Strona 66 z 68
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:08 pm
autor: Ajtek
Dobra, lecę.
Dzięki za te trzy dni. Top jaki był widzieliśmy/słyszeliśmy. Do popisania w 17 Topie. Oby był lepszy!
I zdrowia w bieżącym roku się życzy.
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:08 pm
autor: tadzio3
Tak to jest jak 100 piosenek jest do zaznacznenia i większość przy tej piosence to zrobiła mimo że niekoniecznie moze najbardziej go uwielbiać.
Porażka i szkoda, że to wszystko tak losowo wybrzmiało.
O niespodzinakch jeszcze będzie się dużo mówiło, bo np nie było Dżemu, a i MJ nie opanował listy, co mnie akurat cieszy

Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:09 pm
autor: Dx2
Kochani a może jednak słuchacze "3" się zmieniają?
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:09 pm
autor: Siara
moim zdaniem to emigranci z Irlandii tak nagłosowali d;
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:09 pm
autor: dominik_fi
I to byłoby dopełnienie rządzenia Pani Jethon w trójce. Tragedia i tyle.
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:10 pm
autor: soveryspecial11
krzysiek83 pisze:
Pop królował w topie. Czy zły, czy dobry to i tak go za dużo.
ja bym nie powiedział, jeden Michael, zero Madonny. myślę, że w obiektywnym topie byłoby dużo Abby. Top trójki nigdy obiektywny nie był, zawsze królował rok w starym dobrym wykonaniu, może dobrze, że coś się poruszyło, szkoda że poruszenie wykonało U2
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:10 pm
autor: sigir
To moja pierwsza wypowiedź na tym forum.
Słuchałem wszystkich Topów. Głosowałem tylko raz (w drugim notowaniu). Zawsze jednak czekałem w napięciu na ostateczne wyniki.
W notowaniu obecnym od samego początku widać było, że stanie się coś ... (brak odpowiedniego słowa).
With Or Without You - to najlepsze z możliwych rozwiązań. Na tyle kompromisowe, bym mógł zainteresować się przyszłorocznym Topem i jednocześnie zdobyć się na napisanie swoich uwag do jego Autorów.
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:10 pm
autor: tadzio3
Yacy pisze:i już... niestety mimo, że lubię utwory z czołówki to jednak nie mogę powiedzieć, że to były udane trzy dni... Ale gdyby Piotrom udało się wypracować sposób głosowania, który zawierałby mniej przypadkowości, to TOP za rok mógłby być baaaardzo ciekawy... jeśli będzie...
Żeby tylko im się chciało takowy ułożyć...
No to ide do pokrewnego wątku z podsumowaniem roku

Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:11 pm
autor: mateusz15
tadzio3 pisze:
O niespodzinakch jeszcze będzie się dużo mówiło, bo np nie było Dżemu, a i MJ nie opanował listy, co mnie akurat cieszy

Ale 'Heal the world' mogło być w 100
Ja do prowadzenia, Metz wyjątkowo dobrze, choć wkurzały mnie wstawki niektóre. Wolałem Balonika.
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:12 pm
autor: Pucek
te 'young folks' to chyba na uspokojenie...

Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:13 pm
autor: lady
uzi pisze:lady pisze:Page go trzyma pod paznokciem

chciałby

Kiedyś mądrze się Jan Chojnacki wypowiedział na temat muzyki U2 ... coś w tym stylu : " Dobrze grają i utwory mają niezłe, niby to ma być proste, ale brakuje mi w tej muzyce od czasu do czasu jakiejś solówki "
Ale jak The Edge ma zagrać solówkę, skoro nie umie ?
Spójrz prawdzie w oczy Uzi, Page tak grał jak miał osiem lat, a U2 zawojowało Top bo dało największy koncert tego roku w Polsce, w sumie trzeba się cieszyć że nie ma Madonny

, bo ludzie mieli dużo głosów do oddania ...
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:13 pm
autor: kajman
tadzio3 pisze:Yoda pisze:Chyba jeszcze tak nie było, że po miejscu 2 nie wiadomo było co jest na 1

