Znawca MISTRZOSTW ŚWIATA w piłce nożnej 2022

[thestranglers]

Wierzę w Meksyk. On rzadko zawodzi.

[Nicoletta]

Trochę po czasie i się już nie liczy ale dla zabawy!
grupa A -> 20.11.2022, 17:00, Katar – Ekwador ----
grupa B -> 21.11.2022, 14:00, Anglia – Iran ------
grupa A -> 21.11.2022, 17:00, Senegal – Holandia ------
grupa B -> 21.11.2022, 20:00, Stany Zjednoczone – Walia -----
grupa C -> 22.11.2022, 11:00, Argentyna – Arabia Saudyjska -----
grupa D -> 22.11.2022, 14:00, Dania – Tunezja ------
grupa C -> 22.11.2022, 17:00, Meksyk – Polska -----
grupa D -> 22.11.2022, 20:00, Francja – Australia 2:0
grupa F -> 23.11.2022, 11:00, Maroko – Chorwacja 0:3
grupa E -> 23.11.2022, 14:00, Niemcy – Japonia 1:0
grupa E -> 23.11.2022, 17:00, Hiszpania – Kostaryka 4:0
grupa F -> 23.11.2022, 20:00, Belgia – Kanada 2:0
grupa G -> 24.11.2022, 11:00, Szwajcaria – Kamerun 1:0
grupa H -> 24.11.2022, 14:00, Urugwaj – Korea Południowa 1:1
grupa H -> 24.11.2022, 17:00, Portugalia – Ghana 3:0
grupa G -> 24.11.2022, 20:00, Brazylia – Serbia 2:1

Ps. Zasadniczo to ten mundial dla mnie jest pomyłkąz wiadomo z jakich powodów. Ale cóż.... Cały świat topi się w hipokryzji.
Ps2. Najlepszy piłkarz świata nie strzela karnego ....

[gioconda2]

Trochę po czasie i się już nie liczy ale dla zabawy!

A może skusiłabyś się jeszcze na Typera? To równoległa zabawa Mundialowa w wątku obok Jest 1 wolne miejsce w grupie IV. Gralabys ze mną, ku3ą i Neo. Wystarczy wybrać 1 drużynę wolną z IV grupy. Tylko 4 mecze trzeba obstawić (jeszcze zdążysz). I z tych drużyn (gr IV) wybrać najlepszego strzelca. 5 minut wystarczy.

[Neo01]

Wierzę w Meksyk. On rzadko zawodzi.

Tym razem jednak szału nie było. Ale ponoć mają najsłabszy skład od wielu lat. Gorzej, że my całkiem zneutralizowaliśmy swoje największe atuty, grając do bólu zachowawczo.

Ps2. Najlepszy piłkarz świata nie strzela karnego ....

Najlepszy obecnie ma kontuzję, a ten wcześniejszy akurat strzelił

PS. Po 20 minutach Australia prowadzi z Francją 1:0. Ciekawie się dzieje...

[temik3]

Działo się.
A jeszcze może się podzieje.

[Nicoletta]

[Najlepszy obecnie ma kontuzję, a ten wcześniejszy akurat strzelił

PS. Po 20 minutach Australia prowadzi z Francją 1:0. Ciekawie się dzieje...

Mój drogi, nie złota piłka decyduje i najlepszości.
O najlepszości decyduje bycie Robertem Lewandowskim!

@ Gioconda. Nie załapałam na razie ale jak coś to się odezwę.

[temik3]

[Najlepszy obecnie ma kontuzję, a ten wcześniejszy akurat strzelił

PS. Po 20 minutach Australia prowadzi z Francją 1:0. Ciekawie się dzieje...

Mój drogi, nie złota piłka decyduje i najlepszości.
O najlepszości decyduje bycie Robertem Lewandowskim!

Robert Lewandowski był, jest i będzie jednym z najlepszych piłkarzy na świecie i nie zmieni tego nawet ten niestrzelony karny. Messi, Ronaldo, Benzema i inni też nie strzelali karnych i to ważniejszych dla ich drużyn. Życie.

[Miszon]

Może się okazać, że to był najważniejszy karny od 36 lat. Oby nie.

[temik3]

Może się okazać, że to był najważniejszy karny od 36 lat. Oby nie.

A nawet choćby to co? Stał, czy stanie się przez to gorszym? Kto w życiu nie strzelał karnych to nie wie jak to jest.

