Lista Przebojów Programu Trzeciego

kapitanBOMBA pisze:Po co tego paralite Muranke wysylaja na jakiekolwiek miedzynarodowe zawody. Dylan dobry, Grechuta slaby jak wszystkie polskie kompozycje w topie wszechczasow. Do krajowrego z tym dziadostwem.

Polskie utwory są bardzo dobre, co za różnica czy to top polski, czy ogólny?
Żadnej różnicy nie widzę.
Jeszcze nr 1 PTWC czyli Sztywny Pal Azji podskoczył.

Lemmy pisze:Springsteen, cała sala ziewa z nami

i to jest obiektywna prawda! i to jest prawda jakiej nam trzeba, przez duże Py

semuś pisze:Boss po dwóch nudach brzmi kapitalnie.

Lemmy pisze:Springsteen, cała sala ziewa z nami

Nie wiem, za którym postem się opowiedzieć, bo niby nudne, ale swój urok ma

Gunther pisze:

4989341 pisze:2 kobiety to stanowczo za mało wpadł mi właśnie pomysł.
można by wprowadzić parytety w głosowaniu i od razu top100 by się zmienił, odświerzył.
chyba tylko to mogłoby obetonować TWC

Jeśli wtrąci się w TOP politykiera to i orientacje będą miały parytety

Wówczas zdecydowanie w górę pójdzie Elton John.

Dni, Których Nie Znamy - Marek Grechuta * 9 pkt. Tym razem nie było szans na mój głos, szczególnie że okroiłem ilość głosów na polskie piosenki! W końcu te dostają swoją szansę w maju.

Streets of Philadelphia - Bruce Springsteen * 7,5 pkt. I tyle w tym temacie....

317 z 319 przed rokiem. Kolejny mój głos

317. U2 - New Year's Day

Wreszcie trochę życia wróciło

Nie żebym nie lubił "New Year's", to może i najlepsze Jutu - ale zaczynają mnie troszkę irytować te wstawki z dalszych pozycji, nieco burzy to odbiór Topu jako całości.

kapitanBOMBA pisze:Po prostu niektore rzeczy albo sa obiektywnie slabe (tak jak np Flojdzi) albo obiektywnie dobre (jak oba powyzsze dziela) takze kwestia kultury nie ma tu nic do rzeczy, to sa fakty

To jest tylko Twój obiektywizm. I nie możesz go obiektywnie uważać za obiektywny.
Ja mogę obiektywnie stwierdzić, że obiektywna kolejność w topie powinna być taka jak w moim obiektywnym glosowaniu. No i obiektywnie muszę stwierdzić, że trzeba do zestawu dodać po 30 Crimsonów i KateBushów, bo są to obiektywnie lepsze utwory niż 99% tego co jest w zestawie do głosowania.

Metz się znów pomylił, Niedźwiecki doprowadził top nie do 65. tylko do 67.miejsca.
Teraz grają utwór z 12.miejsca 16.TWC, o Stanie Wojennym. Utwór z roku zerowego topu, czyli z 1983 roku z płyty "War". To grupa U2, która w 16.TWC w top 100 miała aż 9 piosenek, o jedną więcej niż Floydzi.
W tym roku ta piosenka U2 o 2 miejsca awansowała, rok temu na 319.

Mi się podobają te wstawki, odrobina odświeżenia w tej totalnie skostniałej liście.

Ale nie słyszałem dokładnie zapowiedzi i przez chwilę pomyślałem, że taki fajny powrót.

Hej,
[hm, w tym momencie słysząc Bruce'a myślę, że to co chcę napisać, nie będzie brzmiało wiarygodnie wziąwszy pod uwagę na co głosowałam w Topie ]
słuchałam od rana do 13:30 i niestety stwierdziłam, że Top stracił dla mnie całkowicie urok... Niewiele mnie do tamtego momentu zachwycało, a sporo się nie podobało... i jakoś nie chce mi się dalej słuchać [choć po 45 minutach usypiania T. włączyłam na chwilę, by odetchnąć podczytując Was ]. I bardzo mnie to martwi. Zdecydowanie przyjemniej słucha mi się swojego własnego TWC , i niewykluczone, że przy nim tylko pozostanę, a na Trójkowy będę tylko głosować...
[o, i już znowu coś, co mi się nie podoba... U2].
Może wpadnę na ostatnią godzinkę...

Miłego słuchania Wam! I wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!

[a tak w tej chwili sobie pomyślałam, że może przy okazji, skoro już tu piszę, to zaproszę do tego wątku, trochę już poświątecznie, ale co tam. ]

To jedyny kawałek U2, który lubię. Dobrze dziś brzmi.

kajman pisze: No i obiektywnie muszę stwierdzić, że trzeba do zestawu dodać po 30 Crimsonów i KateBushów, bo są to obiektywnie lepsze utwory niż 99% tego co jest w zestawie do głosowania.

Całą tą 60-tkę zmieścił byś w swojej 100-tce?

Taka wstawka dobra, żeby się wzmocnić

Gary pisze:któryś z "Bornów" albo duch Toma Joada w wersji z ostatniej płyty mógłby tu zgrać

Tom Joad tak, ale w wersji z Petem Seegerem, o tej

Brian pisze:Nie żebym nie lubił "New Year's", to może i najlepsze Jutu - ale zaczynają mnie troszkę irytować te wstawki z dalszych pozycji, nieco burzy to odbiór Topu jako całości.

Kiedyś pojawiło się zdecydowanie później. I to nie jako wstawka.

kajman pisze:trzeba do zestawu dodać po 30 Crimsonów

i to jest obiektywizm jaki cenimy, jaki wspieramy i jakiemu należy się obiektywne przyznanie racji
no a jutu świetne, kto twierdzi inaczej ten... wie kim jest

U2 z 317 dobre, chociaż bez rewelacji, ale znacznie lepsze od Bossa.

zielonakoniczynka pisze:To jedyny kawałek U2, który lubię. Dobrze dziś brzmi.

Bo jako jeden z niewielu U2 ma solówkę do śpiewania?

krysiron pisze:

zielonakoniczynka pisze:To jedyny kawałek U2, który lubię. Dobrze dziś brzmi.

Bo jako jeden z niewielu U2 ma solówkę do śpiewania?

Muszę się doszukać prawidłowości Może to i dobry trop

Sundrajta pisze:

Gunther pisze:

4989341 pisze:2 kobiety to stanowczo za mało wpadł mi właśnie pomysł.
można by wprowadzić parytety w głosowaniu i od razu top100 by się zmienił, odświerzył.
chyba tylko to mogłoby obetonować TWC

Jeśli wtrąci się w TOP politykiera to i orientacje będą miały parytety

Wówczas zdecydowanie w górę pójdzie Elton John.

akurat w top100 tęczowych ptaków nie brakuje więc grupa reprezentatywna jest zachowana