Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Jak tam chcesz. Ja i tak mam je na bieżąco co do ...minuty.
Poleciłem Ci strony int. z czystego szacunku do Ciebie i do współprowadzącego wątek bo i jednemu i drugiemu hmhh troszkę dosoliłem.
Poleciłem Ci strony int. z czystego szacunku do Ciebie i do współprowadzącego wątek bo i jednemu i drugiemu hmhh troszkę dosoliłem.
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Kajman nie obraź się. Ja mogę wrzucać te wyniki i będę je wrzucał jeśli chcesz, ale....no trudniej wleźć w krowi placek niż wpisać dwie nazwy reprezentacji i....
No sam Ci wynik wyskoczy. Piszę celowo żeby nie było beki.
No sam Ci wynik wyskoczy. Piszę celowo żeby nie było beki.
- Neo01
- Posty: 11625
- Rejestracja: wt sty 01, 2008 5:16 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Super, że sobie poradzicie beze mnie. Swoją drogą myślałem, że wyniki po każdej kolejce. Ale i tak teraz nie mam kompletnie do tego głowy. Jestem po prostu załamany.
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Fajnie by było gdyby wszyscy typujący wyniki mieli co wieczór o 23:15 bierzący raport z rywalizacji.
Np:
11 czerwca(Dzień meczowy 1/22)
21:00(Rzym)
Turcja-Włochy 3:0
Tabela dnia/Tabela(po każdym ostatnim meczu danego dnia przedstawiam Wam tabelę dnia i tabelę aktualną)
1. albarn 1
AlekOb 1
Arkano 1
Aro 1
John1994 1
kacper94 1
kajman 1
krzychu78 1
ku3a 1
Kuba1201 1
Miszon 1
szeptun68 1
Tomekk 1
TStudent 1
Yacy 1
16. bear 0
gioconda2 0
Neo01 0
piotreklp3 0
santosz 0
stavanger 0
Temik3 0
Np:
11 czerwca(Dzień meczowy 1/22)
21:00(Rzym)
Turcja-Włochy 3:0
Tabela dnia/Tabela(po każdym ostatnim meczu danego dnia przedstawiam Wam tabelę dnia i tabelę aktualną)
1. albarn 1
AlekOb 1
Arkano 1
Aro 1
John1994 1
kacper94 1
kajman 1
krzychu78 1
ku3a 1
Kuba1201 1
Miszon 1
szeptun68 1
Tomekk 1
TStudent 1
Yacy 1
16. bear 0
gioconda2 0
Neo01 0
piotreklp3 0
santosz 0
stavanger 0
Temik3 0
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
12 czerwca(Dzień meczowy 2/22)
15:00(Baku)
Walia- Szwajcaria 1:1
18:00(Kopenhaga)
Dania - Finlandia 0:1 P.O.Z.
21:00(Petersburg)
Belgia-Rosja 3:0
Tabela dnia:
albarn 6
AlekOb 4
Arkano 4
John1994 4
Tomekk 4
Yacy 4
santosz 2
TStudent 2
Aro 1
kacper94 1
kajman 1
krzychu78 1
ku3a 0
Kuba1201 1
Miszon
bear 1
gioconda2 1
Neo01 1
piotreklp3 1
stavanger 1
Temik3 1
szeptun68 0
Tu pewnie są błędy, ale fajnie by było gdyby wyniki były choć co dobę bo to taki trochę...schowany, ukryty turniej. Zabawa jest przednia, no ale brakuje jednak trochę tych bierzących wyników.
15:00(Baku)
Walia- Szwajcaria 1:1
18:00(Kopenhaga)
Dania - Finlandia 0:1 P.O.Z.
21:00(Petersburg)
Belgia-Rosja 3:0
Tabela dnia:
albarn 6
AlekOb 4
Arkano 4
John1994 4
Tomekk 4
Yacy 4
santosz 2
TStudent 2
Aro 1
kacper94 1
kajman 1
krzychu78 1
ku3a 0
Kuba1201 1
Miszon
bear 1
gioconda2 1
Neo01 1
piotreklp3 1
stavanger 1
Temik3 1
szeptun68 0
Tu pewnie są błędy, ale fajnie by było gdyby wyniki były choć co dobę bo to taki trochę...schowany, ukryty turniej. Zabawa jest przednia, no ale brakuje jednak trochę tych bierzących wyników.
