Lista Przebojów Programu Trzeciego

Ja powrócę jeszcze do tematu, bo jakoś zapomniałem i teraz dopiero mi się przypomniało.

Otóż chciałem zwrócić uwagę, że w tym Polskim Topie najlepiej wypadły zespoły które w żadnym wypadku trudno uznać za jakoś szczególnie promowane na Liście Przebojów, czy nawet szerzej w Trójce w latach 80-tych, bo jako "niereżimowe" raczej miały ciężki dostęp do mediów państwowych, czy nawet do nagrania płyty. Chodzi oczywiście o Dżem (zwłaszcza) i Kult (mniej, bo mocno "trójkowy" w latach 90-tych). T.Love też jest podobnym przypadkiem, chociaż oni akurat tu za wiele nie zdziałali (być może ze względu na charakter muzyki, dość prostej i raczej punkowo-studenckiej, albo też późniejsze "upopowienie").
Także jakoś argumenty Sariusza o tym, jakoby redaktor(zy) prowadzący Listę "wymyślili" sobie, kto jest najlepszy w Polsce i stworzyli legendę tych wykonawców, co rzutuje na ten Top akurat w tym punkcie (będącym podstawą całego wywodu) okazują się nieco nietrafione...
Ja bym powiedział, że mamy tu raczej dowód na to, że to sami fani stworzyli legendę tych zespołów i przetrwała ona znacznie dłużej niż sukcesy na listach w latach 80-tych. Co znajduje też odbicie w Topie.

Trochę off-topic do tego tematu. Kiedy rusza głosowanie na top wszech czasów (ten właściwy)?

Miszon pisze:Do skasowania.

Dopóki nikt nie odpowie na Twój post to możesz sam go usunąć, np. wykorzystując edycję postu.

Gary - na zlocie Balonik mówił, że jesienią. Szczegółów brak.

Powiem tak lista przebojów jest tworem dość dziwnym, unikatowym, lecz również przesyconym popowa papką i tak lepsza jest o niebo od list innych rozgłośni, lecz mimo wszystko często zdarza sie na niej wygrywać lub dochodzić do miejsc zadziwiająco wysokich utworom prezentującym marna, jakość, to jest tak pół na pół kiedyś pisaliśmy w innym miejscu, iż kiedyś promowano lady pank czy też T Love i tak było... Lecz niedawno, co było na pierwszym miejscu listy otóż właśnie lady pank dziś, gdy wszystko zależy od słuchaczy trzeba jasno i dobitnie powiedzieć, a są zespoły niedoceniane jak wspaniała Coma były kiedyś i beda nadal

Sariusz pisze:Witam

Widzę, że nawet gdybyście pokusili się o alternatywny TOP i dwie listy rezerwowe to dla wielu znakomitych utworów z lat 60-tych i 70-tych nie znalazłoby się miejsca w tych zestawieniach- tak jak brakuje ich w Radiu Piotrków i Marków...

W dużym stopniu to 'zasługa' właśnie pana Niedźwiedzia, który skutecznie wymazał z mapy polskiej muzyki rockowej jej najlepsze artystycznie dokonania z lat 60-tych i 70-tych. Trzeba było zrobić miejsce dla totalnej hucpy, która wdarła się na listy na równych prawach z MMG i idolami ówczesnej młodzieży.

To są straty chyba już nie do odrobienia, ale niech mi będzie wolno chociaż na chwilę wygrzebać z pamięci tytuły, które dawno temu uTOPiono, których po prostu NIE MA w zbiorowej świadomości wychowanych na LP3 :

SBB : Figo-Fago, Zostało we mnie, Z których krwi krew moja, Ziemio wyśniona

BREAKOUT Pomaluj moje sny, Wielki ogień, W pochodzie codzienności

DŻAMBLE Naga rzeka, Wymyśliłem ciebie

GRECHUTA i WIEM : Jeszcze pożyjemy, Może usłyszysz wołanie o pomoc, Gdzieś w nas, Godzina miłowania

KLAN Automaty, Epidemia radości, Z brzytwą na poziomki

KRZAK Ściepka, Czakuś

NIEMEN Jednego serca, Com uczynił, Piosenka dla zmarłej, Marionetki, Bzy i szampan, Smutny ktoś i biedny nikt, Pieśń Wojów i wiele, wiele innych...

POLANIE Nie zawrócę, Nie wiem sam

ROMUALD i ROMAN Pytanie czy hasło, Gdyby przebaczać mogli wszyscy

SKALDOWIE Nadejdziesz od strony mórz, Krywaniu, Krywaniu

TEST Przygoda bez miłości

To tylko garść tytułów, a zebrałoby się ich setki ...

