
Dla mnie to artysta wybitny, jednocześnie rozumiem, że wielu słuchaczy odbije się od takiej muzyki jak piłeczka pingpongowa od rakietki Andrzeja Grubby. Moim zdaniem majstersztykiem jest napisanie utworu w którym spójną całość tworzą m.in. death metalowy growling, wykorzystanie kastanietów i dźwięki rodem z bajek Disneya. A to przecież tylko taki żart muzyczny i zaledwie kropla w morzu twórczości Townsenda. Btw. Devina odkrył jako wokalistę jeszcze w latach 90-tych Steve Vai
Rzucając okiem na wasze głosowanie w tym tygodniu zauważyłem, że nowy utwór Zalewskiego nie ciszey się zbyt dużą popularnością, co mnie trochę dziwi. Moim zdaniem Zabawa to bardzo udany utwór. Nowoczesne brzmienie, pulsujący rytm, a osobiście dodał bym jeszcze trochę mocnych gitar i podlał industrialnym sosem, powstał by tak kapitalny kawałek w stylu Nine Inch Nails.

Czy podoba mi się wersja Oriona w wykonaniu Mastodona? A nie do końca. Brzmi to trochę jak wersja demo oryginału w wykonaniu Metalliki. Co nie zmienia faktu, że bardzo podoba mi się właśnie wersja pierwotna, więc i przeróbką AD 2020 nie pogardzę. Po prostu Mastodon nagrali to dla własnej przyjemności. A kto im zabroni?
Foralista uczy, foralista bawi. Wiedziałem na pewno, że Marc Almond w przeszłości związany był albo z Ultravox albo Human League, bo Roxy Music wykluczyłem od razu na początku. Otóż nie tym razem!


Daria Zawiałow na poziomie pięt. Reszta propozycji z tego tygodnia nie dorasta, moim nad wyraz skromnym zdaniem.
1. Devin Townsend - WHY?
2. Krzysztof Zalewski - ZABAWA
3. Mastodon - ORION
4. Marc Almond - TEENAGE DREAM
5. Daria Zawiałow - NIE MAMY CZASU