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Skoro prowadzenie "zabawy" ni z gruchy ni z pietruchy przejął największy burak w dziejach tego forum (a zważywszy na historię to spory wyczyn), to ja dziękuję za dalszą "zabawę".
- Neo01
- Posty: 11625
- Rejestracja: wt sty 01, 2008 5:16 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Jeśli tak miałoby być, to mogę dostarczać te wyniki...
-
- Posty: 6707
- Rejestracja: ndz maja 24, 2020 10:27 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: świadomie od 1986
- Lokalizacja: Poznań
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Jaki burak? Bez przesady! Po prostu wyrazista osobowość. I nawet kajman już się (w tym wątku) dogaduje z szeptunem68.
Napiszcie do którego dnia/ godziny należy obstawić 2 kolejkę. Nie oglądam, nie słucham komentujących znawców, ale powróżę z fusów i coś tam wpiszę, bo obiecałam innym walkę o ostatnie miejsce

-
- Posty: 18271
- Rejestracja: śr gru 31, 2008 6:02 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1982
- Lokalizacja: DYNÓW
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Tzn? Bo nie wiem, o kim piszesz i czy żartujesz czy na poważnie to robisz.



Ja z mojej perspektywy sądzę, że jeśli ktoś się zaangażować chce i to prowadzić w taki sposób to myslę, że to jest fajna sprawa. Skoro kajman czy Neo01 nie mają czasu, to jesli inny chce to czego by nie miał tego robić. Tym bardziej, że widać, że to robi jasno i przejrzyście.
-
- Posty: 18271
- Rejestracja: śr gru 31, 2008 6:02 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1982
- Lokalizacja: DYNÓW
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Pewnie jak się nic nie zmieni to do jutra do 15.00. Ale pewnie ktoś jeszcze to uściśli, ja tylko tak myślę, prowadzący mają głos.
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Finlandia - Rosja 1:1
Turcja - Walia 2:1
Włochy - Szwajcaria 3:1
Ukraina - Macedonia Płn. 1:0
Dania - Belgia 1:2
Holandia - Austria 2:0
Szwecja - Słowacja 1:1
Chorwacja - Czechy 2:1
Anglia - Szkocja 2:0
Węgry - Francja 1:3
Portugalia - Niemcy 1:1
Hiszpania - Polska 3:0
Turcja - Walia 2:1
Włochy - Szwajcaria 3:1
Ukraina - Macedonia Płn. 1:0
Dania - Belgia 1:2
Holandia - Austria 2:0
Szwecja - Słowacja 1:1
Chorwacja - Czechy 2:1
Anglia - Szkocja 2:0
Węgry - Francja 1:3
Portugalia - Niemcy 1:1
Hiszpania - Polska 3:0
- Miszon
- Posty: 15649
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Ktoś pisał, że nasi są wyżej w rankingu FIFA niż Słowacja.
Tyle, że ten ranking jest zafałszowany przez to, że w grupie mieliśmy samych ogórków i mimo wielkich starań, aby tak się nie stało, tę grupę wygraliśmy z dużą przewagą.
A Słowacja grała w grupie gdzie 4 drużyny walczyły o awans (i wszystkie 4 grają na Euro!
), to więcej punktów potracili.
Tyle, że ten ranking jest zafałszowany przez to, że w grupie mieliśmy samych ogórków i mimo wielkich starań, aby tak się nie stało, tę grupę wygraliśmy z dużą przewagą.
A Słowacja grała w grupie gdzie 4 drużyny walczyły o awans (i wszystkie 4 grają na Euro!

