Lista Przebojów Programu Trzeciego

Szczyt poczekalni dzisiaj, niestety koszmarny

kajman pisze:Bonamassa z pominięciem.

Nie wierzę ...

lady pisze:

kajman pisze:Bonamassa z pominięciem.

Nie wierzę ...

Niedźwiedź grał regularnie u siebie, to i oswoił.

30 * 48 * 1 -> AGNES OBEL — "Familiar".

... TAAAK

lady pisze:

kajman pisze:Bonamassa z pominięciem.

Nie wierzę ...

Niestety to możliwe, a to pewnie oznacza, że stary wyleciał.

W miarę dobry kawałek pojawia się w podstawowym

Agnes Obel! Bardzo się cieszę!

Całkiem niezły (a nawet momentami świetny) ten kawałek Obel tylko ten facet kompletnie rozpieprza atmosferę.

kajman pisze:Całkiem niezły (a nawet momentami świetny) ten kawałek Obel tylko ten facet kompletnie rozpieprza atmosferę.

Tam nie ma żadnego faceta. To Agnes Obel żądająca okupu.

miałem się nie logować, bom zajęty. ale po pierwsze - cześć!
ale.. BARDZO jestem kontent, że tak wspaniały psychodreampopowy kawałek Agnes dostał się do 30tki!
ileż trzeba było zaangażowania, by powstał, wiedzą jego twórcy. dla mnie to jakby unia między Kate Bush i Tori Amos ze szczyptą Apocaliptyki

Tuś mi niespodzianko... Byłoby lepiej, gdyby ten gostek się jej nie wtrącał.

Tylko żeby ludzie na to zagłosowali, bo wiadomo co tydzień temu stało się z tymi nagraniami, które mocno awansowały... Wszystkie obniżyły loty.

Dobry wieczór.
Wpadłem na chwilkę powitać i napisać, co mi się kołacze od paru miesięcy w sprawie Poczekalni (bo głównie ją ostatnio czytam):
- Pustki - o ile nie przepadam za piosenkami z wokalistką (wolałem pana na wokalu), to ten kawałek ma super melodię, bardzo kusztowną, idealnie splecioną ze słowami! Dziwne, że nie weszło to do 15-ki
- Kaliber - greps "o pieniądzach też nie będzie, o tym cisza między dżentel-menelami" niezmiennie mnie rozbawia. Wers roku! I szkoda też że tak słabo przędzie, to mógłby być jeden z przebojów lata jak dla mnie

29 * 34 * 1 -> COLDPLAY — "Up & Up".

i piękny kawałek Coldplaya (choć nie głosowałem) też w końcu tu

dannar pisze:

kajman pisze:Całkiem niezły (a nawet momentami świetny) ten kawałek Obel tylko ten facet kompletnie rozpieprza atmosferę.

Tam nie ma żadnego faceta. To Agnes Obel żądająca okupu.

Czyli ona sama rozpieprza sobie atmosferę. Byłby to taki nastrojowy kawałek, a w tym momencie wszystko zdycha.

Czyli pewnie stary Coldplay wypadł. Bardzo korzystna byłaby to wymiana, bo ten jest sporo lepszy.

kajman pisze:tylko ten facet kompletnie rozpieprza atmosferę.

Precz z facetami!
Coldplay - jestem na tak.

Coldpley (jeden i drugi) powinny dawno już zniknąć z lp3

lady pisze:

kajman pisze:Bonamassa z pominięciem.

Nie wierzę ...

ale przecież to świetny popowy numer
ale jeśli od niego wymaga się tylko bluesowania, to rozumiem rozczarowanie...
dwa, trzy miesiące temu bardzo bym się cieszył, dziś bez "bardzo"

kajman pisze:Czyli ona sama rozpieprza sobie atmosferę. Byłby to taki nastrojowy kawałek, a w tym momencie wszystko zdycha.

Przekombinowała, zgadzam się. Chciałbym usłyszeć wersję alternatywną bez tych modulatorów.

Emilia pisze:Kaliber powinien się z Taco na miejsca zamienić.

no właśnie, zgadzam się

Co do Coldplay, to nie będzie precedensu. "Up & Up" miała szansę stać się ich pierwszą piosenką, która nie awansowałaby do podstawowego zestawienia i zakończyłaby swój żywot w poczekalni. Stało się jednak tak, jak się stało.

Yacy pisze:

lady pisze:

kajman pisze:Bonamassa z pominięciem.

Nie wierzę ...

ale przecież to świetny popowy numer
ale jeśli od niego wymaga się tylko bluesowania, to rozumiem rozczarowanie...
dwa, trzy miesiące temu bardzo bym się cieszył, dziś bez "bardzo"

Jest to przeciętny popowy kawałek. Miał z tego co pamiętam lepsze, ale ogólnie to najlepiej czuje bluesa, chociaż na ostatniej płycie w nich też średnio się popisał.

Miszon pisze:

Emilia pisze:Kaliber powinien się z Taco na miejsca zamienić.

no właśnie, zgadzam się

A mi akurat ten Taco nie przeszkadza. A Koliber jest najlepszy jaki słyszałem.