Re: Co dalej z Forumową?
: ndz maja 24, 2020 2:20 pm
kajman ostatnio wspomniał o równolegle trwających listach na innych dwóch forach. chodzi o mycharts i ... ? 

Forum pozytywnie zakręconych wokół LP3
https://forum.lp3.pl/
Zgadzam się, że to trochę pokręcone. Starałem się po prostu jakoś rozwiązać problem tego, że nagle zgłoszonych zostanie bardzo dużo utworów do przesłuchania, a kolejnym razem bardzo mało. Nie mam lepszego pomysłu na mniej więcej stałą ilość propozycji co tydzień. Z chęcią oczywiście zapoznam się z Waszymi, bo moim zdaniem, tracimy energię na rzeczy kompletnie wtórne, takie jak wyższość 30+20 nad 40+10. Jeżeli jest chętny do liczenia, niech on ustali pierwotną wersję notowania.
To moja największa obawa. Dla mnie żadnym problemem nie jest podporządkowanie się do ustalonych zasad, nawet gdy będą nie po mojej myśli.temik3 pisze: ↑ndz maja 24, 2020 2:06 pm Chociaż zasady Znawcy też wydawały mi się proste, aż przyszedł jeden typ Znawcy, który uwzględniał 10 pierwszych pozycji i Pan w żaden sposób nie dał sobie wytłumaczyć, że ten typ nie może być taki. On chce 10 i On ma rację, więc jak nie został typ przyjęty to stwierdzono, że zasady są głupie.
To bym była w raju
Niestety obawiam się, że sytuacje, gdy coś będzie siedziało nawet po 50-60 tygodni, będą się zdarzały dość często
Rekordziści są już blisko 30 tygodni i wciąż plasują się w dziesiątce (lub tuż za nią) i ciągle głosuje na nich kilkanaście osób, w tym u niektórych cały czas są na pierwszym miejscu. Obawiam się więc, że zanim wypadną poza trzydziestkę, to do pięćdziesiątki pewnie dociągną. Jak były ograniczenia w postaci usuwania z zestawu po wypadku z LP3, to takiego zagrożenia nie było, a teraz jest całkiem realne. Zresztą o ile dobrze pamiętam, to większość liderów podsumowania wszystkich notowań forumowej też w momencie wypadku (po 30-40 tygodniach) wciąż była wysoko, forumowicze usilnie na nich głosowali i w naturalny sposób raczej prędko by nie wypadli. A kiedyś dawno czasem zaglądałem na Wasze prywatne listy na innych forach i pamiętam, że nieraz były tam przypadki utworów zasiedziałych nawet i dwa lata. Tak więc jeśli chcecie wyrzucać utwory z poczekalni po 10 tygodniach, to może (jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało) ustalić podobny limit również w top 30, który wynosiłby np. 40 tygodni, 50 albo choćby rok od momentu debiutu?09 . 06 . 27 . Cure, The - IT CAN NEVER BE THE SAME (LIVE) 2+6+10+1+10+8+5+2+9+3+10+10+10+5 = 91
11 . 10 . 26 . Ozzy Osbourne - UNDER THE GRAVEYARD 2+10+3+10+7+5+10+10+5+2+4 = 68
To faktycznie musiało być dawno, bo dwa lata na mojej liście to króciutko. Rekordzista niedługo będzie siedem lat, a dwa kolejne utwory mają ponad 5,5. W sumie nie miałbym nic przeciwko temu, żeby Jestem w niebie było na LP3 rok, przeszkadzało mi tylko, że ten i trzy inne utwory dostały kopa w górę z powodu błędów systemowych i potem obudzili się ich dawno zniechęceni fani.
przecież było o tym mowa, że piosenka która opuszcza top30 automatycznie wpada z zestawu do głosowania. (tak jak bylo na lp3)
Myślę, że wystarczą trzy, żeby to zrobić.
Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie forumowy staż nie ma znaczenia. Mógłbym to określić tak: jesteś młodym członkiem rodziny, ale jej członkiem i kocham Cię tak jak innych.