- Neo01
- Posty: 11625
- Rejestracja: wt sty 01, 2008 5:16 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Ale my jesteśmy od nich piłkarsko lepsi, tylko na turniejach się zazwyczaj jakoś tak spalamy, jesteśmy ociężali itd... Bo pomysł na grę był imo bardzo dobry, tylko trzeba było go w pełni zastosować, a widać nie za bardzo była możliwość (przetrenowanie, stres?), chociaż początek 2. połowy pokazał, że jednak coś tam można zrobić, no ale od kartki to już oczywiście wszystko się posypało, dlatego tak się wkurzam o to w jakiej formie był wczoraj Krycha! 

- Miszon
- Posty: 15649
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
12 minut gry w pierwszej połowie. I pewnie podobnie tyle samo w drugiej.
Trochę za mało żeby wygrać z kimś powyżej poziomu Andory...
Trochę za mało żeby wygrać z kimś powyżej poziomu Andory...
-
- Posty: 4925
- Rejestracja: pt wrz 05, 2014 7:33 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1994
- Lokalizacja: Czech Republic
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
W przyszłym roku minie 20 lat od pamiętnego meczu z Koreą i wciąż na wielkich imprezach mamy reprezentację marzeń. Nigdy niezrealizowanych marzeń i snów oraz marzeń o jak najniższym wymiarze kary, np. w takim meczu z Hiszpanią. Jedyna nadzieja w tym, że Hiszpanie zanim oddadzą strzał na naszą bramkę, to znowu wymienią jakieś 12 tysięcy podań a nóż widelec piłka się gdzieś odbije przewrotnie po drodze i przeprowadzimy śmiercionośny kontratak. To jedyna nadzieja. Przeciw zorganizowanej i defensywnie grającej Szwecji, gdzie będziemy zmuszeni sami coś wymyśleć, nie mamy najmniejszych szans.
- Miszon
- Posty: 15649
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Z racji na remis w drugim meczu grupowym, to trochę wyszliśmy na frajerów. Było grać na remis jak była czerwona kartka, oddać rywalom pole, może z kontry coś by wpadło.
Aha, zapomniałem że do grania na remis trzeba umieć bronić.
Czyli plan gry pragmatycznej jednak nie miał sensu, jedyna gra jaką możemy stosować to chaos.
Aha, zapomniałem że do grania na remis trzeba umieć bronić.
Czyli plan gry pragmatycznej jednak nie miał sensu, jedyna gra jaką możemy stosować to chaos.
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Były jednakowoż dwa wyjątki w tej dekadzie, kiedy po pierwszym meczu nie było chóralnego "Polacy nic się nie stało". Pierwszy to Euro 2012, kiedy piłkarsko było całkiem nieźle, tyle że brakowało wykończenia. Tam do ostatniego meczu grupowego z Czechami mieliśmy wszystko "we własnych nogach". Zwycięstwo premiowało do dalszej fazy reprezentację Polski. Okazji wtedy było dość dużo, tyle że brakło zimnej krwi - oglądałem sobie podczas "narodowej" kwarantanny rok temu już "na spokojnie" wszystkie mecze grupowe Polski z tamtego turnieju i tamta drużyna wiedziała co ma być grane, potrafiła "siąść" na rywalu i raz po raz zagrażać bramce przeciwnika. Jasne, grała "falami", ale potrafiła na 20 - 30 minut zdominować swego rywala (zwłaszcza w meczu otwarcia z Grecją). Patrząc na chłodno, zabrakło skuteczności, może doświadczenia (wówczas Lewandowski dopiero wchodził na wyższe obroty, dziś to już inny zawodnik). A wczoraj ? Poza akcją bramkową i strzałem Bednarka pod sam koniec słowacki golkiper w zasadzie nie miał nic do roboty. Czyli nawet nie było z czego strzelać na bramkę.
I drugi "wyjątek" to oczywiście turniej z 2016 roku. Pamiętam, że wtedy powiedziałem miesiąc przed że zagramy tam pięć spotkań. Nasza gra od meczu z Niemcami w październiku 2014 jakoś się lepiej kleiła, nie było to oczywiście specjalnie skomplikowane taktycznie, ale mieliśmy ten jeden sposób gry, który działał. Tak też było w sparingowych meczach jesienią 2015 (wysokie wygrane z Islandią i Czechami) i w roku samego turnieju. Pamiętam, że byłem wówczas spokojny o wynik. I faktycznie - było pięć spotkań na Euro 2016, a przy odrobinie szczęścia mogło być więcej.
