Strona 6 z 10

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:16 pm
autor: adameria
A ja się edukuję teraz.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:17 pm
autor: piotr1990
Lemmy pisze:Tutaj dla odmiany znacznie słabszy kawałek z bodaj najsłabszej płyty Sabbatów z Ozzym.
Dla mnie najsłabszy album z Ozzy'm to Never say Die! ale Technical... nie wiele lepszy...

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:18 pm
autor: piotr1990
Tylko nie wiem czemu pominiete zostało miejsce 17 :know: ?

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:18 pm
autor: Lemmy
piotr1990 pisze:
Lemmy pisze:Tutaj dla odmiany znacznie słabszy kawałek z bodaj najsłabszej płyty Sabbatów z Ozzym.
Dla mnie najsłabszy album z Ozzy'm to Never say Die! ale Technical... nie wiele lepszy...
Dla mnie minimalnie gorsza jest Techniczna Ekstaza, chociaż oba są średnie, jak na BS.

No i fajnie, że się wreszcie ktoś pojawił, myślałem, że będę z Adamerią sam tutaj komentował :(.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:20 pm
autor: adameria
Lemmy pisze:myślałem, że będę z Adamerią sam tutaj komentował :(.
Problem polega na tym, że ja nie będę komentował, bo się nie znam... :know:

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:22 pm
autor: barb42
adameria pisze:
Lemmy pisze:myślałem, że będę z Adamerią sam tutaj komentował :(.
Problem polega na tym, że ja nie będę komentował, bo się nie znam... :know:
Jest nas dwoje. Ja sobie notuję, co powinnam dosłuchać.
No i głos Miszona - zupełne zaskoczenie.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:23 pm
autor: Lemmy
To przynajmniej rób za tłum :P.

"Siódma gwiazda" to album niezły, ale nie do końca dla mnie. Kawałek całkiem dobry, ale wokal Hughesa mnie drażni.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:27 pm
autor: konwicki1980
Mój numer 1 na antenie :)

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:28 pm
autor: piotr1990
Ja na początku nie lubiłem "Seventh Star". Za którymś przesłuchaniem zacząłem doceniać. Powinna to być solowa płyta Iommi'ego. Patrząc na wcześniejsze to mało Sabbathowa.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:29 pm
autor: Lemmy
Eee, no nie przesadzajmy z tym Seventh Star. Kawałek dobry, ale Sabbaci mają jeszcze miliony lepszych, które trzeba puścić przed północą :P.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:29 pm
autor: barb42
Mnie rodzina nie wierzy, że to BS! Mnie też trudno uwierzyć.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:31 pm
autor: Lemmy
Born Again usadowiłbym w środku stawki, jeśli chodzi o albumy Sabbsów. A tytułowy kawałek bardzo dobry, jeden z lepszych na płycie, choć ten Gillan trochę wadzi.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:32 pm
autor: Miszon
Lemmy pisze:Skoro mowa o narkotykach, to zawsze przypomina mi się "FX", który Iommi zagrał w całości na haju :).
A o tym nie słyszałem :-P .

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:32 pm
autor: Miszon
piotr1990 pisze:Tylko nie wiem czemu pominiete zostało miejsce 17 :know: ?
Bo zostało. Taki pomysł autora.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:34 pm
autor: adameria
Miszon pisze:Taki pomysł autora.
Tzn. Redaktora prowadzącego.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:36 pm
autor: Miszon
A ja się edukuję teraz.
W jakiej dziedzinie?
No i głos Miszona - zupełne zaskoczenie.
Kolejny zaskoczony. Co w tym takiego zaskakującego? ;-)

Dotychczas: (miejsce, punkty, głosów, najwyżej, ile razy najwyżej)

Kod: Zaznacz cały

13	67	5	3	2	 Born Again	Born Again (1983)
14	51	3	1	1	 No Stranger To Love	Seventh Star (1986)
15	42	4	1	1	 In Memory	Seventh Star (1986)
16	40	3	4	1	 When Death Calls	Headless Cross (1989)
17	(pominięte)
18	37	3	5	1	 Into The Void	Master of Reality (1971)
19	36	2	2	1	 She’s Gone	Technical Ecstasy (1976)
20	35	2	1	1	 The Devil Cried	The Dio Years (2008)
Jeśli mogę coś powiedzieć o dotychczasowych miejscach to tyle, że miejsce 20 to kompletny zaskok bo nie znałem tego numeru nawet po słuchaniu rzeczy do Topu (bo jest tylko na jakiejś składance).