[barb42]

Robert Lewandowski był, jest i będzie jednym z najlepszych piłkarzy na świecie i nie zmieni tego nawet ten niestrzelony karny. Messi, Ronaldo, Benzema i inni też nie strzelali karnych i to ważniejszych dla ich drużyn. Życie.

Czy jest turniej ważniejszy dla reprezentacji niż Mundial? A jeśli tak, to mnię objaśnij proszę.

[Sundrajta]

No i się porobiło w naszej grupie, Arabia wygrywa z Argentyną 2:1 i stawia nas w fatalnej sytuacji jeszcze przed rozpoczęciem naszego meczu!

Oj tam, teraz po prostu podłożymy się Saudyjczykom, a trójkę wklepiemy Argentynie.

Czy sądzisz, że Arabia była lepszym zespołem od Argentyny? Moim zdaniem zagrała agresywnie w drugiej połowie a Argentyna na stojąco bez żadnego pomysłu, gdyż zdaniem piłkarzy i pewnie całego sztabu byli pewni, że żadna krzywda ich spotkać nie może.

Tylko że mieli 50 minut (po stracie drugiej bramki) żeby odwrócić losy spotkania i nie zagrali nic więcej niż Polacy z Meksykiem, laga w pole karne i liczenie na szczęście. Mając takich techników, grać taką kaszanę? To świadczy że raczej nie trafili z formą na turniej (bo o żadnych przygotowaniach mowy być nie może) lub aż tak zlekceważyli Arabów, że do końca meczu nie byli w stanie zebrać szczęk z murawy.

@ Gioconda. Nie załapałam na razie ale jak coś to się odezwę.

A to jest w sumie dosyć proste (choć patrząc na regulamin można odnieść inne wrażenie), wystarczy kierować się moimi wskazówkami, a później już będzie z górki. I tam choćby jest jeszcze do wzięcia Brazylia.
Aha i masz czas do jutra, do północy.

[Miszon]

Może się okazać, że to był najważniejszy karny od 36 lat. Oby nie.

A nawet choćby to co? Stał, czy stanie się przez to gorszym? Kto w życiu nie strzelał karnych to nie wie jak to jest.

strzelałem, trafiłem, przegraliśmy 3:4 i do zawodów powiatowych trafiła druga szkoła z miasta. Standardowo, nie trafił m.in. nasz najlepszy strzelec.

[Artur]

Taka ciekawostka: Reprezentacja Polski jest pierwszym zespołem w historii finałów mistrzostw świata, który nie wykorzystał trzech rzutów karnych z rzędu. Zaczęło się w 1978 od Kazimierza Deyny, potem nie popisał się Maciej Żurawski w 2002, a teraz Lewandowski.

[temik3]

strzelałem, trafiłem, przegraliśmy 3:4 i do zawodów powiatowych trafiła druga szkoła z miasta. Standardowo, nie trafił m.in. nasz najlepszy strzelec.

Ja strzelałem takich karnych w lidze ponad pięćdziesiąt i pamiętam np. pierwszego, jak młody byłem, wysoko prowadziliśmy i koledzy dali mi strzelać i co zrobiłem walnąłem byle gdzie, bo wydawało mi się, że to łatwizna, w okienko zachciało mi się strzelać. A potem jak przeanalizowałem jak się je powinno strzelać, to trafiałem czy to w 90 minucie czy to bramkarzom, którzy bronili kiedyś w ówczesnej 1 lidze. Ale to nie chodzi o tylko o pokonanie strachu, presji i wielu innych czynników w tak ważnym momencie. Robert przegrał tą walkę, być może też dlatego, że ostatnio wokół niego narosło dużo problemów, pudło w Barcelonie, czerwień, kara i czasem jak coś sypie się to sypie się do oporu. Chciał się przełamać, chciał po raz kolejny pomóc zespołowi i to mu się tym razem nie udało. Ale jeśli byłby następny karny to na bank do niego podejdzie.

[temik3]

Taka ciekawostka: Reprezentacja Polski jest pierwszym zespołem w historii finałów mistrzostw świata, który nie wykorzystał trzech rzutów karnych z rzędu. Zaczęło się w 1978 od Kazimierza Deyny, potem nie popisał się Maciej Żurawski w 2002, a teraz Lewandowski.

