Lista Przebojów Programu Trzeciego

63 63 11 DŁUGOŚĆ DŹWIĘKU SAMOTNOŚCI ^ MYSLOVITZ 0 1999 19 w '09

mara pisze:

semuś pisze:64 miejsce a nie było jeszcze ani jednych Purpli. To chyba dobrze.

o purpli jestem spokojna bo są na początku alfabetu prawie.

Jakby ich nie było , to już idę strugać łuk

to teraz koszmar wszech czasów. jak dobrze, że można wyłączyć radio.

Za rok Top Wszechczasów po raz dwudziesty.
Jeśli szósty polski TWC będzie przez 3 dni maja to wypada fajnie bo środa, czwartek i piątek.
63 bez zmian. bałem się kolejnego -22 na 85.

Myslovitz utrzymało pozycję sprzed roku

Tym razem aż 27 osób głosowało. Pierwsza dwójka sporo uciekła, ale ostatnia to już bardzo mocno odstaje.
1. 168 Uriah Heep - July morning
2. 158 Led Zeppelin - Since I've been loving you
3. 135 Iron Maiden - Fear of the dark
4. 134 Procol Harum - The whiter shade of pale
5. 118 Red Hot Chili Peppers - Californication
6. 105 Monthy Python - Always look on the bright side of life
7. 79 Aya RL - Skóa
8. 75 Michael Jackson - Billie Jean

Ale dziś śpiewa Kowalonek.

DarkenHue pisze:Mnie niestety ostatnio z gimnazjalistkami, które słuchają GrubSona :/

Bo Grupsą jest najleprzy.

Ech, niby lubię... ale Myslo miało tyle fajniejszych, bardziej topowych utworów...

niektóre piosenki jeśli odłozy się na długi czas do muzycznej piwnicy, to zaczyna powoli wracać ich smak. Tak zaczyna u mnie być z tym Myśliwcem

FOXD pisze:

DarkenHue pisze:Coś czuje zgadzając się z Semusiem, że Purple i Floydzi mogą zatrząść tegorocznym Topem.

Nic odkrywczego

Aczkolwiek liczę na małą niespodziankę, że Purple nie za pomocą Child in Time czy Smoke on the Water, a Floydzi Wish You Were Here

To już wiadomo, czemu teraz Stelmi prowadzi.

A w telewizorni Wiedeń... Jak byłem młodszy oglądałem, ale od kiedy top jest pierwszego, nie mam możliwości... Cholerne TWC

Miałem napisać o wspomnieniach z Mety, ale akurat jadłem ogórkową i chyba już kiedyś to padło, więc słówko o "No Woman...".
Przypominają mi się 2 chwile: śpiewanie przez 4 osoby na 16 głosów o 2 czy 3 w nocy w akademikowej kuchni i rewelacyjny bis T.Love podczas ziemniaczanej trasy.

A z tym tytułem to już chyba było jakieś deżawi

Długość dźwięku samotności po odejściu Artura Rojka jeszcze piękniejsza...

Sympossio pisze:Reggae kojarzy mi się jedynie z narkotykami

To bardzo podle i płasko Ci się kojarzy, bo to wspaniała muzyka i do jej słuchania wszelkie używki nie są potrzebne. Po prostu jakaś wydumana mitologia się porobiła, że jak ragga to faja.

Sympossio pisze:Reggae kojarzy mi się jedynie z narkotykami

Bardzo krzywdzące. W takim razie Beatlesi i Floydzi też powinni

Skomplikowany tytuł? Może na samym początku. "Długość dźwięku samotności". Chyba jednak nie tak trudno zapamiętać

Jak dobrze że Myslovitz jest w Topie! Może jeszcze z jakimś utworem?

adameria pisze:

Sympossio pisze:Reggae kojarzy mi się jedynie z narkotykami

To bardzo podle i płasko Ci się kojarzy, bo to wspaniała muzyka i do jej słuchania wszelkie używki nie są potrzebne. Po prostu jakaś wydumana mitologia się porobiła, że jak ragga to faja.

Słusznie

Ufff nadrobilem zaległości w czytaniu.

mateusz15 pisze:Długość dźwięku samotności po odejściu Artura Rojka jeszcze piękniejsza...

Cos w tym jest. Ja teraz tez troche inaczej to odbieram.

Korowód ma nowy rekord.

Szukałem jakiejś piosenki Rush ale nie znalazłem

Martyr pisze:Skomplikowany tytuł? Może na samym początku. "Długość dźwięku samotności". Chyba jednak nie tak trudno zapamiętać

Redaktorzy sportowi mieli tak samo z nazwiskiem "schlierenzauer", a teraz w nocy o północy.

albarn pisze:

Sympossio pisze:Reggae kojarzy mi się jedynie z narkotykami

Bardzo krzywdzące. W takim razie Beatlesi i Floydzi też powinni

.... i wielu, wielu innych grających inne gatunki muzyki

Powrót Streets of philadelphia na 62.

62 RE 10 STREETS OF PHILADELPHIA ^ BRUCE SPRINGSTEEN (powrót nr 125 - ostatnio Top nr 17) RE 1993 23 w '09