.
To kasują takie głosy.
Zgaduje, że jak z takiego konta były oddane głosy na więcej piosenek to po skasowaniu również te inne piosenki tracą głosy.

Pewnie mają też możliwość sprawdzenia czy z danego adresu IP wysłanych zostało więcej głosów i założonych kont.


Mnie tylko dziwi, że muszą to robić sami. Powinien być system, który automatycznie pokazywałby takie nieuczciwe głosy a oni tylko musieliby je zaakceptować lub odrzucać. Aby przez przypadek system nie usuwał dobrych głosów.

[barb42]

Czy jest ktoś kto może nam obu dać bana...? Proszę!

Jeśli nie wiecie jak, zachowujcie się przyzwoicie.

[choroszcz]

nawet jak Lista pójdzie dalej i jakoś to się rozejdzie po kościach to jednak do wszelkich podsumowań powinno stosować się mimo wszystko notowanie -wyemitowane na antenie . Chyba ,ze sam prowadzący sam skorygowałby błąd.
Kiedyś prowadziłem Listę w prywatnym radiu i właściciel zażyczył sobie nr 1 , który już wyleciał z listy hm...na szczęście to była Wielkanoc ,więc przed zasadniczym notowaniem wymyśliłem sobie tzw Listę hitów wielkanocnych ...zagrałem jakies 3 piosenki kiczowate w tym na 1 jego ulubioną - i był szczęśliwy .
Natomiast na 10 lecie listy w 2009 zrobiłem plebiscyt na hit 10 lecia i wygrała ,,Bombonierka '' Owszem głosy były podejrzane bo sporo meilii było z nazwiskiem Wilk. Ale nie wnikałem . Afera rozpętała sie po kilku tygodniach gdy Onet napisał artykuł o tym a członkowie zespołu Żuki zadzwonili do szefa i zaczęli mu dowalać ,,Co tam u Ciebie Turnau wygrywa -przecież go nie lubisz ? '' o KURCZE -dywanik , nakaz zmiany itp. No dobrze , zmienię ...i nie zmieniłem ,ale on chyba nawet nie słuchał .
Wiem - tu stawka jest znacznie inna i naprawdę ważna. Może jednak warto aby nie rozeszło się po kościach wszak w Opolu też kiedyś był dym !

[FOXD]

Nawet z tego oświadczenia Gila wynika, że Kowalczewski wiedział o tym mechanizmie eliminowania fake-głosów, i jakoś wcześniej nie reagował. Czytając to oświadczenie i ten fragment nasunął mi się taki rozwój wydarzeń, iż Kowalczewski dostał faktycznie jakieś może nie wytyczne z góry, ale wyrazy niezadowolenia z faktu, że "Ból" pojawił się na liście i w rezultacie była jakaś próba wpływu na MN, nawet z pominięciem Metza. MN oczywiście kategorycznie odmówił, więc zarzucono mu, że mechanizm kwalifikowania/weryfikowania głosów nie jest przejrzysty od lat i budzi wątpliwości. MN mógł się na to unieść honorem, że sobie wyprasza i tego typu argumenty, wkurzył się i złożył wypowiedzenie. Wtedy utkano koncepcję, że to MN jest winny, zwłaszcza gdy już złożył oficjalnie (w sobotę) wypowiedzenie. Pobieżnie brzmi jak spiskowa teoria, ale biorąc dynamikę zdarzeń i to jak MN podchodził (w sferze rzetelności) do lp3, wcale nie wykluczone, że tak się to potoczyło. W każdym razie taki mi się klaruje obraz.

[tadzio3]

Jeżeli robić audyt to niech przejrzą wyniki ostatniego Topu Wszech Czasów, gdzie faktycznie coś tam się stało, że jedne głosy zostały zwielokrotnione, co udało się Forowiczom ustalić. Co prawda nie wieszczę tutaj niczyjej złej woli, ale tam można byłoby sprawdzić co się stało. No ale tam nie było piosenki o Kaczyńskim...
A poza tym te nowe, "poprawione" wyniki jest cały czas szopka, która ma przykryć wpadkę (najdelikatniej mówiąc) z anulowaniem listy. W zasadzie ta kolejność nie ma znaczenia, ważny był fakt, żeby ludzie wiedzieli, że anulowanie tamtych wyników było zasadne. Tylko i aż tyle.