Takich emocji przy topie nie miałem nigdy

Ja po TSA byłem pewien, że mogą być tylko i wyłącznie dwa U2 (niestety).
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:14 pm
autor: wwas
Trzy dzisiejsze niespodzianki, których nie można wyjaśnić pozycją w alfabecie: Bruce Springsteen, The Animals (na T, ale przed The Sex Pistols) i Jimi Hendrix. Narzuca mi się wyjaśnienie nieco inne: otóż w zestawie pierwszy utwór na każdej stronie był powtórzeniem ostatniego z poprzedniej, tak więc jedenaście utworów figurowało w zestawie podwójnie. Jeżeli niektóre głosy były rozdzielane spontanicznie, te piosenki miały statystycznie dwukrotnie większą szansę je zdobyć. Swoją drogą jestem ciekaw, czy dało się na nie zagłosować podwójnie?
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:15 pm
autor: Neo01
prz_rulez pisze:Pop królował w topie. Czy zły, czy dobry to i tak go za dużo.
Gratuluję obiektywizmu.
Właśnie popu to akurat mało było, najwięcej było grania "prostego i mało skomplikowanego", a to duuża różnica. Z typowych POPOWYCH utw. na TWC zabrakło choćby (niestety

)Sinead czy duetu Bush/Gabriel, a Armstrong był na 100...
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:15 pm
autor: Yacy
tadzio3 pisze:Żeby tylko im się chciało takowy ułożyć...
raczej wymyślić, wypracować... ale jak to nie mam nawet najmniejszego pojęcia... i uważam, że nie będzie to takie proste...
muszę uciekać

Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:17 pm
autor: Wedness
dominik_fi pisze:I to byłoby dopełnienie rządzenia Pani Jethon w trójce. Tragedia i tyle.
Nie, to wina Sobali, on rozwala porządne radiostacje - czyni je wesołymi i rozbujanymi
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:18 pm
autor: dominik_fi
Yacy pisze:tadzio3 pisze:Żeby tylko im się chciało takowy ułożyć...
raczej wymyślić, wypracować... ale jak to nie mam nawet najmniejszego pojęcia... i uważam, że nie będzie to takie proste...
muszę uciekać

A ja sądzę, że zostanie tak jak jest. Powiedzą, że trzeba jeszcze poczekać i dać szansę temu systemowi głosowania. I tak będzie przez 3 lub 4 lata. Ale osobiście wolałbym żeby jakoś matematycznie wyliczyć ile głosów poszło na u2 z przypadku a ile to stali głosujący. Można przecież to łatwo zrobić i coś przez coś podzielić, dodać i pomnożyć i wyjdzie idealna liczba utworów do głosowania. Np. 30, 40 lub 50.
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:18 pm
autor: uzi
lady pisze:Kiedyś mądrze się Jan Chojnacki wypowiedział na temat muzyki U2 ... coś w tym stylu : " Dobrze grają i utwory mają niezłe, niby to ma być proste, ale brakuje mi w tej muzyce od czasu do czasu jakiejś solówki "
Ale jak The Edge ma zagrać solówkę, skoro nie umie ?
Edge nie gra solówek? O.o to my chyba jakiegoś innego U2 słuchamy.
Chojnacki, ekspert, mrau.
Spójrz prawdzie w oczy Uzi, Page tak grał jak miał osiem lat, a U2 zawojowało Top bo dało największy koncert tego roku w Polsce
a co ma piernik do wiatraka?

Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:19 pm
autor: abd3mz
Neo01 pisze:I ludzie! Nie dajcie się zwariować, nie przesadzajcie, bo to NAPRAWDĘ JEST TYLKO ZABAWA! Od tego nie zależy wasze życie! Nikt Wam nie odbierze Waszych ulubionych utworów, dla Was one SĄ w czołówce i tak jest dobrze.

widzisz, ale tu w tym rzecz, że nie chodzi o ulubione utwory tylko o ważne dla muzyki. np. ja prywatnie mogę mieć 8 utworów Lao Che w Top50, ale na topie Trójki to bym widział max 2 i to nie w Top50. Przykłady można mnożyć.
dominik_fi pisze:I to byłoby dopełnienie rządzenia Pani Jethon w trójce. Tragedia i tyle.
bez przesady. a co ona ma tego?
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:19 pm
autor: amstel
Do wszystkich "znawców" dla których tegoroczne TOP10 to pop mam propozycję - zróbcie sobie playlistę w winampie zawierającą dwadzieścia piosenek z najwyższych pozycji wszechtopu z roku 2008 (i 2007, 6, 5... itd. - rotacji wówczas nie było żadnej, nadreprezentacja PF) i włączcie opcję random choice - będą emocje i budowanie atmosfery:-)
Pozdrowienia!
Ain't nothing personal!
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:20 pm
autor: lady
simon pisze:ŻĄDAM POWTÓRZENIA GŁOSOWANIA!!!!!!
Najdalej za rok

Spokojnie, może Feel też się załapie
A tak serio to nie gorączkuj się facet

, jest jak jest, nic się nie zmieni, tylko może rzeczywiście za rok lepiej się te głosy rozłożą, słuchacze zrozumieją swoje błędy i będą rozsądniejsi

Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:20 pm
autor: abd3mz
simon pisze:ŻĄDA POWTÓRZENIA GŁOSOWANIA!!!!!!!
Żąda to prowadził wczoraj Muzyczną Pocztę UKF.
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:20 pm
autor: martinezowiec
Brak Dżemu, brak wielu piosenek Kultu, nic Hey'a, brak Sinead, nie było Frozen Madonny, Janis i tylko jeden MJ (to dziwne że w roku jego śmierci fani tak zupełnie o nim zapomnieli - choć nie chciałbym żeby był na pierwszym jak w Złotych), nadmiar U2, spadki utworów klasycznych (w tym Brothers...

) i właściwie brak jakichkolwiek wspomnień typu po raz pierwszy na liście czy też spadek o X pozycji w porównaniu z zeszłym rokiem - nic dziwnego, że tyle osób wchodziło na forum w poszukiwaniu informacji...
No cóż zobaczymy co będzie za rok.
PS.Dzięki Kajman za info o piosence TSA !
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:20 pm
autor: Neo01
wwas pisze:Trzy dzisiejsze niespodzianki, których nie można wyjaśnić pozycją w alfabecie: Bruce Springsteen, The Animals (na T, ale przed The Sex Pistols) i Jimi Hendrix. Narzuca mi się wyjaśnienie nieco inne: otóż w zestawie pierwszy utwór na każdej stronie był powtórzeniem ostatniego z poprzedniej, tak więc jedenaście utworów figurowało w zestawie podwójnie. Jeżeli niektóre głosy były rozdzielane spontanicznie, te piosenki miały statystycznie dwukrotnie większą szansę je zdobyć. Swoją drogą jestem ciekaw, czy dało się na nie zagłosować podwójnie?
1. Nie dało się zagłosować podwójnie.
2. Bruce na B to wyjaśnia bardzo wiele (patrz awanse: Budgie, Black Sabbath, ACDC); THE Animals - podobnie, to chyba już jasne (i nie ma znaczenia że przed SP, przecież gusta się też liczą, bez przesadyzmu...)
3. Hendrix - tu akurat wyjaśnienie "literkowe" na pewno nie jest - po prostu to ŚWIETNY i ogromnie zasłużony kawałek, którzy niemal wszyscy znają i cenią

.
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 8:21 pm
autor: dominik_fi
Wedness pisze:dominik_fi pisze:I to byłoby dopełnienie rządzenia Pani Jethon w trójce. Tragedia i tyle.
Nie, to wina Sobali, on rozwala porządne radiostacje - czyni je wesołymi i rozbujanymi
On przyszedł już po zamknięciu głosowania. Albo zaraz przed. Rozumiem, że jesteś była słuchaczką Biski.