Nawałka zaczął sam burzyć po cichu to co w miarę dobrze działało, w okresie "sparingowym" po wygranych kwalifikacjach do Mundialu w Rosji - zaczęły się wtedy eksperymenty, szukanie "alternatywnego" ustawienia, miała być gra z trójką obrońców etc. Już wtedy wiedziałem, że to nie jest dobry ruch i mogą być kłopoty, choć Senegal i Japonia wydawały się być do ogrania. Polacy nie są i nigdy nie byli zbyt zaawansowani taktycznie i eksperymenty Nawałki się nie powiodły. Mądrość ludowa głosi że lepsze jest wrogiem dobrego... Oczywiście popełniono wtedy też błędy w przygotowaniu fizycznym.
To samo teraz za Sousy - jak zaczęło się kombinowanie i wdrażanie systemu gry z trójką stoperów i "wahadłowymi" to czułem, że to po prostu będzie dla naszych za trudne, że to zbyt zaawansowane taktycznie. I było widać już od meczu z Węgrami, że Polacy w tym nowym ustawieniu po prostu się męczą. Nawet ze słabiutką Andorą nie wyglądało to różowo. I te "męki" trwają do chwili obecnej. A jako że Portugalczyk zwyczajnie uparł się i jest to jego ulubiony sposób gry (w klubach, które prowadził też ustawiał swoje drużyny bardzo podobnie), wygląda na to że jeszcze kilka takich spotkań przy których "bolą zęby" jeszcze przed nami.
Kiedy miałem okazję dyskutować o piłce, powiedziałem już dwa miesiące temu że (i tu zdradzę swoje typy na kolejne mecze) Polska na Euro przegra wszystkie mecze. Miałem takie obawy jeszcze kiedy na ławce siedział Jerzy Brzęczek, ale po tym jak Boniek w szalony sposób zmienił selekcjonera byłem już przekonany, że taka wolta prawdopodobnie skończy się katastrofą. Euro wisi na włosku, ale ja bym się martwił o eliminacje do Mistrzostw Świata. Bo może się okazać że we wrześniu będą już tylko matematyczne szanse na wyjazd do Kataru. Sousa ma przecież umowę do końca mundialowych kwalifikacji, które finiszują w listopadzie tego roku. Już jesteśmy w nich "do tyłu" ze względu na remis z Węgrami - a to nie Euro gdzie jadą 24 zespoły - miejsc dla Europy jest tylko 13.
I drugi "wyjątek" to oczywiście turniej z 2016 roku. Pamiętam, że wtedy powiedziałem miesiąc przed że zagramy tam pięć spotkań. Nasza gra od meczu z Niemcami w październiku 2014 jakoś się lepiej kleiła, nie było to oczywiście specjalnie skomplikowane taktycznie, ale mieliśmy ten jeden sposób gry, który działał. Tak też było w sparingowych meczach jesienią 2015 (wysokie wygrane z Islandią i Czechami) i w roku samego turnieju. Pamiętam, że byłem wówczas spokojny o wynik. I faktycznie - było pięć spotkań na Euro 2016, a przy odrobinie szczęścia mogło być więcej.
Nawałka zaczął sam burzyć po cichu to co w miarę dobrze działało, w okresie "sparingowym" po wygranych kwalifikacjach do Mundialu w Rosji - zaczęły się wtedy eksperymenty, szukanie "alternatywnego" ustawienia, miała być gra z trójką obrońców etc. Już wtedy wiedziałem, że to nie jest dobry ruch i mogą być kłopoty, choć Senegal i Japonia wydawały się być do ogrania. Polacy nie są i nigdy nie byli zbyt zaawansowani taktycznie i eksperymenty Nawałki się nie powiodły. Mądrość ludowa głosi że lepsze jest wrogiem dobrego... Oczywiście popełniono wtedy też błędy w przygotowaniu fizycznym.