A ja uważam, że może, ale tylko w przypadku zrobienia z tego utworu oficjalnego singla. I ucieszyłbym się, gdyby singlem okazał się nie PS, ale Freddie lub Winter.
Ale wtedy te, które będą wyżej będą mogły być w zestawie nawet rock.
Plus wypadki z zestawienia (30+p) da nam pewnie ponad 15 utworów, a liczba proponowanych nowości pewnie będzie mniejsz, więc będziemy wpychali do zestawu wszystko, co komukolwiek się zamarzy i co w większości znowu będzie zajmować ostatnie miejsca.
Ale dlaczego tych po ośmiu tygodniach ma być tak dużo? Może taki tydzień się trafi, ale raczej będzie tego znacznie mniej, bo większość zapełni puste miejsca po wypadkach.
Akurat zgodzę się tutaj jeśli chodzi o premierowy cover, wtedy nie ma płyty jeszcze i nie ma nagrań innych więc pal licho tutaj do końca nie miałem racji, bo nie brałem tego pod uwagę. Ale jeśli już płyta będzie to gdyby wyszedł singiel cover to wolałbym wrzucić inny niż tenże. Ale dopuściłbym cover z nowo wydanej płyty.
4. Tak samo myślę, ktoś kto wybiera swoją nowość powinien mieć możliwość wybrania dowolnego utworu z płyty.kacper94 pisze: ↑pn maja 25, 2020 8:10 am
4. Nie ograniczałbym się tylko do singli - często te nie są najmocniejszą stroną płyty, a najładniejsze "perełki" znajdują się dopiero na pełnych wersjach płyt, trzeba ich trochę poszukać - dobry przykład dla mnie to Pearl Jam - z singli prezentowanych przed premierą płyty zaskoczył u mnie tylko ten pierwszy, "Superblood Wolfmoon" i "Retrograde" mi się nie spodobały
10. Co do wokalisty, zespołu, czy jak ja to nazywam "podmiotu artystycznego" - wprowadziłbym tutaj limit 3 piosenek (wrzucanych minimum co 2 miesiące, maksymalnie wyszłoby wtedy - przy założeniu, że przejdzie mój punkt z rokiem od premiery płyty - 6 utworów). Nie chciałbym chyba, żeby na 50 piosenek nie wiem 5 należało do jednego wykonawcy, czyli znajdowało się średnio w każdej "10". O ile taką Alanis może dałbym radę przeżyć, no to 5 piosenek p. Podsiadło to już chyba nie bardzo![]()
1. Jak rok kajman o czym Ty piszesz? Jak będzie 8 tygodni to wypada, a rok to 52 tygodnie, to chyba dałby radę z 7 utworami być. Jesteś najsłabszy wypadasz. 2 Kajman tą opcję jak nie doczytałeś to wprowadzamy na czas aż zestaw skróci się do 130 utworów, czytaj całość, a nie wyrywaj z kontekstu. A i wolę aby w zestawie były nowości a nie coś zalegało 8 tygodni bez punkta jeśli tego też nie rozumiesz.3 Masakra czy muszę pisać każdy wariant? Może być 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 9, 10 itd. Cholera chodzi o to by była stała liczba utworów. Skąd wiesz jak się potoczy to wszystko, być może znów bedzie 6 klonów co zagłosuje na 10 utworów one wejdą na listę a potem klony nie zagłosują i wszystkie spadną. Wtedy dopiero nowości braknie szybko, dlatego jak dojdziemy do 130 utworów wtedy trzeba zmodyfikować regulamin w ten sposób co pisałem. Wiem może to trudne do pojęcia, może nie umiem Ci tego wytłumaczyć.kajman pisze: ↑pn maja 25, 2020 9:40 am1. Ale wtedy te, które będą wyżej będą mogły być w zestawie nawet rock.2 Plus wypadki z zestawienia (30+p) da nam pewnie ponad 15 utworów, a liczba proponowanych nowości pewnie będzie mniejsz, więc będziemy wpychali do zestawu wszystko, co komukolwiek się zamarzy i co w większości znowu będzie zajmować ostatnie miejsca.3.Ale dlaczego tych po ośmiu tygodniach ma być tak dużo? Może taki tydzień się trafi, ale raczej będzie tego znacznie mniej, bo większość zapełni puste miejsca po wypadkach.