To dużo tych karnych niby nie było, ale meczy też specjalnie nie. A jesli chodzi o serię niewykorzystanych karnych to kilkanaście lat temu drużyna z mojej miejscowości w jednym sezonie ligowym (30 meczy) nie wykorzystała ośmiu rzutów karnych pod rząd, strzelcy się tylko zmieniali, choć niektórzy to trzech nie trafili

[temik3]

Tylko że mieli 50 minut (po stracie drugiej bramki) żeby odwrócić losy spotkania i nie zagrali nic więcej niż Polacy z Meksykiem, laga w pole karne i liczenie na szczęście. Mając takich techników, grać taką kaszanę? To świadczy że raczej nie trafili z formą na turniej (bo o żadnych przygotowaniach mowy być nie może) lub aż tak zlekceważyli Arabów, że do końca meczu nie byli w stanie zebrać szczęk z murawy.

O jakiej Ty formie piszesz? Czy jakikolwiek zespół mający walczyć o mistrza miał jakieś przygotowania? Andrzej przeczysz sam sobie pisząc o formie. Ty nie widziałeś pierwszej połowy w wykonaniu Argentyny i tych bramek z 5 centymetrowego spalonego i tej przewagi? Gdyby do przerwy było 5:0 i skończyło się 8 to pisałbyś, że Argentyna ma mega formę? Piszesz o 50 minutach gdzie mogli odwrócić losy meczu? Owszem mogli, ale nie mieli pomysłu, dokładności, za dużo gry indywidualnej itd.? Możemy sobie tak pisać i opisywać. Gdybyś choć trochę pograł w piłkę to byś wiedział o co chodzi w futbolu, nie zawsze wygrywa faworyt, nie zawsze drużyna grająca cudowny dla oka futbol, a czasem jest tak, że zespół, który nic nie gra a ma troszkę szczęścia, świetnego taktycznie trenera, zespół wykonujący założenia i parę innych składowych. Ja grając miałem jeden ulubiony zespół z którym 28 meczy w lidze nie przegrałem, ba chyba 2 remisy, a ten zespół w kazdym pojedynku praktycznie był faworytem, ale były zespoły z którymi nie lubieliśmy grać bo ciężko było z nimi wygrać, ale szukaliśmy sposobu i jak znaleźliśmy to było odwrotnie. Gra w piłkę nożną jest bardzo mądrą mądrą grą, ale by w nią grać trzeba coś o niej wiedzieć, a nie widzieć tylko wynik i dwa strzały na bramkę nie wiedząc skąd to się wzięło. Coś nie bierze się z niczego.

[Miszon]

Arabia miała furę szczęścia, grała bardzo ryzykownie w obronie, taka skuteczność pułapek offsajdowych zdarza się raz na 10 meczów jak nie rzadziej.

[krzychu78]

grupa E :

1. Hiszpania
2. Niemcy
3. Japonia
4. Kostaryka

grupa F :

1. Belgia
2. Chorwacja
3. Maroko
4. Kanada

[temik3]

Arabia miała furę szczęścia, grała bardzo ryzykownie w obronie, taka skuteczność pułapek offsajdowych zdarza się raz na 10 meczów jak nie rzadziej.

Dokładnie, tak to jednym zdaniem fachowo można ująć.

[Nicoletta]

Robert Lewandowski był, jest i będzie jednym z najlepszych piłkarzy na świecie i nie zmieni tego nawet ten niestrzelony karny. Messi, Ronaldo, Benzema i inni też nie strzelali karnych i to ważniejszych dla ich drużyn. Życie.

Czy jest turniej ważniejszy dla reprezentacji niż Mundial? A jeśli tak, to mnię objaśnij proszę.

Na pewno ważniejszy niż mundial w Katarze
Jeden bardzo znany dziennikarz sportowy dość dokładnie wyjaśnił dlaczego tak jest i dlaczego w przypadku tego mundialu tak jest jeszcze bardziej.

Natomiast wracając do wczorajszego meczu.
Ja tam się wybitnie nie znam na piłce (ale wiem co to spalony) i po tym meczu oglądałam mecz Francja- Australia i .... Kto oglądał ten wie.
Trener reprezentacji naszej wydaje się egzystować mentalnie w nieco odmiennym czasie niż inni trenerzy.
Prawdopodobnie przerosła go impreza.
Co do RL to jak napisał ktoś wyżej: był, jest i będzie najlepszy. Jest legendą.
I karny tego nie zmieni, co jednak nie zmienia faktu, ze celowanie w róg, w który zasadniczo bramkarze się kierują to takie średniawe.