To samo teraz za Sousy - jak zaczęło się kombinowanie i wdrażanie systemu gry z trójką stoperów i "wahadłowymi" to czułem, że to po prostu będzie dla naszych za trudne, że to zbyt zaawansowane taktycznie. I było widać już od meczu z Węgrami, że Polacy w tym nowym ustawieniu po prostu się męczą. Nawet ze słabiutką Andorą nie wyglądało to różowo. I te "męki" trwają do chwili obecnej. A jako że Portugalczyk zwyczajnie uparł się i jest to jego ulubiony sposób gry (w klubach, które prowadził też ustawiał swoje drużyny bardzo podobnie), wygląda na to że jeszcze kilka takich spotkań przy których "bolą zęby" jeszcze przed nami.
Kiedy miałem okazję dyskutować o piłce, powiedziałem już dwa miesiące temu że (i tu zdradzę swoje typy na kolejne mecze) Polska na Euro przegra wszystkie mecze. Miałem takie obawy jeszcze kiedy na ławce siedział Jerzy Brzęczek, ale po tym jak Boniek w szalony sposób zmienił selekcjonera byłem już przekonany, że taka wolta prawdopodobnie skończy się katastrofą. Euro wisi na włosku, ale ja bym się martwił o eliminacje do Mistrzostw Świata. Bo może się okazać że we wrześniu będą już tylko matematyczne szanse na wyjazd do Kataru. Sousa ma przecież umowę do końca mundialowych kwalifikacji, które finiszują w listopadzie tego roku. Już jesteśmy w nich "do tyłu" ze względu na remis z Węgrami - a to nie Euro gdzie jadą 24 zespoły - miejsc dla Europy jest tylko 13.
- Neo01
- Posty: 11625
- Rejestracja: wt sty 01, 2008 5:16 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Wniosek jest jeden: żeby była dobra gra, potrzeba stablizacji i mądego, wyważonego trenera.
Super, że napisałeś o Euro 2012. Bo Smuda był świetnym taktykiem i miał pomysł na tamtą reprezentację, tylko zabrakło mu jednego: stalowych nerwów. Jakby nie rozsypał się z Grecją (brak zmian) i z Czechami (nie wiedział co robić po tym, jak nasze huraganowe ataki pechowo nie przyniosły gola), to mogło być dla nas całkiem udane Euro.
2016 - wiadomo, raz lepiej, raz gorzej, ale było naprawdę OK (wtedy akurat mieliśmy furę szczęścia z Ukrainą).
Pozostałe turnieje od 2002 - nie ma o czym mówić (w 2018 to w ogóle całe zło zaczęło się od kontuzji Glika i wyglądało na to, że psychicznie się chłopaki po prostu rozlecieli
). Tyle że teraz miało być inaczej... Jednak nie mogło tak się stać, gdyż ta drużyna grała pod wodzą nowego trenera pierwszy raz ze sobą! To już wystarczy, żeby realnie patrząc oczekiwać... raczej chaosu w grze niż czegokolwiek bardziej składnego i przygotowanego...
Pomysł był generalnie dobry, zabrakło możliwości wykonania, no i jak zwykle błędy w przygotowaniu (przeciążenie niektórych zawodników?).
I zaczynam się w ogóle zastanawiać czy chcę, żeby ta reprezentacja zagrała w Katarze, serio.
A co do Sousy, to rozegra jeszcze dwa mecze i najprawdopodobniej złoży dymisję jako honorowy Portugalczyk właśnie. No chyba że uniesie się honorem i powie, że miał za mało czasu i chce doprowadzić nas do Kataru. Ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć. A jeśli nawet, to nowy prezes pewnie nie będzie chciał go trzymać na stanowisku, więc pewnie tak czy siak to się zakończy.
