Co się dzieje z naszą Trójką?

[Yacy]

ale radia internetowe nie podchodzą pod ustawę o radiofonii i telewizji.

a były plany zwiększenia udziału polskich utworów z 33 do 49%

[TStudent]

A to właśnie w propozycji nowelizacji chyba była mowa o radiach internetowych.

[tadzio3]

Ciekawe, czy ten przepis obejmuje też wszystkie audycje w R357.

Nie obejmuje, bo to dotyczy stacji radiowych posiadających koncesję.

I nie rozumiem z jakiej paki audycja, w której z samego założenia nie powinno być polskich kawałków, takowe mieć musi Przecież reguła dotycząca 33% dotyczy całego dnia, a nie każdej audycji.
W ogóle ile jeszcze Owczarek musi przeżyć upokorzeń zanim odejdzie z Trójki...

[kajman]

Dla mnie jeszcze większym chamstwem jest zmiana nazwy audycji. No i całe to postępowanie w obu przypadkach (i nie tylko w nich) odbieram jako traktowanie ludzi jak gnój.

[Neo01]

Dokładnie tak. W ogóle to, że ma on upychać w swojej audycji polskie kawałki to zapewne wymysł wspaniałej dyrekcji, no bo kogo...
Ech, posłuchałoby się dr Wilczura w 357 (ew. może też być RNŚ)...

[gioconda2]

Z tego, co tu czytam z Waszych wpisów, to dr Wilczura przenieśli na cywilizowaną godzinę ? To już nie trzeba zarywać nocy, albo nastawiać budzika na 2 w środku tygodnia ?
Niesamowite! Nie sądziłam, że doczekam takich czasów. Tylko ta ... Tonacja, to jakby już nie Strefa ...
Aż mnie nęci by po (2) latach włączyć radio i posłuchać co zostało z trójpolówki i płodozmianu ...
A jeżeli rozczarowanie będzie większe, niż piękne wspomnienia ?

[tadzio3]

Dla mnie jeszcze większym chamstwem jest zmiana nazwy audycji.

No tak, na to już nie mam słów (oprócz tych wulgarnych).
A tak w ogóle to gdyby np taka lista przebojów nie miała polskich kawałków to co wtedy? Upchali by je na siłę? Czy też musiałyby być polskie propozycje?

Ech, posłuchałoby się dr Wilczura w 357 (ew. może też być RNŚ)...

Zdecydowanie! Kiedyś "Strefa" była moją ulubioną audycją poza LP3. Co prawda dzisiaj już nie miałaby takiej siły przebicia, ale myślę, że wciąż świetnie by się jej słuchało.

[gioconda2]

Posłuchałam i:
1. Dr Wilczur trzyma formę. Naprawdę miło się słuchało tego, co było dobre i nadal jest.
2. Nie wiem czy wyrobił się z parytetów polskich, bo na kilkanaście minut oddaliłam się od radia. Później coś wspomniał, iż zagrał zespół z Piekar (czy Siemianowic), więc jakiś % zapełnił. Dużą część audycji w końcówce zżarło połączenie z red. wysłaną na Tauron Nowa Muzyka (czyli może też liczy się w wywiązaniu z polszczyzny, bo reklamowano festiwal w polskim mieście? I nowa muzyka, to debiutanci liczą się podwójnie )
3. Bardzo raziło (i to jedyny minus) nazywanie audycji Tonacyjną, miast Strefową.
4. Przyszła mi do głowy szalona (?) myśl odnośnie znoszenia upokorzeń przez dr Wilczura. Może to forma jego wewnętrznego umartwienia, ofiary z siebie, ofiarowania cierpienia? Nie znam jego motywów, tak tylko dedukuję. Nie będę go skreślać i oceniać. I mimo wszystko chyba ponownie zacznę być regularną słuchaczką. Siwy i Basia zostali...

[Neo01]

Kiedy można Doktora posłuchać?

[gioconda2]

Czwartek 19-21.
W tonacji Trójki.

[Neo01]

Dzięki

[kajman]

Co by się nie działo ja do reżimowej Trójki nie wrócę.

[Neo01]

Ja może posłucham z ciekawości, bo tak generalnie już praktycznie nie zdaża mi się włączać.

[pbd2]

Ale te 33 procent to chyba w całym dniu ma być, a nie w każdej audycji, przynajmniej takie mam wrażenie. No bo jak: to gdyby istniała jeszcze audycja "Pod dachami Paryża", to tam też musiałaby być co trzecia piosenka po polsku?

[pbd2]

4. Przyszła mi do głowy szalona (?) myśl odnośnie znoszenia upokorzeń przez dr Wilczura. Może to forma jego wewnętrznego umartwienia, ofiary z siebie, ofiarowania cierpienia? Nie znam jego motywów, tak tylko dedukuję. Nie będę go skreślać i oceniać. I mimo wszystko chyba ponownie zacznę być regularną słuchaczką. Siwy i Basia zostali...

Może po prostu wyznaje do samego końca pozytywistyczną zasadę "róbmy swoje"? I robi, póki go całkiem nie wyrzucą.

PS Przepraszam za dwa posty od sobą, ale nie za bardzo wiem, jak połączyć... Humanistam, nie informatyk

[Neo01]

Ale te 33 procent to chyba w całym dniu ma być, a nie w każdej audycji, przynajmniej takie mam wrażenie. No bo jak: to gdyby istniała jeszcze audycja "Pod dachami Paryża", to tam też musiałaby być co trzecia piosenka po polsku?

Oczywiście, że tak. Dlatego pisałem parę postów wyżej, że to musi być wymóg dyrekcji po prostu.

Posłuchałem wczoraj trochę Doktora i nie żałuję, trafiłem na wyjątkowo pasujący temat i dobór kawałków, więc to było fajne umilenie wieczoru Tylko mam wrażenie, że jakby głos się redaktoru zmienił, jakiś taki jeszcze wyższy jakby? Pewnie inaczej ich teraz realizują i to przez to.

[gioconda2]

Wczoraj byłam w plenerze i zapomniałam o doktorze. Za tydzień wezmę słuchaczowy dyżur (jak nie zapomnę).

[Neo01]

Żałuj!

[kajman]

Nigdy go nie słuchałem, ale to nic dziwnego, bo od 20 lat słuchałem tylko LP3, LP357 i topów.

[bobby-x]

Nigdy go nie słuchałem, ale to nic dziwnego, bo od 20 lat słuchałem tylko LP3, LP357 i topów.

+1

[kajman]

Ale to dotyczyło w ogóle radia (piszę na wszelki wypadek).

[Kuba1201]

Wiedziałem, że Ciechański jest nienormalny, ale nie wiedziałem, że aż tak...
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/l ... e-projekty

[pbd2]

Ciekawe, czy do tych kolegów w czasie pracy też się zwraca per "ty dzbanie" i przekazuje im polecenia służbowe przy pomocy słów wulgarnych?
Jeszcze raz powtórzę: jaka władza, takie radio, jakie radio, taki w nim Niedźwiecki. Sam mam ochotę użyć "wyrazów powszechnie uznanych za"...

[4989341]

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/t ... arek-rutka
ciekawe co z tego wyjdzie...
3mam kciuki

[tadzio3]

A w międzyczasie kolejne zmiany: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/t ... o-odwolana