Lista Przebojów Programu Trzeciego

Witam was, drogie Misie i drogie Baronówny
Przyznaję, że dzisiaj czekam głównie na jeden utwór - i obym się doczekał. Na jaki - tego chyba nie muszę pisać.

Na wstępie napiszę, że choć skrytykowałem to, co dotychczas znam z ostatniej płyty The Cranberries, to przyznam, że ten utwór dość szybko wpadł mi w ucho.

Dziwi mnie to, że Cranberries są tak nisko.
Płyta genialna i założę się, że jakiś utwór dojdzie na 1. miejsce

słoik pisze:Np> nic znienacka nie straszyłby Briana> żaden fun feat gotye>

Ale z szafy mogłyby wyjść Kimbra & Janelle.

A ja bym bardzo pozytywnie powitał Slasha

kajman pisze:

słoik pisze:Np> nic znienacka nie straszyłby Briana> żaden fun feat gotye>

Ale z szafy mogłyby wyjść Kimbra & Janelle.

kajmanie< skup się< rozmawiamy o straszeniu< nie o fantazjach>

Lubie takie samby. Dorocie udaje się to bardzo dobrze robić, co niektórym wykonawcom się nie udaje.

FOXD pisze:

ADDY pisze:Fisz Emade chyba biją rekordy poczekalni

Tak

Kto tam jest na 1.? Riverside?

Ach, i znowu nici z błyskotliwego komentarza. Przygotowałem sobie jeden dość zgryźliwy fajerwerk, ale widzę, że atmosfera jest na razie na tyle dobra, że nie miałbym śmiałości psuć. Może kiedy indziej...

kajman pisze:Lubie takie samby. Dorocie udaje się to bardzo dobrze robić, co niektórym wykonawcom się nie udaje.

Też mnie jakoś urzeka ten kawałek

ADDY pisze:
Kto tam jest na 1.? Riverside?

chyba train "drops of jupiter"

Karolina Kozak bardzo się zmieniła. Te dźwięki są całkiem niezłe. Ta perkusja tylko taka dziwna

wwas pisze:Ach, i znowu nici z błyskotliwego komentarza. Przygotowałem sobie jeden dość zgryźliwy fajerwerk, ale widzę, że atmosfera jest na razie na tyle dobra, że nie miałbym śmiałości psuć. Może kiedy indziej...

Ależ nie powstrzymuj się Myślę, że znajdziesz mimo wszystko zrozumienie Ponoć emocji nie powinno się tłumić, bo to nie zdrowe

wwas pisze:Ach, i znowu nici z błyskotliwego komentarza. Przygotowałem sobie jeden dość zgryźliwy fajerwerk, ale widzę, że atmosfera jest na razie na tyle dobra, że nie miałbym śmiałości psuć. Może kiedy indziej...

właśnie miałem napisać< że świetnie ci idzie podwyższanie poziomu komentarzy< jeśli zamujesz się powstrzymywaniem się od pomstowania>

Ta Karolina trochę w klimatach Doroty, ale tam lekkość i swoboda, a tutaj brzmi ciężko i wymuszenie.

Szkoda, że Karolina wciąż poszczekuje...

Ciekawe czy Houdini pokaże dziś jakąś sztuczkę>

kajman pisze:

słoik pisze:Np> nic znienacka nie straszyłby Briana> żaden fun feat gotye>

Ale z szafy mogłyby wyjść Kimbra & Janelle.

Szafę też wywalić, po co w domu cokolwiek prócz radia i komputera?

ADDY pisze:Ta perkusja tylko taka dziwna

A dla mnie właśnie jest najfajniejsza z całego nagrania. Cóż, nie dogodzisz wszystkim.

Dzisiaj słuchając Luxów, miałem pewną refleksję, ale z tym może jeszcze poczekamy do około 22-ej

słoik pisze:

ADDY pisze:
Kto tam jest na 1.? Riverside?

chyba train "drops of jupiter"

Train? O, dziwne, ale rzeczywiście chyba tak jest

kajman pisze:Ta Karolina trochę w klimatach Doroty, ale tam lekkość i swoboda, a tutaj brzmi ciężko i wymuszenie.

Oj tak, ja Miskiewicz odsłuchałam po Waszych głosowaniach na forowej liście, Karolina kojarzy się mi z Massive Attack Infinished sympathy i sta od razu wypada gorzej.

Ja się tam nie znam, ale podoba mi się brzmienie głosu i sposób śpiewania pana Marka.