Super, że napisałeś o Euro 2012. Bo Smuda był świetnym taktykiem i miał pomysł na tamtą reprezentację, tylko zabrakło mu jednego: stalowych nerwów. Jakby nie rozsypał się z Grecją (brak zmian) i z Czechami (nie wiedział co robić po tym, jak nasze huraganowe ataki pechowo nie przyniosły gola), to mogło być dla nas całkiem udane Euro.
2016 - wiadomo, raz lepiej, raz gorzej, ale było naprawdę OK (wtedy akurat mieliśmy furę szczęścia z Ukrainą).
Pozostałe turnieje od 2002 - nie ma o czym mówić (w 2018 to w ogóle całe zło zaczęło się od kontuzji Glika i wyglądało na to, że psychicznie się chłopaki po prostu rozlecieli

Pomysł był generalnie dobry, zabrakło możliwości wykonania, no i jak zwykle błędy w przygotowaniu (przeciążenie niektórych zawodników?).
I zaczynam się w ogóle zastanawiać czy chcę, żeby ta reprezentacja zagrała w Katarze, serio.
A co do Sousy, to rozegra jeszcze dwa mecze i najprawdopodobniej złoży dymisję jako honorowy Portugalczyk właśnie. No chyba że uniesie się honorem i powie, że miał za mało czasu i chce doprowadzić nas do Kataru. Ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć. A jeśli nawet, to nowy prezes pewnie nie będzie chciał go trzymać na stanowisku, więc pewnie tak czy siak to się zakończy.
- Miszon
- Posty: 15649
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Dzisiaj w 357 słusznie zauważono, że Słowacja zmieniła trenera niewiele wczesniej niż my, bo pod koniec X 2020.
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Spodziewałem się tutaj raczej tylko suche wyniki naszych typów, ale przeczytałem tą ciekawą dyskusję i na temat naszej reprezentacji dorzucę swoje zdanie.
Nie spodziewałem się, że nasi piłkarze przegrają w pierwszym meczu ze Słowacją. Spodziewałem się raczej takiej gry, jaką chwilę wcześniej zaprezentowali Czesi w meczu ze Szkocją, no ale coś nie wyszło. Nie wiem czy jakikolwiek z naszych reprezentantów zagrał wczoraj przyzwoite spotkanie. W meczu z Hiszpanią zaś miałem nadzieję, że zagramy tak jak Ukraińcy z Holandią, a teraz to możemy liczyć na najniższy wymiar kary, albo na niezbyt dobrze nastawiony celownik Moraty. Bo mimo tego, że we wczorajszym meczu Hiszpanii ze Szwecją padł wynik bezbramkowy, to jednak obie te reprezentacje mówiąc kolokwialnie "zjedzą" nas na boisku.
Zawsze myślałem, że w meczach turniejowych najważniejsze jest zachowanie czystego konta, szczelna gra w obronie, że dzięki temu można osiągnąć jakiś przyzwoity rezultat. M
I jeszcze słowo o trenerze: Nie byłem zwolennikiem pracy trenera Brzęczka (ten futbol oglądało się okropnie), ale ten sam Brzęczek w takim spotkaniu "wymęczyłby" zwycięstwo. I teraz wszyscy byśmy pisali o fatalnym stylu, ale mielibyśmy 3 punkty. A w obecnej sytuacji, to bardzo prawdopodobny jest scenariusz, w którym w piątek Szwecja (po zwycięstwie nad Słowacją), a w sobotę Hiszpania, pozbawią nas szans na wyjście z grupy, nawet z 3. miejsca.... I jeszcze coś: Zawsze myślałem, że w meczach turniejowych najważniejsze jest zachowanie czystego konta, szczelna gra w obronie, że dzięki temu można osiągnąć przyzwoity rezultat. My go na pewno nie osiągniemy, bo za kadencji Sousy tracimy bramki. I może te spotkania są emocjonujące, trzymają w napięciu jak nasi gonią wynik, ale ostatecznie wszyscy potem patrzą na rezultat końcowy, a nie na styl gry. A tego u Portugalczyka brakuje...
