Komentarze do 15. Topu Wszechczasów (31.12.2008-02.01.2009)

[kuba_m]

Najlepszy utwór Nirvany [moim skromnym zdaniem] spada aż tyle oczek?
Szok!

[Kertoip]

wszystko leci dzisiaj na zbity py.. to znaczy twarz

[zbyszu]

# 97 - cos pieknego. Stelmi oddaje pokłon dla Nie-dzwiedzia. Szacunek. Poki co Nirvana - do dziś mam swój grungowy, powyciagany do granic możliwosci sweter. Czasy szkoły sredniej i komentarze mojej dziewczyny: "Jak ty mzoesz czegoś takiego słuchać". I bach za długie włosy

[saferłel]

Czyli Lao Che też nie ma.

A to akurat bardzo mnie cieszy.[/quote]

Nie zdziwiłbym się gdyby jakiś ich utwór na 101 miejscu dzisiaj był

Ja właśnie jestem w trakcie czytania książki o Nirvanie, poznawania ich na 200% i słucham całymi dniami ich muzyki.

Ten spadek to dla mnie koszmar :/ Co się dzieję? Na początku REM, a teraz jego przyjaciele z Nirvany

[Gary]

ale poleciało LOTem w dół.
(To "The Man who sold the world" w ogóle nie liczę, że będzie)

[Adameks]

Come as you are, lepszej Nirwany na Topie jak dla mnie chyba już nie będzie. Szkoda że szybuje w dół ...

[Aro]

A juz myslałem ze zagraja rewelacyjny Lithium, no chyba ze jeszcze bedzie wyzej

[ANKaaa]

a w ogóle to jakiś cud jest- zawsze mi radio trochę śnieżyło, a dzisiaj jest idealnie, bez najmniejszego szelestu- jak z płyt !!!
P.S. myślałam, że Nirvana nieco wyżej z "come...' będzie ...

[Condratovitzsch]

#97 - "Come as you are" Nirvana. Jeden ze słabszych utworów tego zespołu. Pewnie pojawi się jeszcze "Smells like teen spirit" (o ile dobrze pamiętam rok temu w okolicach 30. miejsca).

[uzi]

Ten spadek to dla mnie koszmar :/ Co się dzieję? Na początku REM, a teraz jego przyjaciele z Nirvany

no cóż, "all things must spaść"...

[ku3a]

O NIEEEEEEEEEEEEEEEEEE!
No definitywnie kogoś po*****!

a Ty zagłosowałeś?
pomimo wygwiazdkowania części wyrazu, lepiej się powstrzymuj...

dziś piszemy bardzo dużo, więc tym bardziej proszę o cięcie cytatów!

[mrsap]

Katastrofa!

Tego ruchu z kolei ja nie jestem w stanie zrozumieć...
"Come As You Are" to był jeszcze niedawno pewniak do mojej dziesiątki wszechczasów.

[saferłel]

Trzeba zasilić szeregi Nirvanowej muzyki In Bloomem albo...HEART SHAPED BOX! CZEMU TEGO NIE MA!

[carvel]

come as you are.... pierwsza piosenka jakiej nauczyłam się grac na gitarze... ech, wspomnienia ;D

[Pucek]

'Paw' poza setka...

pozdrawiam zawczasu, bo raczej nie spedze w tym roku topu na forum, ani dziś, ni jutro i pojutrze, a żaluje, bo to przyjemne

Bede sluchal w miare mozliwosci. Trzymajcie sie!

[saferłel]

no cóż, "all things must spaść"...[/quote]

Ale nie - All good things

[Robinson]

#97 - "Come as you are" Nirvana. Jeden ze słabszych utworów tego zespołu.

Zupełnie się z tym nie zgadzam - jeden z najlepszych.

[kuba_m]

Uuu, fatalnie.

[semuś]

takie świetne utwory spadają
ZAŁAMKA

[nastoletni_duch]

a ze spadku Gunsów akurat bardzo się cieszę.

[tadzio3]

Dla mnie niespodzianka in plus jest wysokie miejsce "Iron Man" Black Sabbath .

Zdecydowanie jak dla mnie Cegła bije w głowę Kolyskę

A ja nigdy nie przepadałam zbytnio za "Cegłą" w kontekście piosenek Dżemu, aczkolwiek zawsze cieszę się jak jest mój ulubiony polski zespół.
Bo potem będzie dużo mego ulubionego innego zespołu

[ku3a]

ułaaa, a ja się zastanawiałem czy nie wytypować "Knocking..." w pięćdziesiątce...

[saferłel]

Ojej. Ojej. Ojej. Naprawdę to co dobre spotyka mnie już teraz...a chciałem na deser Choćby takich Gunsów.

[falcoeagle]

Jak takie utwory spadają, to co poszło do góry?

[zbyszu]

# 96 - Gn'R - Drodzy Młodzi. Porównajcie sobie klasyczny GNR z dzisiejszymi nagraniami zespołu, który raczej jest w formie niewinnego zespoliku grajacego dla pensjonariuszek spod Pcimia Dolnego