[dominik_fi]

Czy wszyscy już przeszli do porządku dziennego nad tym, że przez pseudo dyrektor i jego wymyślone zarzuty odchodzi M.N.?

[adameria]

@Bobby i @JaceK - możecie zakończyć tę żenułę?
Obu Was lubię i bardzo cenię za wkład w Listę jako taką i bardzo słabo mi się to czyta w tych niepięknych okolicznościach niepowtarzaln...ego syfu,
jaki narobiła "derekcja" z "prezeską".

Jak czytam to wszystko wokół, to moja reszta zarośniętych (nie tak łatwo dostać się do fryzjera) włosów staje dęba.
Zastanawiam się - gdzie ja żyję?
Ktoś słusznie napisał - wszystko przez Chińczyka, który miał ochotę na nietoperza.

Czy zagłosuję? Raczej nie mam ochoty...
Przecież nowe głosy mogą być zmanipulowane przez fan-cluby, więc po co mam głosować,
jak to będzie teraz niewiarygodny festyn fanów. Strażnik przed manipulacją został nazwany manipulatorem,
a zmanipulowane wyniki prawdą objawioną. Czyli kompletne pomylenie pojęć, manipulacja, ale (sorry za określenie)
"ciemny lud to kupi". Za miesiąc przeciętny Kowalski nie będzie pamiętał, że była jakaś afera w jakimś radio.
Ale ja nie dam sobie tego zapomnieć. Nie zapomnę tego, co się stało.

[adameria]

Czy wszyscy już przeszli do porządku dziennego nad tym, że przez pseudo dyrektor i jego wymyślone zarzuty odchodzi M.N.?

Żartujesz? To, że odszedł - jakoś się pogodziłem z tym. Ale okoliczności i te wagony pomyj - nie pogodzę się z tym nigdy.

[FOXD]

Czy wszyscy już przeszli do porządku dziennego nad tym, że przez pseudo dyrektor i jego wymyślone zarzuty odchodzi M.N.?

Czyżbyś oczekiwał, że MN zmieni zdanie i wycofa wypowiedzenie ?
Myślę, że MN to człek, który nie podejmuje takich decyzji od tak sobie. Owszem sytuacja była pewnie napięta i dynamiczna. Jednak mogła też być jakimś momentem przełomowym dla niego. W końcu jego wątpliwości i chęć dotrwania do not. 2000 nie wzięły się też z niczego. Jakiś wewnętrzny proces niezgody na atmosferę w Trojce u niego też się toczył.

[jedrzej2012]

O! Sarsa i Natalia Nykiel. Obie debiutowały na mojej liście na 1. miejscu i długo się utrzymywały u mnie na 1. Sarsa to "Zapomnij mi", a Natalia "Kokosanki". Kolejne, które mogą się wypowiedzieć z tych co lubię to Jula i Natalia Szroeder, a z chłopców np. Grzegorz Hyży, Antek Smykiewicz, Mateusz Ziółko, Igor Herbut z LemON i może Domagała?
Ania Wyszkoni oczywiście pozytwnie by się odniosła, jak to ona. Sam byłem na Sarsy koncercie, krótki, ale fajny. Ostatni jej singiel brzmi "Nienaiwne". Sam robiłem tydzień po koncercie w połowie grudnia swój prywatny top jej utworów. "Ktoś między nami", to naprawdę niezły cover w jej wykonaniu z Krzysztofem Kiljańskim. Nazywali ją polską Dolores O' Riordan, bądź porównano ją do Cranberries. Tymczasem ostatni Polski top był po mojej myśli. W tle topy, a ja sprzątam mieszkanie. Na wieść o powrocie Zooba do top 100. powiedziałem sobie: Ty też sprzątnij swój kawałek podłogi. Jak już kiedyś będzie normalnie, to zostanę przy swojej topowej oryginalności. Tymczasem w nocy w PiK-u na minioną sobotę, w którą miałem imieniny spełniło się moje marzenie. Moje ukochane Cranberries w pełnej wersji dali. "Promises" się nazywa. Kiedyś też tam był mój ulubiony Kershaw, "Wouldn't it be good" i to w wersji prawie 7-minutowej, bo extended. Podczas Topu przy "Wojence" ogarniałem pranie. Ciekawe czy kiedyś w PTWC doczekamy się "Nie Raj", jeśli chodzi o Lao Che.