Nie spodziewałem się, że nasi piłkarze przegrają w pierwszym meczu ze Słowacją. Spodziewałem się raczej takiej gry, jaką chwilę wcześniej zaprezentowali Czesi w meczu ze Szkocją, no ale coś nie wyszło. Nie wiem czy jakikolwiek z naszych reprezentantów zagrał wczoraj przyzwoite spotkanie. W meczu z Hiszpanią zaś miałem nadzieję, że zagramy tak jak Ukraińcy z Holandią, a teraz to możemy liczyć na najniższy wymiar kary, albo na niezbyt dobrze nastawiony celownik Moraty. Bo mimo tego, że we wczorajszym meczu Hiszpanii ze Szwecją padł wynik bezbramkowy, to jednak obie te reprezentacje mówiąc kolokwialnie "zjedzą" nas na boisku.
Zawsze myślałem, że w meczach turniejowych najważniejsze jest zachowanie czystego konta, szczelna gra w obronie, że dzięki temu można osiągnąć jakiś przyzwoity rezultat. M
I jeszcze słowo o trenerze: Nie byłem zwolennikiem pracy trenera Brzęczka (ten futbol oglądało się okropnie), ale ten sam Brzęczek w takim spotkaniu "wymęczyłby" zwycięstwo. I teraz wszyscy byśmy pisali o fatalnym stylu, ale mielibyśmy 3 punkty. A w obecnej sytuacji, to bardzo prawdopodobny jest scenariusz, w którym w piątek Szwecja (po zwycięstwie nad Słowacją), a w sobotę Hiszpania, pozbawią nas szans na wyjście z grupy, nawet z 3. miejsca.... I jeszcze coś: Zawsze myślałem, że w meczach turniejowych najważniejsze jest zachowanie czystego konta, szczelna gra w obronie, że dzięki temu można osiągnąć przyzwoity rezultat. My go na pewno nie osiągniemy, bo za kadencji Sousy tracimy bramki. I może te spotkania są emocjonujące, trzymają w napięciu jak nasi gonią wynik, ale ostatecznie wszyscy potem patrzą na rezultat końcowy, a nie na styl gry. A tego u Portugalczyka brakuje...
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Bardzo prawdopodobne. Maksymalny pragmatyzm w grze i jakieś skromne 1:0. W eliminacjach właśnie tak wyglądały wyjazdowe spotkania z Austrią i Macedonią Północną. Tego się jednak nie dowiemy, można tylko gdybać.
-
- Posty: 18271
- Rejestracja: śr gru 31, 2008 6:02 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1982
- Lokalizacja: DYNÓW
Re: Znawca MISTRZOSTW EUROPY w piłce nożnej 2020
Ja liczyłem się z tym, że niestety przegramy, choć serce podpowiadało co innego. Gdybyśmy zaprezentowali futbol czeski to zapewne byśmy ten mecz wygrali, ale primo pierwsze, taktyka naszego zespołu nie przewiduje wnikania w taktykę rywala, bo po co przecież My sobie poradzimy bo umiemy grać, tylko zawsze coś nie pyknie. Na przyzwoitym poziomie to zdaniem expertów zagrał Zieliński, a moim zdaniem to był najsłabszy zawodnik (no jeszcze 5 na podobnym). Jeśli z Hiszpanią super Mario Bros Sousa zagra tak jak ze Słowacją to o najniższym wymiarze kary możemy zapomnieć, chyba, że w pewnym momencie Hiszpanie postanowią oszczędzać siły. Jak grać taktycznie z Hiszpanią pokazali Szwedzi, ale My niestety nie mamy takich piłkarzy, którzy byli by w stanie nie przegrywać pojedynków jeden na jeden, a jak już przegrają to asekuracja leży w gruzach (patrz 1 gol ze Słowacją). Wiadomo, że nie można skreslać Nas już przed meczem i trzeba mieć nadzieję na spory fart i wreszcie liczyć, że Pan Sousa dostanie taktycznego olśnienia.kacper94 pisze: ↑wt cze 15, 2021 3:53 pm Spodziewałem się tutaj raczej tylko suche wyniki naszych typów, ale przeczytałem tą ciekawą dyskusję i na temat naszej reprezentacji dorzucę swoje zdanie.
