XXII Top Wszech Czasów 01.01.2016

[krysiron]

Genialny album Abbey Road. Im późniejsi tym lepsi

Genialny to fakt. Ale z tym co później napisałeś nie do końca się zgodzę, bo White album był jeszcze lepszy.

Jakby z dwóch płyt zrobić jedną the best of White Album to może.

[albarn]

Roxanne>>>Every Breath You Take

AKADAKA

[Nicoletta]

aaaaaaaa, aaaaaaaa, aaaaaaa!!!! jestem w domu! yeah!!!!

[Ajtek]

No i kolejny żużelek, volume up!!

[EVENo]

Raju, ale ta audycja jest świetna Mógłbym tak codziennie

[wzorowezero]

I to się nazywa granie! AC/DC na przekór spadkom Iron Maiden i Black Sabbath, spada tylko o 4 oczka
Jedziemy na maxa!

[FOXD]

Piknie żużel Piorunowy!!! Kolejny mój głosik (12/100)

[konte]

Ja to widzę tak:
1. INNUENDO Queen
...
2. DŁUGOŚĆ DŹWIĘKU SAMOTNOŚCI Myslovitz
3. MASTER OF PUPPETS Metallica
4. CREEP Radiohead
5. LET IT BE The Beatles
6. MONEY Pink Floyd
7. KNOCKIN' ON HEAVEN'S DOOR Bob Dylan
8. THE PASSENGER Iggy Pop
9. NO WOMAN, NO CRY Bob Marley
10. WIND OF CHANGE Scorpions

i aż 4 moje głosy w jednej godzinie. Już łącznie aż 9.

[August]

Police - mój głos dostał Every breath. Ale wolałbym np. Tea on Sahara...
Ac piorun DC też z głosem, ale na For those about to rock. Mam nadzieję, że będzie znacznie wyżej.

[EVENo]

Hah, a w Ga-Pa skakał przed chwilą Daniel Andre TANDE i tak jakoś mu AC/DC jakby kibicowało kiedy był w powietrzu

[krysiron]

Thunderstuck!!!

[Nicoletta]

No i kolejny żużelek, volume up!!

też dałam volume up

[zielonakoniczynka]

Nie głosowałam na to, ale fajnie się słucha zawsze.

[kajman]

Jak dla mnie to co robi AC/DC na ostatnich dwóch plytach jest zdecydowanie lepsze niż to co robili kiedyś.
Ale i tak górne strefy stanów średnich.
20-24-6.

[krzychu78]

20-24-6.

po 50ciu zagranych utworach całkiem dobrze ta Twoja ocena wygląda

[EVENo]

Jak dla mnie to co robi AC/DC na ostatnich dwóch plytach jest zdecydowanie lepsze niż to co robili kiedyś.
Ale i tak górne strefy stanów średnich.
20-24-6.

To Ty widzisz/słyszysz jakąkolwiek różnicę pomiędzy AC/DC, a AC/DC?

[FOXD]

Jak dla mnie to co robi AC/DC na ostatnich dwóch plytach jest zdecydowanie lepsze niż to co robili kiedyś.

No nie wiem, zawsze mam dylemat, bo to, co kiedyś robili było w innych warunkach technicznych. Ale jedno trzeba podkreślić, nadal trzymają dobrą formę

[1981]

Miło posłuchać nieco popu na topie wszechczasów. A "Billie Jean" to klasyka, ma mój głos.

[slamowir]

Mój TOP V godziny - dość średniej (poza genialnym Innuendo!!):
1 Queen INNUENDO
.....
.....
.....
2 Myslovitz DŁUGOŚĆ DŹWIĘKU SAMOTNOŚCI
3 Bob Marley NO WOMAN, NO CRY
4 Radiohead CREEP
5 Scorpions WIND OF CHANGE
6 Bob Dylan KNOCKIN' ON HEAVEN'S DOOR
7 Pink Floyd MONEY
8 The Beatles LET IT BE
9 Metallica MASTER OF PUPPETS
10 Iggy Pop THE PASSENGER

[wzorowezero]

Majkiel! (jak to mawiało kiedyś 5-letnie dziecko)

Świetna odskocznia od AC/DC

[zielonakoniczynka]

Michael okej, ale nieco zgrany. Mój ulubiony to "Give in to me"

[FOXD]

M. Jacksom bez mojego głosu, i szkoda że awansuje

[August]

i pomyśleć, że kiedys nie znosiłem tego kawałka.
Ale to pewnie dlatego, że w punktach wyprzedzili "51" TSA.
Teraz mam dla niego więcej szacunku. Ale chyba jednak wolę Beat-it.

[krysiron]

Michael okej, ale nieco zgrany. Mój ulubiony to "Give in to me"

Dobry kawałek Slasha

[Nicoletta]

BJ to też hit. nie ma to tamto