A Born Again to jak dla mnie jedyny sensowny numer z tej płyty, jednej z najsłabszych zespołu.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:37 pm
autor: Lemmy
Świetny utwór. W ogóle debiutancka płyta jest pięciogwiazdkowa, co mówi chyba wszystko :).

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:41 pm
autor: barb42
Miszon pisze:Kolejny zaskoczony. Co w tym takiego zaskakującego? ;-)
Szczerze brzmisz jak licealista, a wnioskuję z postów na forum, że jesteś starszy, dlatego jestem zaskoczona.
Dzięki za świetlną tablicę.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:44 pm
autor: konwicki1980
No akurat God Is Dead? to mogliśmy sobie darować. Znamy każdy dźwięk na pamięć. I to jeszcze po emisji listy.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:44 pm
autor: Lemmy
Ja też jestem Miszona głosem zaskoczony, ale z innego, bardziej prozaicznego powodu - nigdy wcześniej go nie słyszałem :P.

Ooo, i bardzo przyjemny smaczek z "trzynastki". Posłucham z wielką przyjemnością.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:44 pm
autor: Lemmy
konwicki1980 pisze:No akurat God Is Dead? to mogliśmy sobie darować. Znamy każdy dźwięk na pamięć. I to jeszcze po emisji listy.
Wiele piosenek znamy na pamięć, i co z tego? A to, że po emisji listy, nie ma żadnego znaczenia, przynajmniej dla mnie.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:45 pm
autor: piotr1990
Zdecydowanie za wysoko ;)

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:46 pm
autor: konwicki1980
Lemmy pisze: A to, że po emisji listy, nie ma żadnego znaczenia, przynajmniej dla mnie.
No dobrze, że nie było na liście na 1., a na topie na 20., bo zlałoby się w jedną całość. :wink:

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:49 pm
autor: Miszon
barb42 pisze:Mnie rodzina nie wierzy, że to BS! Mnie też trudno uwierzyć.
Tzn. oni przez lata rzeczywiście grali różnie, ale jednak zawsze był pewien "trademark", który pozwalał rozpoznać, że to jednak Sabbaci. Np. jak teraz leci to God is Dead i porówna się je z debiutem, to mimo dużej różnicy brzmieniowej, wynikającej chociażby z innej techniki nagraniowej, to od pierwszych dźwięków słychać że to oni.
No i przede wszystkim to jest zawsze po prostu mocna muza :-) .

Choć faktycznie - Seventh Star, płyty z 1994 i 1995 i może jeszcze ze 2 inne płyty są w mocno innym stylu.
No akurat God Is Dead? to mogliśmy sobie darować. Znamy każdy dźwięk na pamięć. I to jeszcze po emisji listy.
Ale nie wiem, czy grali kiedyś w całości.
A tu już są tak wysokie miejsca, że nie będzie skracania. Conajwyżej lekkie zagadanie początku/końca. Wszystko powyżej No Stranger to Love poleci zasadniczo w całości (plus In Memory...). Na pocieszenie - po północy będzie to co poskracane mocno.

Re: Top Black Sabbath

: pt paź 18, 2013 10:51 pm
autor: Lemmy
Miszon pisze:
No akurat God Is Dead? to mogliśmy sobie darować. Znamy każdy dźwięk na pamięć. I to jeszcze po emisji listy.
Ale nie wiem, czy grali kiedyś w całości.
Nie było, ta szybka końcówka nigdy nie była puszczona w LP3. Przynajmniej ja nie kojarzę.