XXI Top Wszech Czasów 1.01.2015

[Geephard]

na szczęście Niedźwiedź się [pomylił, albo kajman niedosłyszał

A ja się nie dowiedziałem czego kajman nie dosłyszał bo o mnie zapomniał.

[Ajtek]

Utwór pomnik.

Otóż to!!

Mały jubileusz, mój post nr 1000 .

[kamil_snk]

Mi się podobają te wstawki, odrobina odświeżenia w tej totalnie skostniałej liście.

Podpisuję się obiema ręcyma - pomimo zmiany z 33 na 50 głosów Top wciąż jest solidnie zabetonowany, wstawki zdecydowanie na plus.

Też mi się podobają. A co do zabetonowania - to top wszechczasów. Trudno, aby się zmieniał co roku. Choć nieco niepokoi może mała ilość nowszych utworów, ale liczę że to będzie się powoli zmieniać.

[jedrzej2012]

Na 500.miejscu są "Tańczące Eurydyki".
Perfect Strangers zamiast "The end" w top 50, ale to tak jak tamten utwór debiut w Top 50.
SzPal coraz lepiej, Losing my religion nic nie straci.
Na 50.miejscu, za nisko "With or without you".

[Lemmy]

Na 500.miejscu są "Tańczące Eurydyki".

Była mowa, że nie jest to damski wokal, o ile dobre pamiętam.

[Brian]

Ej, magia jest teraz, jakby nie patrzeć.

[Anvil]

The End to mój top 2 wszechczasów. Liczyłem na dalszy awans. Coś mało pozytywów w tym roku.

[semuś]

Utwór pomnik.

Otóż to!!

Mały jubileusz, mój post nr 1000 .

Miło mi że twój post był odpowiedzią na moją wypowiedź.

[zielonakoniczynka]

Utwór pomnik.

Otóż to!!

Mały jubileusz, mój post nr 1000 .

Ja się chyba w tym Topie nie wyrobię

[jedrzej2012]

To może "Careless whisper"?

[Ajtek]

Ja się chyba w tym Topie nie wyrobię

Ale do 900 dociągniesz .

[slamowir]

Bardzo mocna ta godzina. Trudno będzie wybrać kolejność.

[westron]

polski

[Ajtek]

Miło mi że twój post był odpowiedzią na moją wypowiedź.

Tak wyszło semuś, nie mogłem się nie zgodzić .

[kajman]

Metz się znów pomylił, Niedźwiecki doprowadził top nie do 65. tylko do 67.miejsca.

Skoro Mec zaczął od 66, to Niedźwiedź musiał skońcyć na 65. Proste?

I chyba Niedźwiedź się pomylił, bo jestem prawie pewien, że mówił o dwóch Doorsach w topie. Ale to cieszy się, że Koniec został (i kilka innych osób, które powiadomiłem na PW też).

[Emilia]

Kto oglądał Zbaw nas ode złego? Trochę inaczej teraz słucham Doorsów. (chociaż wiem od dawna, że takie nacpane granie może źle wpływać)

[kajman]

No i obiektywnie muszę stwierdzić, że trzeba do zestawu dodać po 30 Crimsonów i KateBushów, bo są to obiektywnie lepsze utwory niż 99% tego co jest w zestawie do głosowania.

Całą tą 60-tkę zmieścił byś w swojej 100-tce?

Jakby poza tym co jest teraz nic nie dodano to pewnie tak (no może z Kate trochę przesadziłem).

[zielonakoniczynka]

Ja się chyba w tym Topie nie wyrobię

Ale do 900 dociągniesz .

Gdybym przychodziła na polski Top, to może i bym miała lepsze moce przerobowe Ale nie przepadam jakoś szczególnie za polskimi wykonawcami, więc tak to wychodzi...

[westron]

Pan Piotr sam powiedział ze cyferki to nie jego mocna strona

[Sundrajta]

New Year's Day - U2 * I taki kawałek tylko na 317 miejscu (choć to i tak lepiej niż tysięczne GS)! Nie ma sprawiedliwości na tym Topie (i zerwał mi się net na kilkanaście minut, na potwierdzenie mych słów zapewne)!

[konte]

6. godzina - to już połowa!

1. THE DOORS
2. QUEEN
3. BRUCE SPRINGSTEEN
4. METALLICA
5. MAREK GRECHUTA
6. DIRE STRAITS
7. BOB DYLAN
8. SINÉAD O’CONNOR

[falcoeagle]

1. THE DOORS — The End
2. SINÉAD O’CONNOR — Nothing Compares 2 U
3. DIRE STRAITS — Money for Nothing
4. QUEEN — The Show Must Go On
5. METALLICA — The Unforgiven
6. BOB DYLAN — Knockin’ on Heaven’s Door
7. MAREK GRECHUTA — Dni, których nie znamy
8. BRUCE SPRINGSTEEN — Streets of Philadelphia

[Gary]

1. The End - The Doors
2. The Unforgiven - Metallica
3. Nothing Compares 2 U - Sinead O'Connor
4. The Show Must Go On - Queen
5. Money For Nothing - Dire Straits & Sting
6. Knockin' on heaven's door - Bob Dylan
7. Dni, których nie znamy - Marek Grechuta
8. Streets of Philadelphia - Bruce Springsteen

[kajman]

chyba One nie Nothing...

One jest nudne jak flaki z olejem i o jakieś 6 minut za dlugie.

[krzychu78]

1. THE DOORS — The End
2. METALLICA — The Unforgiven
3. MAREK GRECHUTA — Dni, których nie znamy
4. DIRE STRAITS — Money for Nothing
5. QUEEN — The Show Must Go On
6. SINÉAD O’CONNOR — Nothing Compares 2 U
7. BOB DYLAN — Knockin’ on Heaven’s Door
8. BRUCE SPRINGSTEEN — Streets of Philadelphia