Strona 5 z 12

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:17 pm
autor: krzysiek83
Kowboje...Mmmm... Cudo! Mój numer 2!
Lao-zespół roku :)

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:18 pm
autor: Yacy
był Hiszpan, są Kowboje, a jeszcze bedzie HydroPW - ciekawe jak wysoko...? Świetnie się tego słucha nadal...

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:18 pm
autor: uzi
prz_rulez pisze:LAO! Ten kawałek jest zaje....fajny :)
zaje, zaje :D zajedwabisty :D
łuhu! łaha!
:D

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:18 pm
autor: Gary
"Czarne Kowboje" to jeden z najlepszych fragmentów tego roku na liście, a na pewno najlepszy z utworów Lao Che w podsumowaniu roku.

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:19 pm
autor: kajman
HERMMAN pisze:
kajman pisze:Jeden za, a protestów nie widzę, to podaję:
Dido - 27 p. czyli 4 m.
AC/CD - 9 p. czyli 22 m.
Voo Voo - 0 p. czyli wypadło.
Nie będzie tego wiele - jeszcze tylko KOL, Lao, Ania, Gilmour i Metallica.
Ja zawsze za takie dedukcje zbierałem po "łbie" od niektórych :)
W podsumowaniu roku? To trochę inna sytuacja niż na liście, bo i tak lista nie leci. Ale jak ktoś zaprotestuje to na tym skończę.
Jedyna Lao, które mi się na liście podobało czyli CzKo.

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:20 pm
autor: prz_rulez
W pistoletach mają ołowiane, ch**** nastroje :D
Wybaczcie, czułem potrzebę. :P

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:21 pm
autor: krzysiek83
Gary pisze:"Czarne Kowboje" to jeden z najlepszych fragmentów tego roku na liście, a na pewno najlepszy z utworów Lao Che w podsumowaniu roku.
Bez dwóch zdań. Cała płyta jest cudowna.

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:21 pm
autor: herMMan
Połowa podsumowania za nami:

40 242 5 15 FOO FIGHTERS  —  The Pretender
39 248 3 13 RAZ, DWA, TRZY  —  Piosenka starych kochanków
38 255 5 14 ANIA  —  Nigdy więcej nie tańcz ze mną
37 255 1 14 VOO VOO  —  Leszek mi mówił
36 259 5 17 THE VERVE  —  Love Is Noise
35 269 5 14 EVA CASSIDY & KATIE MELUA — What a Wonderful World
34 274 5 16 SIGUR RÓS  —  Gobbledigook
33 274 2 13 JANUSZ RADEK  —  Kiedy u… kochanie
32 277 1 12 DIDO  —  Don't Believe in Love
31 284 5 16 TRAVIS  —  My Eyes

30 284 4 13 MICHAEL BUBLÉ  —  Lost
29 286 4 14 AC/DC  —  Rock N Roll Train
28 291 1 12 PÜDELSI  —  Dziewczyny z podwórka, chłopaki z mojej ulicy
27 291 1 13 LADY PANK  —  Dobra konstelacja
26 293 6 18 RADIOHEAD  —  House of Cards
25 302 4 17 PLATEAU I RENATA PRZEMYK  —  Nic nie pachnie jak ty
24 308 8 19 LAO CHE  —  Hiszpan
23 318 1 17 KINGS OF LEON  —  Sex on Fire
22 321 6 22 LAO CHE  —  Czarne kowboje
21 324 1 14 TIMBALAND & ONE REPUBLIC  —  Apologize

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:22 pm
autor: prz_rulez
Będziecie jęczeć. Ale jak dla mnie kolejny, baaaaaardzo ładny utwór. Z jednym ale - gdy nie jest śpiewany przez moje kuzynki :lol: (mychartsowcy wiedzą o kim mówię :cwany: )

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:22 pm
autor: Yacy
no to jest pierwszy utwór, ktorego dziś nie słucham z przyjemnościa... mimo, ze kilka koszmarków już było...
Koszmar 2008 :-)

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:22 pm
autor: uzi
no to teraz najtrudniejszy moment dla mnie - trzeba przetrwać Apologize - największy koszmar w podsumowaniu.
no nic. <wdech, wydech, wdech, wydech>

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:22 pm
autor: falcoeagle
Witam po 'świątecznej przerwie' :)
Przy tym koszmarze aż musiałem się odezwać :)

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:24 pm
autor: krzysiek83
uzi pisze:no to teraz najtrudniejszy moment dla mnie - trzeba przetrwać Apologize - największy koszmar w podsumowaniu.
no nic. <wdech, wydech, wdech, wydech>
Podajmy sobie ręce...ale już się skończyło :D ufff

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:25 pm
autor: prz_rulez
Szkoda, że się skończyło ;)

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:25 pm
autor: SummerMovedOn
Porcupine Tree... Kocham ten zespół, kocham ten kawałek :)

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:26 pm
autor: krzysiek83
Porcupine za nisko oczywiście. Niedoceniany zespół przez szanownych słuchaczy :(

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:26 pm
autor: Kertoip
Ja przez przypadek podczas Apologize wyszedłem z pokoju. Wracam a tu wspaniały utwór w postaci Normal

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:26 pm
autor: uzi
yeah. Normal po Epolodżajzie brzmi jeszcze bardziej bosko niż bez tego... "przedskoczka"...

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:28 pm
autor: tsch
Porki powinny być o 19 oczek wyżej, a skoro:
max. 7 miejsce
17 tygodni

to powinni być puszczeni w pełnej wersji - 7:07 ;-)

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:29 pm
autor: SummerMovedOn
Wilson dzis jeszcze raz - przy okazji Blackfieldu. Swoją drogą "End of the world" jest jeszcze lepszym utworem, który z łatwością mieści się w czołowej dziesiątce mojego prywatnego topu wszech czasów.

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:29 pm
autor: prz_rulez
YES! YES YES! UWIELBIAM!

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:29 pm
autor: falcoeagle
Kolejny koszmar... Bleee

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:30 pm
autor: Gary
Z całym szacunkiem, ale gigantycznym nagraniem w przenośni i dosłownie to jest "Anesthetize" albo "Arriving Somewhere but not here", a "Normal" jest co najwyżej bardzo dobrym nagraniem Porcupine Tree. :)

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:30 pm
autor: krzysiek83
MAdonna?? Wychodzę, wyłączam radio i gaszę światło...

Re: Podsumowanie roku 2008 (27.12.2008)

: sob gru 27, 2008 9:30 pm
autor: SummerMovedOn
Madonna po Porkach :D Ciekawe zestawienie :D