Sariusz napisał niewiele postów i dość dawno ale mam nadzieję, że przyłączy się do proponowania utworów właśnie z lat 60-tych i 70-tych w wątku tuż obok.

Miłość jest jak opium - Manaam - najbardziej twórczy i najbardziej niedoceniany utwór zespołu. Sama Kora
powiedziała kiedyś, ze kocha tę piosenkę ( ja też )
Zamki na piasku - Lady pank - top bez zamków ? - to chyba żart
Pokręciło mi się w głowie - Lady pank - najlepszy i najbardziej twórczy utwór w historii zespołu
Kurtyna - Republika - najbardziej niedoceniony utwór Republiki, tuż za Telefonami i Białą flagą

Powyższych utorów nie było w propozycjach do I topu utworów polskich !!!!!!

Dzisiaj w poniedziałek około 15:25 Agnieszka Szydłowska zaprezentowała JESTEM BOGIEM - PAKTOFONIKI, zupełnie nie wiem dlaczego, poco i z jakiej przyczyny. Ale to brzmi ale to kawał muzy ach ten tekst te bity. I można zagrać hip-hop w Polskiem Radio, można. Martwię się tylko że Baron "zbył" mnie podczas listy politechnikowej mówiąc że Kaliber i Paktofonikę wrzuci się za rok więc odebrałem to że wcale . Z polskiego Hip Hop-u dałbym tylko trzy kapele, każda z jednym utworem:
Kaliber 44 - Konfrontacje
Paktofonika - Jestem Bogiem
Liroy - Scyzoryk lub Scoobiedoo Ya

i z ciężkim sercem pomijam Abra Dab-a, W.W.O., Tede, Sistars?, O.S.T.R., Fisz, Emade, DJ 600 V

może z okazji ksiązki o Paktofonice?

Tutała godzina dziewiętnasta, już zbierałem się do wyjścia z pracy, minął serwis, a tu A. SZ. po 19:05 znowu zaczęła od Paktofoniki, ale strzeliła fajny tekst o ósmej rocznicy wydania płyty "Kinematografia", w ilu to umysłach ten album zamieszał, dla ilu osób był bardzo ważny itp. Było też o książce.

bobby-x pisze:Tutała godzina dziewiętnasta, już zbierałem się do wyjścia z pracy, minął serwis, a tu A. SZ. po 19:05 znowu zaczęła od Paktofoniki, ale strzeliła fajny tekst o ósmej rocznicy wydania płyty "Kinematografia", w ilu to umysłach ten album zamieszał, dla ilu osób był bardzo ważny itp.

To prawda. Trochę o tym się zapomina, bo polski hip-hop zszedł do podziemia, a ten, który jeszcze tam się nie znalazł, zaczął kolaborować z pop i urban, a nawet z disco. Co prawda kiedyś hip-hop był dla mnie w większości brutalny w treści, a teraz (ten undergroundowy, który jeszcze pozostał) jest jakiś taki szary... Ale nie umiałbym odmówić wielkości tym utworom.

Czy ktoś może bawił się w ułożenie listy polskich utworów, które znalazły się w zestawie do głosowania na XV Top, a jednocześnie brakło ich w zestawie do głosowania na I Polski Top?

Robinson pisze:Czy ktoś może bawił się w ułożenie listy polskich utworów, które znalazły się w zestawie do głosowania na XV Top, a jednocześnie brakło ich w zestawie do głosowania na I Polski Top?

Tak. Oto one:

39.COMA — Leszek Żukowski (polski numer 8!!!)
78.KULT — Baranek (19)
99.DŻEM — Czerwony jak cegła (23)
101.LAO CHE — Hydropiekłowstąpienie (25)
112.JACEK KACZMARSKI — Mury (28)
114.MYSLOVITZ WITH MAREK GRECHUTA & ANAWA — Kraków (29)
133.KULT — Komu bije dzwon (36)
160.REPUBLIKA — Odchodząc (41)
163.KULT — Hej, czy nie wiecie (42)
164.BUDKA SUFLERA — Cień wielkiej góry (43)
182.LADY PANK — Zostawcie Titanica (46)
187.RAZ, DWA, TRZY — Nikt nikogo (I tak warto żyć) (51)
209.HEY — Zazdrość (61)
228.MYSLOVITZ — W deszczu maleńkich żółtych kwiatów (62)
239.DŻEM — Naiwne pytania (66)
242.REPUBLIKA — Raz na milion lat (67)
247.EWA DEMARCZYK — Karuzela z madonnami (69)
281.REPUBLIKA — Smierć na pięć (74)
295.HEY — Mimo wszystko (78)
....
500. CZESŁAW NIEMEN — Czy mnie jeszcze pamiętasz (?)

Czyli wszystkie znalazły by się (teoretycznie rzecz biorąc) w top 100 i to wcale nie na niskich pozycjach!