Lista Przebojów Programu Trzeciego

ocenzurowana wersja to nie to samo

barb42 pisze:1,2,3,..., 12 czekam na falę hejtu dla tego utworu.

Jak można nie lubić tego utworu?

Cejroś powinien całować Kazika po nogach - dzięki niemu przejdzie do historii.

"A teraz jazda do roboty piiiiiii nieroby..."
Cenzura cenzurą, ale ona jest śmieszna jak dla mnie

"12 groszy" już zawsze będzie na czasie, dzisiaj pasuje jak ulał

Głosowałem na to. Ach te słowa. 12 groszy.

FOXD pisze:No cóż, sorry, ale twórczość Andrzeja Zauchy traktowałem jedynie jako okazjonalny folklor Nigdy mnie niczym nie ujął Ot taki K. Krawczyk, tylko nieco w innym klimacie

Dżamble i Anawa to coś w stylu Krawczyka?

Każda pojedyncza sekunda tego kawałka jest po prostu genialna

Trzeba mieć wielki talent, by napisać utwór o aktualnych wydarzeniach politycznych, który zagnieżdża się w Topie Wszech Czasów.

Czy tekst: "wpierw Dezerter, potem radio, Muzyczna Jedynka" nie jest o pewnym panu, który niegdyś był menago Dezertera, a teraz wypłynął na wysokim stanowisku w TVP Kurskiego?

kajman pisze:Zaucha genialnie wykonał Georgia on my mind.

Nie słyszałam, muszę poznać

Chwilę mnie nie było, ale byłam "w gościach", a potem zadzwonił ukochany No i jedynie podczas tej rozmowy (i rano w kościele) nie słuchałam Topu. No i widzę, że ominęła mnie "Modlitwa" Breakoutu, dawno nie słyszałam tego utworu.

wzorowezero pisze:"A teraz jazda do roboty piiiiiii nieroby..."
Cenzura cenzurą, ale ona jest śmieszna jak dla mnie

Pomyśl kiedy utwor się ukazał Mimo wszystko "cenzura" miała się jeszcze dobrze

Co to za wegetarianin co... schabowe. Mistrzostwo.

Wracam po przerwie podpisuję się pod postem słoika - chociaż większość kontekstów nieaktualna, wciąż "mówimy 12 groszami"

Rogowiecki i Brzozowicz to się na muzyce znają...

wzorowezero pisze:"A teraz jazda do roboty piiiiiii nieroby..."
Cenzura cenzurą, ale ona jest śmieszna jak dla mnie

W przeciwieństwie do "Beksy", gdzie strasznie kłuje w uszy.

kajman pisze:

FOXD pisze:No cóż, sorry, ale twórczość Andrzeja Zauchy traktowałem jedynie jako okazjonalny folklor Nigdy mnie niczym nie ujął Ot taki K. Krawczyk, tylko nieco w innym klimacie

Dżamble i Anawa to coś w stylu Krawczyka?

uuu FOXD wkurzyłeś Kajmana

dannar pisze:Jak można nie lubić tego utworu?

Można nienawidzieć. Ja w każdym razie tak mam. I nawet text nie jest pociechą, bo też jest fatalny.

FOXD pisze:

wzorowezero pisze:"A teraz jazda do roboty piiiiiii nieroby..."
Cenzura cenzurą, ale ona jest śmieszna jak dla mnie

Pomyśl kiedy utwor się ukazał Mimo wszystko "cenzura" miała się jeszcze dobrze

Jeszcze nic, zdarzyło się, że w telewizji nie cenzurowali ani nie dawali do tyłu przekleństw, serio

Balonik. Super, że na deser.

18. KULT - "Do Ani".

Fala hejtu ograniczyła się do kajmana, jest nadzieja.

Do Ani, pan Kazimierz pięknie o miłości.

"Do Ani" też za nisko.

kajman pisze:

FOXD pisze:No cóż, sorry, ale twórczość Andrzeja Zauchy traktowałem jedynie jako okazjonalny folklor Nigdy mnie niczym nie ujął Ot taki K. Krawczyk, tylko nieco w innym klimacie

Dżamble i Anawa to coś w stylu Krawczyka?

kajman, pamiętam do dziś (i chyba już nie zapomnę) reakcję znajomego (starszego ode mnie) na każde pojawianie się Zauchy w ówczesnych mediach. Wtedy się dziwiłem, mimo że Zauchy nie trawiłem. Dzisiaj, jak wspomnę, już się nie dziwię

I Kazik po "Kaziku" świetnie godzinka się zaczyna

Lady, a ukochany nie mógł zadzwonić zamiast na Breakoutach na "Do Ani" i wyśpiewać Ci to do słuchawki? Nic by Cię nie ominęło.

Ale teraz sobie idiotyczne porównanie wymyśliłem:

Wojenka dla PTWC może być jak teraz Again dla TWC - wchodzi przebojem i zostaje przebojem. Przez duże P. Lepiej - przebój pisany dużymi literami.

*autopromocja*
Gdyby kogoś interesowała geneza utworu "Do Ani", zapraszam do lektury: spodkopca.pl/kazik-zone-poznalem-pod-kopcem-w-toruniu
*koniec autopromocji*