[Neo01]

Ponoć Ochoa dobrze przestudiował jak Lewy strzela karne. Nie zmienia to jednak faktu, że Robert nie strzelał tak jak zazwyczaj to robi, nie było zwolnienia przed strzałem, popatrzenia jak zachowuje się bramkarz, który zrobił ruch zanim padł strzał. Pewnie znów wszystko można zwalić na presję, stres itp. Ale jednak takiemu zawodnikowi nie powinno się to przytrafić.
A co do stylu, to po meczu z Chile były zapowiedzi, że będziemy grać brzydko i defensywnie i tak właśnie było. Trener za wszelką cenę nie chciał utraty gola. Z jednej strony można powiedzieć, że słusznie, z drugiej - szczególnie patrząc jak wygląda teraz sytuacja w grupie - można i pewnie trzeba było zagrać "odważniej" w ofensywie (sam Lewy to przyznał po meczu).

grupa E:
1. Niemcy
2. Hiszpania
3. Japonia
4. Kostaryka

grupa F:
1. Belgia
2. Chorwacja
3. Maroko
4. Kanada

[temik3]

Ponoć Ochoa dobrze przestudiował jak Lewy strzela karne. Nie zmienia to jednak faktu, że Robert nie strzelał tak jak zazwyczaj to robi, nie było zwolnienia przed strzałem, popatrzenia jak zachowuje się bramkarz, który zrobił ruch zanim padł strzał. Pewnie znów wszystko można zwalić na presję, stres itp. Ale jednak takiemu zawodnikowi nie powinno się to przytrafić.

No chyba nie łudził się nikt, że Ochoa wiedział jak strzela Lewy, ale sam za moment piszesz, że Lewy nie strzelił jak strzela, więc co z tego jego studiowania? Też można gdybać czy tak naprawdę przestudiował, bo gdyby przestudiował to nie ruszył by się z linii do momentu strzału a zrobił ruch w lewy (Lewego) róg jak RL miał dwa kroki do piłki i gdyby Lewy strzelał z typowym zwolnieniem to by mu własnie w ten róg do pustej trafił. Podjął decyzję, że strzela w prawy(swój) w miarę silnie i strzelił metr od słupka i na wysokości najlepszej dla bramkarza. Piszesz, że takim zawodnikom nie powinno się to przytrafiać? hmmmm chyba historia mówi inaczej. Przykładów powinieneś znać mnóstwo. Ale żaden trener nie pozwoli i nie ma pewności, że inny strzeli, dziś pewnie wiekszość mało obeznanych w futbolu, pseudo kibiców mówi, że nie powinien strzelać, a gdyby strzelał Zieliński lub Szymański i nie strzelili co by wtedy mówili? Czego nie strzelał Lewy?

[Miszon]

Ochoa zrobił to w stylu Boruca: zwód w prawo i rzucił się w lewo. A Lewandowski nie po swojemu, w dodatku najłatwiej do obrony. Przyznam jednak, że przed karnym jak pokazywały go kamery, to miałem wrażenie że jest mocno zdenerwowany i się zacząłem obawiać o karnego, w końcu chyba go nerwy zjadły, bo zapomniał o swoim normalnym sposobie strzelania, tylko strzelił "bez głowy".

[Neo01]

Pamiętam, jak Baggio nie strzelił karnego decydującego o mistrzostwie świata, słyszałem też o innych "wielkich" zawodnikach, którzy w ważnych momentach nie dawali rady. Niemniej jednak Lewy przyzwyczaił nas do pewnej jakości, właściwie niezależnie od tego z kim przyszło mu się mierzyć. Tym razem jednak widać też dla niego było to zbyt wiele...
Ale koniec końców ja w sumie nie żałuję, absolutnie na zwycięstwo nie zasłużyliśmy.

[Miszon]

Graliśmy antyfutbol na 1:0. I niemal się to udało. Antyfutbol gra się po to, żeby wygrać z lepszymi. Czy Meksyk był lepszy? Wątpię, ale tak naprawdę nawet nie spróbowaliśmy tego sprawdzić. Jednak gorzej byłoby gdyby grać antyfutbol i przegrać. Czyli: nie jest ani dobrze, ani źle (tylko nie da się tego ogladać). Ciekawe co teraz - z Argentyną pewnie będziemy grali antyfutbol na 0:0, ale żeby wyjść z grupy trzeba też zagrać trochę "na tak", cytując innego selekcjonera. Z Arabią też będziemy grać antyfutbol??