czyli wypada 10 najsłabszych plu te, które były 8 tygodni w zestawie? To razem z wypadkami może być tygodniowo ponad 20 utworów. Jak zrekompensować taki upływ?
Myślę, że jeżeli ktoś coś zgłosi to na to zagłosuje. A jeżeli będzie utwór bez punktu to chyba faktycznie wywalić (no może po dwóch tygodniach takiej sytuacji). Swoją drogą co robić w sytuacji, gdy na przykład dwa utwory będą miały zero, pięć po jednym, a kolejne sześć po dwa od jednej osoby. Wyrzucić 8 czy 15?
Powiedzmy stała w przybliżeniu. Ale to się samo unormuje. Co tydzień dojdzie dziesięć nowych. Część z nich (od razu lub po kilku tygodniach) wejdzie do zestawienia głównego, część wyleci po ośmiu tygodniach.
Hmm... trochę ten Bańko pisze w stylu, że "to nie jest za bardzo poprawnie, ale skoro tak mówią, to niech im będzie"... Średnie podejście i wolałbym aby nie było rozpowszechniane.Yacy pisze: ↑ndz maja 24, 2020 1:30 am ja się nie znam, dlatego zacytuję za stroną https://sjp.pwn.pl/poradnia
Jest Pan użytkownikiem forów internetowych (a nie for), jest Pan przy tym forumowiczem albo forowiczem.Szanowni Państwo,
które formy są poprawne: forumowicz czy forowicz? Czy jestem użytkownikiem for czy forów?
Formę forumowicz można bez trudu znaleźć na forach. Brzmi podobnie jak klubowicz, plażowicz, wczasowicz, wycieczkowicz – i podobne wywołuje skojarzenia. Forumowicz bywa na forach – tak jak klubowicz w klubach, a plażowicz na plaży. Nie z obowiązku, lecz dla przyjemności.
Jest w użyciu też forma forowicz, dużo rzadsza i nielubiana przez forumowiczów (forowiczów?), popierana zaś przez niektórych moich kolegów językoznawców, odwołujących się do analogii for-um → for-owicz jak lice-um → lice-alista. W obu wypadkach, jak widać, przyrostek -um jest nieobecny w wyrazie pochodnym. Z argumentacją opartą na analogii nie sposób się nie zgodzić, zwłaszcza że przykładów podobnych do licealisty jest mnóstwo, bo dołączają do nich pochodne przymiotniki, np. plen-um → plen-arny. Skoro jednak forowicze uważają się za forumowiczów, to nie widzę powodu, żeby im tego zabraniać.
W słowniku można by przytoczyć obie formy, ze wskazaniem na forumowicza jako wariant wprawdzie częstszy, ale środowiskowy.
Mirosław Bańko, PWNale jestem pewien, że to nie rozwiewa wątpliwości.O forumowiczu już się wypowiadaliśmy na łamach poradni – prosimy sprawdzić w jej archiwum. Jeśli chodzi o przymiotnik foralny (jak muzealny, licealny i in.), to jego ocena może być analogiczna: zbudowany jest poprawnie, ale nie używany. Za formą forowy nie przemawia ani analogia, ani frekwencja.
Mirosław Bańko, PWN
Chyba raczej Bańki
Gdyby nazywał się Bańka to na pewno
Exactly, na razie jesteśmy jak w "Rejsie"
Tylko że ja pisałem o opcji w której Top 30 zostałby wydłużony do top 40 lub nawet top 50 z całkowitym wyeliminowaniem Poczekalni (bo zdaje się raz padła taka propozycja).