Zmartwię Cię, słoiku, ale minął jedynie termin wpłacania zaliczek - dojechać na sam zlot zawsze możesz. Być może nawet będzie jeszcze możliwość zamówienia dodatkowego noclegu - kierowniczka kręciła nosem raczej na to, że rezygnujemy z zaklepanych wcześniej miejsc, a nie odwrotnie. Jeśli nie, to w najgorszym wypadku przenocujemy Cię na górnej półce w lodówce.
A teraz trochę informacji ogólnych:
Po pierwsze 30 maja Listę prowadzi Niedźwiedź i wygląda na to, że odwiedzimy Myśliwiecką. Jeśli dobrze liczę, to na liście wchodzących na Listę są:
adameria,
atram842,
Dekodi z synem,
djjack,
jollyroger72,
kajman,
kamil_snk,
Kertoip,
LLucky,
Martyr i
Yacy,
TomaszBr i
wwas (
ku3y nie liczę, bo on i tak ma inną przepustkę). Pytanie brzmi:
czy ktoś jeszcze spoza uczestników zlotu chciałby pójść na samą Listę? Proszę wpisywać się w tym wątku.
Po drugie od ostatniego zlotu ZTM w Warszawie zmienił
rodzaje i ceny biletów. Dość wygodnym rozwiązaniem wydają się być bilety za 7 zł, które uprawniają do przejazdu z przesiadkami w ciągu 90 minut w obrębie dwóch stref biletowych. Niestety, tylko "wydają się", bo nie obowiązują one w Kolejach Mazowieckich, więc można na nich dojechać jedynie do Otwocka (autobusami lub linią SKM nr S1). Dodatkowo mamy w planach (a przynajmniej część z nas) dojazd na Piknik Naukowy w sobotę, więc lepszym rozwiązaniem są wprowadzone bilety weekendowe, które kosztują 24 zł (dla dwóch stref), są honorowane w Kolejach Mazowieckich i można na nich jeździć od godziny 19.00 w piątek do 8.00 w poniedziałek. One załatwiłyby przejazdy: w piątek z Listy do Śródborowa, w sobotę ze Śródborowa na Piknik i z powrotem oraz w niedzielę do Warszawy. Jeszcze lepszym rozwiązaniem byłyby bilety weekendowe grupowe, które kosztują 40 zł, ale na jednym bilecie może jeździć do 5 osób. Z tego co widzę z Myśliwieckiej do Śródborowa kolejką będzie jechało maksymalnie 10 osób, więc kupno dwóch takich biletów załatwi sprawę, a później można je wykorzystać przynajmniej na dojazd grupy piknikującej, a być może także na powrót do W-wy, o ile będziemy wracać grupkami (jak to zresztą zwykle bywa). Mogę kupić te bilety, tylko że ja raczej tym nie będę mógł jechać kolejką, skoro mam jeszcze dowieźć zakupy - w tym celu skombinuję sobie samochód od rodziców. Oczywiście zabiorę też część bagaży + ewentualnie jakiegoś zlotowicza/czkę do pomocy, ale potrzebuję ochotnika, który weźmie ode mnie te bilety grupowe i dowiezie Was do Śródborowa. (
wwas?

)
Oczywiście wiem, że niektórzy będą już wcześniej musieli kupić odpowiednie bilety, by móc poruszać się po Warszawie przed wizytą na Myśliwieckiej, więc niekoniecznie kombinowanie z przejazdami wyłącznie grupowymi ma sens, ale myślę, że mimo wszystko się opłaca, bo wtedy musielibyście tylko kupić odpowiednie bilety na piątkowe popołudnie - resztę załatwi się razem.
Po trzecie: sobota. Wyjazd na Piknik Naukowy powinien zacząć się zaraz po śniadaniu (pociągi odjeżdżają o 11.00 i 11.56), byśmy mogli na Stadionie spędzić przynajmniej dwie do trzech godzin i wrócić tak, by ABC Listy odbyło się w pełni przed kolacją (mam nadzieję, że nie zgłaszacie "długasów" ani nie przygotowujecie dwustronicowych przemów

). Oczywiście gdzieś pomiędzy śniadaniem i kolacją powinien być obiad, ale wydaje mi się, że planowanie go pomiędzy powrotem z Pikniku a ABC mija się z celem, bo i tak wszyscy zgłodnieją wcześniej. Naturalnym rozwiązaniem wydaje się zjedzenie czegoś na Stadionie, choć akurat nie będzie to bardzo wyszukane jadło. Oczywiście nie wszyscy chcą jechać na Piknik i Ci zostający w Śródborowie chyba powinni w takim razie skorzystać z niedalekiej pierogarni albo pójść na spacer do M-Kwadrat. Niestety, nie będę mógł pilnować obu grup naraz (osobiście jadę na Piknik), więc tutaj będzie spora samowolka i finansowanie jedzenia z własnej kieszeni (co ma zresztą całkiem sporo zalet). Tak czy siak grupa piknikowa po upolowaniu czegoś do jedzenia i zwiedzeniu tego, co wpadło im w oczy/uszy powinna wracać do Śródborowa pociągiem odchodzącym ze stacji Warszawa Stadion o godzinie 15.45 (a najpóźniej 16.45, gdybyśmy się spóźnili), byśmy o 17.00 (a najpóźniej 18.00) mogli usiąść do ABC Listy. Po ABC wspólna kolacja, a potem tańce, hulanki, swawola...
Jak Wam się to widzi?