Lista Przebojów Programu Trzeciego

Noo Bonamasa, który mnie ujął tydzeiń temu, bo zreguły przynudza Tym razem fajnie, energetycznie i klimatycznie

kajman pisze:Czyli będą pewnie dwie nowości w top 30 (a może tylko jedna).

Florka i co?

wow, Michał Szpak podoba się Trójkowiczom, nie wierzę
dla mnie to bardzo średnia piosenka.

31 * nowość -> MICHAŁ SZPAK - "Color Of Your Life".

Bonamassa się na szczęści pozbierał po słabiutkim The Valley Runs Low

O, Szpak. Będzie jakaś odmiana na Liście.

Trochę sztampowy ale i tak bardzo dobry ten Szpak.

EVENo pisze: Ajrisz T.Love chyba by mnie powaliła na ziemię. Moja ulubiona piosenka (szczególnie w maju!) i nigdy nie słyszałem jej w radiu.

Nie wiem czy ktoś to już napisał, bo ja dopiero czytam wątek, ale dziś leciało w Poczcie UKF.

Szpak leci, żebyście wiedzieli, że z Listą jestem na bieżąco

Czyli że z poczekalni wypadają trzy ostatnie pozycje z ubiegłego tygodnia.

Słabiutka ta poczekalnia, ale to żadna nowość już od wielu tygodni. :/

Michał Szpak na Liście???? To chyba jakieś nieporozumienie. Trojce zdarzały się błędy i to ewidentnie jeden z nich.

Szpak jest dobry, ale tegoroczna Eurowizja stała na naprawdę wysokim poziomie. I mówię to jako osoba, której nigdy się ta impreza nie podobała.

Jamala zasłużone zwycięstwo i będę tej opinii bronił przed internetowymi hejterami, ale propozycja od organizatorów, Szwecji, również zadziwiająco dobra.

Subiektywnie jednak najbardziej spodobał mi się występ Węgrów

Kolejny, tym razem kiczo-gniot debiutuje na lp3, tylko z powodu Eurokiczowiska Żenua Trójko

zagłosowałem przyznam na Szpaka - zgodnie z zobowiązaniem z zeszłego tygodnia. ale cały tydzień słucham Jamali w różnych wersjach (również po ukraińsku). i chcem na nią zagłosować, panie kierowniku!

Cześć i...

WOW

Jeśli weszłoby do top 30, to byłby pierwszy numer eurowizyjny w top 30 na liście Trójki od... 1999 roku, dobrze liczę?
Teraz jeszcze Jamalę trzeba...

Niech sobie ten Szpak będzie. Wymogi Eurowizji sprawiają, że trwa krótko. Zdecydowanie jednak wolę UŁA UŁA Florki.

Tomekk pisze:Jedna z najlepszych Pidżejek od wielu lat nie może się przebić.

A ja nie rozumiem tego, że słabe Hope tak wysoko, a znacznie lepsza Monkey nie może wejść do poczekalni.

Czyli w top 30 Florka i Dawidek. Może ten drugi słabiutkiego Foresta wyrzuci (chociaż sam też przeciętny).

agentprovocateur pisze:Trojce zdarzały się błędy i to ewidentnie jeden z nich.

Czyli ósme miejsce na Eurowizji to jakaś fikcja. No bo bez tego nie byłoby poczekalni dzisiaj. Trójkowość, czymże jest trójkowość?

EVENo pisze:

agentprovocateur pisze:Lady Pank - kiedyś niezły zespół, dziś popelina.

PFFFF, a co powiesz o zespole IRA?

IRA nigdy nie należała do moich ulubieńców. Podobnie jak Wilki, choć ten drugi zespół jednak ciut wyżej bym ocenił. IRA od początku grała pod publiczkę. Ledy Pank to w latach 80-tych było fajne gitarowe granie z charakterystyczną gitarą Borysewicza i świetnymi tekstami (szczególnie Mogielnickiego).

adameria pisze:

agentprovocateur pisze:Trojce zdarzały się błędy i to ewidentnie jeden z nich.

Czyli ósme miejsce na Eurowizji to jakaś fikcja. No bo bez tego nie byłoby poczekalni dzisiaj. Trójkowość, czymże jest trójkowość?

Ich Troje było na 7. miejscu, a na Listę nie weszło. Choć kiedyś było w Poczekalni. Za to Eurowizja to odpustowy festiwal trzeciej kategorii. W piłce nożnej to byłaby mniej więcej 3. liga.

FOXD pisze:Noo Bonamasa, który mnie ujął tydzeiń temu, bo zreguły przynudza Tym razem fajnie, energetycznie i klimatycznie

Mam wrażenie, że nie on przynudza, tylko z jego plyt wybierają smętne balladki.

agentprovocateur pisze: Ledy Pank to w latach 80-tych było fajne gitarowe granie z charakterystyczną gitarą Borysewicza i świetnymi tekstami (szczególnie Mogielnickiego).

Zgadzam się. Jednak mało który zespół nie zmienia ani trochę stylu grania z biegiem lat. Niektórym to nowe się podoba, innym nie. Taki los - los cebulos.

Dobry wieczór, moi drodzy, witam z ulicy Toruńskiej.
Na niebie ciemne chmury, chyba zaraz lunie!

Właśnie wysłałem numerki na losowanie Lotto.

agentprovocateur pisze:Michał Szpak na Liście???? To chyba jakieś nieporozumienie. Trojce zdarzały się błędy i to ewidentnie jeden z nich.

Nie zgadzam się. Błędem to był Hemingway. Największym w historii.

dannar pisze:

agentprovocateur pisze: Ledy Pank to w latach 80-tych było fajne gitarowe granie z charakterystyczną gitarą Borysewicza i świetnymi tekstami (szczególnie Mogielnickiego).

Zgadzam się. Jednak mało który zespół nie zmienia ani trochę stylu grania z biegiem lat. Niektórym to nowe się podoba, innym nie. Taki los - los cebulos.

Zmienić styl potrafią naprawdę wielkie zespoły. Nagrywanie wciąż tego samego nie jest zbyt twórcze, choć czasami się sprawdza. Bo jak to mówią, trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść.

agentprovocateur pisze:

dannar pisze:

agentprovocateur pisze: Ledy Pank to w latach 80-tych było fajne gitarowe granie z charakterystyczną gitarą Borysewicza i świetnymi tekstami (szczególnie Mogielnickiego).

Zgadzam się. Jednak mało który zespół nie zmienia ani trochę stylu grania z biegiem lat. Niektórym to nowe się podoba, innym nie. Taki los - los cebulos.

Zmienić styl potrafią naprawdę wielkie zespoły. Nagrywanie wciąż tego samego nie jest zbyt twórcze, choć czasami się sprawdza. Bo jak to mówią, trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść.

A propos, przesłuchałem nową płytę Heya. Gdybym ją kupił w ciemno, to po szóstej piosence bym wyjął kompakt z odtwarzacza i go połamał.

agentprovocateur pisze:Ledy Pank to w latach 80-tych było fajne gitarowe granie z charakterystyczną gitarą Borysewicza i świetnymi tekstami (szczególnie Mogielnickiego).

No akurat texty to była zawsze ich bolączka. Dobre mógłbym na palcach policzyć, a sporo z nich to totalne wpadki.