[pbd2]

Czy wszyscy już przeszli do porządku dziennego nad tym, że przez pseudo dyrektor i jego wymyślone zarzuty odchodzi M.N.?

Wypowiedzenie jeszcze nie przyjęte, sytuacja jest dynamiczna, Lista po 30 latach przerwy znów stała się pewnym symbolem oporu, kampania wyborcza w toku, nawet część polityków Dobrej Zmiany skrytykowała praktyki wesołek parki dyrektorskiej... Poczekajmy z żałobą po Marku jeszcze, bo różnie może być. "Jeszcze nam się pokłonią ci, co palcem wygrażali...".

[choroszcz]

No to Szymoniak ma teraz przechlapane - ale skoro na fejsie namawia wszystkich do głosowania bo juz jest wysoko no to nie dziwmy się,że jego fani mogli zacząć gremialnie wariować i wysyłać głosy na jego kawałki , może i sam coś tam wysłał i stąd sporo z nich zostało odrzuconych . A redakcji dodatkowo sprzyjał fakt ,ze jego ojcem jest jakiś tam prowincjonalny PISIOR za co biednemu Bartkowi się nieźle oberwie i dobrze,ze w porę zareagował i poprosił o wycofanie jego piosenki.

[EVENo]

Podoba mi się wpis Koteluk na fb. Mela przypomina, że to polityczne szambo dotknęło Trójkę o wiele wcześniej, a teraz jest już po prostu szczyt szczytów. To nie może być "początek końca", to musi być po prostu koniec.

PRECZ Z KOMUNĄ!

[FOXD]

Wypowiedzenie jeszcze nie przyjęte, (...)

Znaczy co by miało potwierdzić przyjęcie ? Wypowiedzenie niezależnie od formy w jakiej współpracował (o pracę, zlecenie o dzieło) złożył pewnie jednostronnie, co jest z punktu widzenia prawa skutecznym rozwiązaniem.
Narracja dyrekcji, że były "nieprawidłowości" w liczeniu i trzeba zrobić audyty, automatycznie kieruje (niewypowiedzianie) oskarżenia w kierunku MN Czego chcesz jeszcze więcej aby wiedzieć na dziś jaka jest sytuacja z MN.
Gdyby MN zakładał, że byłoby to zbyt pochopne, może by się wstrzymał np. do poniedziałku (dzisiaj).
Postaw się w jego sytuacji, zwłaszcza że dyrekcja brnie w zaparte. Czego byś oczekiwał aby wrócić i czy Ci osobnicy są w stanie się cofnąć i przeprosić i to zdecydowanie publicznie, że naruszyli dobra osobiste MN ?
Uruchamiasz myślenie życzeniowe, nie dostrzegając (może wypierając) jakie się wyłaniają realia z tych oświadczeń różnych osób

[pbd2]

Bartas poprosił o wycofanie piosenki. Z jednej strony powinna się liczyć wola artysty, z drugiej strony ręczne wycofywanie utworów z Listy przez wykonawców to byłaby następna manipulacja wynikami... Podobnie z Rojkiem, Pidżamą i kto tam jeszcze bojkotuje.

[tadzio3]

Głosowania funclubów nie są czymś złym, a na pewno nie są zabronione. Bardziej chodzi o usuwanie głosów, które mogą pochodzić od jednej osoby, albo od bota.

[tadzio3]

Link do tej sławetnej konferencji https://www.youtube.com/watch?v=kD14oeHsGEA