Nie spodziewałem się, że nasi piłkarze przegrają w pierwszym meczu ze Słowacją. Spodziewałem się raczej takiej gry, jaką chwilę wcześniej zaprezentowali Czesi w meczu ze Szkocją, no ale coś nie wyszło. Nie wiem czy jakikolwiek z naszych reprezentantów zagrał wczoraj przyzwoite spotkanie. W meczu z Hiszpanią zaś miałem nadzieję, że zagramy tak jak Ukraińcy z Holandią, a teraz to możemy liczyć na najniższy wymiar kary, albo na niezbyt dobrze nastawiony celownik Moraty. Bo mimo tego, że we wczorajszym meczu Hiszpanii ze Szwecją padł wynik bezbramkowy, to jednak obie te reprezentacje mówiąc kolokwialnie "zjedzą" nas na boisku.
Niestety nie w Naszym przypadku. Skoro nasz zespół od początku kadencji Sousy traci identyczne bramki to niestety to nie jest najważniejsze dla trenera. Taktycznie leżymy z grą defensywną. Swego czasu grając w jednej z drużyn, mając taki sobie skład, bramkarza, który miał 15 lat, potrafiliśmy wygrać siedem spotkań bez straty gola, a bramkarz miał jeden celny strzał na bramkę i wcale nie byliśmy drużyną dominującą na boisku, ale mieliśmy taktykę, defensywę i wszyscy w lidze się Nas bali, co nie znaczy, że byliśmy dobrzy, ale taktyczni. A w reprezentacji żadnej taktyki nie widać.
Moim zdaniem Brzęczek zostawiał serce dla pracy z reprezentacją, ale niestety nie był szanowany przez piłkarzy, dlaczego? Dlatego, że nie zrobił kariery w świecie a taki Lewandowski czy Zieliński, którzy bez zespołu nic nie znaczą, po prostu go olewali. Nie mam pojęcia czy dziś byśmy mieli trzy punkty z Brzęczkiem, ale jest to bardzo prawdopodobne i bardzo prawdopodobne, że grali byśmy na zero z tyłu. Pewne jest również to, że styl gry dla tych co coś się znają na piłce nie ma znaczenia, bo wynik idzie w zapomnienie. Mądry kibic potrafi docenić to, że będąc teoretycznie słabszym potrafisz wygrać. To samo z eliminacjami dziś mamy 4 pkt, a Brzęczek nie dość, że by wysoko wygrał z Andorą to wygrałby z Węgrami, a i z Anglią by nie przegrał. Co z emocjonujących końcówek skoro one i tak zawsze kończą się źle. Za Nawałki nie przypominam sobie by co mecz trzeba było gonić, za Brzęczka też początkowo rzadko, póki nie zaczęły rządzić gwiazdy. I ogólnie jak najbardziej zgadzam się z tym co napisałeś.kacper94 pisze: ↑wt cze 15, 2021 3:53 pm I jeszcze słowo o trenerze: Nie byłem zwolennikiem pracy trenera Brzęczka (ten futbol oglądało się okropnie), ale ten sam Brzęczek w takim spotkaniu "wymęczyłby" zwycięstwo. I teraz wszyscy byśmy pisali o fatalnym stylu, ale mielibyśmy 3 punkty. A w obecnej sytuacji, to bardzo prawdopodobny jest scenariusz, w którym w piątek Szwecja (po zwycięstwie nad Słowacją), a w sobotę Hiszpania, pozbawią nas szans na wyjście z grupy, nawet z 3. miejsca.... I jeszcze coś: Zawsze myślałem, że w meczach turniejowych najważniejsze jest zachowanie czystego konta, szczelna gra w obronie, że dzięki temu można osiągnąć przyzwoity rezultat. My go na pewno nie osiągniemy, bo za kadencji Sousy tracimy bramki. I może te spotkania są emocjonujące, trzymają w napięciu jak nasi gonią wynik, ale ostatecznie wszyscy potem patrzą na rezultat końcowy, a nie na styl gry. A tego u Portugalczyka brakuje...