Co do tej rozgorzałej dyskusji, która miała wczoraj miejsce. Przeczytałem ją całą, trochę tego było. Mógłbym dużo pisać, ale w większośći dublowal bym poglądy innych, a po za tym nie mam za dużo czasu.
Po pierwsze, martwieniem się tego, co jest w zestawie zajmowałem się kilka lat temu, a wtedy to było dramatycznie, piosenki bywały tam długo ponad pół roku, może nawet z rok, nie wiem dokładnie. Pieniłem się tym, ze nie było nowych singli którychs tam zespołów, a to że coś akurat za szybko wywalili. Potem to już mi się znudziło. Z reszta zauważyłem innych forowiczów, którzy doskonale wypatrywali zestaw i zmiany w nim zachodzące.
Teraz mam troszeczkę inne podejście. Otóż to, co znajduje się w zestawie do wypadkowa piosenek, które "z góry" mają być promowane, wykonawców "obowiązkowych", ciekawych odkryć muzycznych, sympatii danych prezenterów, którzy mają wpływ na zestaw, oraz kilku tych populatnych singli krążących po innych stacjach radiowych. To taka moja hipoteza. Inne piosenki są przoczone, a to dlatego, ze nikt nimi się nie zajmował i nie zauważył. Generalnie nie ma tam żadnego klucza w jakim są dodawane (a czasem usuwane) piosenki.
A tak jak ktos zauważył. Lista przebojów nie jest tam traktowana tak poważnie, jak u nas na forum. Jest raczej dobrą zabawą i popularną audycją. Że są np te 3 Goldfrapy to raczej nikogo nie interesuje, a przynajmniej nie razi. Przeciętny słuchacz listy (wiem, że tak jest) nie zastanawia się nad zestawem do głosowania tak dogłębnie i tylko czasem coś przebąknie, ze czegos nie ma, ale ogólnie wszystko jest ok. W redakcji Trójki myślę jest postawa takiego przeciętnego słuchacza, który nie wgłębia się w szczegóły, tylko dba o to by w zesatwie były w miare dobre, aktualne piosenki i lista funkcjonowała. A o salomonowej sprawiedliwości nie ma co tu marzyć, że będzie na liście wszystko to, co powinno być. Zdążyłem się do tego przyzwyczaić.
Dlatego najmilszą i najsprawiedliwszą, bez żadnych teorii spiskowych odskocznią jest moja własna lista przebojów, na której jest wszystko, co mi się podoba... i to mi się podoba
I jeszcze jedno. Możliwość wpisywania swoich propozycji do zestawu jest teoretycznie bardzo dobrym pomysłem. Ale i tak w praktyce do zestawu trafi to, co sami uznają, że warto wrzucić.
W sumie istnieje jeszcze głosowanie mailowe, gdzie można podawać własne propozycje. To działa na tej samej zasadzie, a w zasadzie nie działa

, ale to już inna kwestia. Dobra to tyle. I tak się za dużo rozpisałem.