Strona 5 z 23

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:44 pm
autor: Mateusz

Kod: Zaznacz cały

|  39 |   0 |      |     N | HOLD ON - Michael Bublé                                                         | ZG   |

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:45 pm
autor: zbyszu
40 (+6) "Ale to już było" - Sidney - niech wraca do Vivy

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:45 pm
autor: lady
Ktoś tu wcześniej napisał " kącik koszmarów " ... to już się zrobił KONT :mrgreen:

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:45 pm
autor: mateusz15
Michaela jednak daleko za 30. A ja w ostatniej chwili, w znawcy,zmieniłem go z Skunk

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:45 pm
autor: falcoeagle
Niestety podczas odgadywania mixu padł mi Firefox... Czekam na powtórkę :).
O, Hello everybody :)

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:46 pm
autor: słoik
Bardzo dobrze, że Buble tak nisko debiutuje, bo to jest po prostu przynudzanie.

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:46 pm
autor: Neo01
exbitz pisze:Polećcie mi jakieś dobre rockowe płyty "listowe" z którymi warto się bliżej zapoznać...
(może Muse - The Resistance ?)
No wiesz, nowy Muse i rock? :lol: :wink:
exbitz pisze:A Muse ? PJ ? Może Hey ? Mam już Rammstein...
Jeśli chodzi o aktualne rockowe rzeczy to Pearl Jam jak najbardziej - "Backspacer" - świetna płytka, inną bardzo listową i świetną ich płytką jest "Yield", a absolutną klasyką i pozycją obowiązkową - "Ten",
a jeśli chodzi o Heya to ostatnia płytka jest nie za bardzo rockowa, choć świetna, na początek polecam jednak "?", "Fire", "Ho!" czy późniejsze "[Sic!]"

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:46 pm
autor: Mateusz

Kod: Zaznacz cały

|  38 |  42 |      |    +4 | Monday - Biff                                                                   | PL   |

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:46 pm
autor: marsvolta
krzysiek83 pisze:
exbitz pisze:Polećcie mi jakieś dobre rockowe płyty "listowe" z którymi warto się bliżej zapoznać...
(może Muse - The Resistance ?)
Zależy co masz na myśli, pisząc "listowe"... Coś rockowego by się przydało dla fana Metalliki. Muzyka muse nie spełnia tych wymagań :P
Ja polecam Gallows i ich wielką Grey Britain :D Może nie do końca listowe, ale jak dla fana cięższej muzyki idealne. Jedna z najfajniejszych płyt tamtego roku.
Fajne są też Enter Shikari - Common Dreads 5 na 5 w Kerrang! zresztą tak samo jak Gallows oraz Manchester Orchestra - Mean Everything to Nothing.

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:46 pm
autor: krzysiek83
exbitz pisze:
krzysiek83 pisze:
exbitz pisze:Może Alice In Chains ?
Tak! Podpisuję się pod taką propozycją.
Bo 'Your Decision' narobił mi smaku na ten krążek :P
Dużo ciekawych riffów, jeszcze bym ze dwa świetne single wykroił. Znakomity klimat. Kolegów z Pearl Jam biją na głowę :)

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:47 pm
autor: zbyszu
38 (+4) Biff - polska scena muzyczna cierpi strasznie na brak czegoś nowego i świeżego. Biff to wyjątek!

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:47 pm
autor: kajman
krzysiek83 pisze:
semuś pisze:The Killers jest z piosenki na piosenkę coraz gorszy :evil:
Prawda? Trudno w to uwierzyć... Choć jak dla mnie są równie beznadziejni jak zawsze. Trzymają poziom, że tak to ujmę.
No ja twierdzę, że tutaj zupełnie odeszli od swojej normalnej muzyki i nagrali świetny kawałek. Nie wpadłbym (gdybym nie wiedział), że to ten sam zespół, co Humanieje i Spejsmenieje.
Buble mnie zaskoczył. Stawiałem na pominięcie, a on tylko na 39.

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:47 pm
autor: Yoda
Witam!

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:48 pm
autor: Mateusz

Kod: Zaznacz cały

|  37 |  31 |      |    -6 | Million Dollar Bill - Whitney Houston                                           | ZG   |

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:48 pm
autor: Neo01
A tak w ogóle, to witam syćkich :) Rzeczywiście, cosik sporo dziś koszmarków...
Dobrze że Wethney spada, 31 miejsce to był szczyt jej możliwości, na szczęscie

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:49 pm
autor: lampart
Witam!
Do tej pory najbardziej ucieszył mnie M.Buble, później, mam nadzieję, ucieszy mnie Sade na #1 :)

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:49 pm
autor: kajman
Whitney wyjątkowo mało koszmarnie brzmi po Yello i Franzu.

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:49 pm
autor: marsvolta
exbitz pisze:Może Alice In Chains ?
Zdecydowanie Taaak!!!! Moja płyta roku. Bezapelacyjnie!

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:49 pm
autor: Neo01
Ciekawe jak tam Archive, mam nadzieję że nie w 30. :roll:

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:50 pm
autor: Mateusz

Kod: Zaznacz cały

|  36 |  43 |      |    +7 | Tongue Tied - Charlie Winston                                                   | ZG   |

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:50 pm
autor: abd3mz
To do sesji trzeba się uczyć? Dlaczego dopiero teraz się o tym dowiaduje?

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:50 pm
autor: krzysiek83
lampart pisze: później, mam nadzieję, ucieszy mnie Sade na #1 :)
O tak :!: Witam w klubie :D
Są jeszcze jacyś kibice Sade na forum? ;)

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:51 pm
autor: zbyszu
36 (+7) Charlie z niezwykle przebojowej płyty! Słychac to było na koncercie w Trójce. Jazda obowiązkowa dla słuchacza LP3

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:51 pm
autor: kajman
Ten Charlie znacznie gorszy od tamtego i chyba u mnie zakoszmarzy.

Re: 1459 (16.01.2010)

: sob sty 16, 2010 8:51 pm
autor: exbitz
krzysiek83 pisze:Dużo ciekawych riffów, jeszcze bym ze dwa świetne single wykroił. Znakomity klimat. Kolegów z Pearl Jam biją na głowę :)
W takim razie zapoznam się, ale nie sądzę żeby mogli przebić moja ulubioną (z grunge'u) Nirvanę