piosenka czy wykonawca?

Kiedyś to było „Pierwsze uruchomienie...” — teraz niech poruszane będą tutaj wątki, które nijak nie pasują do innych tematów Forum. Taki Hyde Park Listy Trójki
malik
Posty: 173
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 9:33 am

piosenka czy wykonawca?

Post autor: malik »

Ciekawi mnie, czy głosując na listę, bierzecie pod uwagę bardziej to, że piosenka wam się podoba, czy bardziej to, kto ją wykonuje? Przyznam, że ja z zasady nie głosuję na pewnych wykonawców, skreślając ich na samym początku, z góry zakładając, że to co wykonują to według mojego własnego odczucia, dziadostwo. Nie będę pisał, kogo mam na myśli, żeby nie burzyć wody. Chodzi mi tylko o sposób podchodzenia do głosowania. Ja preferuję zdecydowanie wykonawców. A co do nowych artystów, to musi mnie rzeczywiście coś niemal dosłownie rzucić na kolana, aby na niego czy nią zagłosować, tak jak ostatnio Yamagata.
prz_rulez
Posty: 7363
Rejestracja: pt cze 16, 2006 3:48 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: *1999 - †2020
Lokalizacja: Dziura
Kontakt:

Post autor: prz_rulez »

Ja nie mam kompleksow, slucham wszystkiego, nie straszne mi Ca Ira i Satyricon i mogę być z tego powodu bardzo dumny :oops: :)
Awatar użytkownika
1981
Posty: 4205
Rejestracja: czw sty 26, 2006 11:27 pm
Lokalizacja: Hangzhou

Post autor: 1981 »

prz_rulez pisze: slucham wszystkiego,
nie potrafie wyobrazic sobie sytuacji, ze slucham wszystkiego. To tak jak nie miec wlasnego zdania, bo ktos sie moze obrazic, ze czegos nie lubie.

pamietam, jak w nowej szkole pytalismy sie nawzajem czego sluchamy... i padaly odpowiedzi "wszystkiego po trochu". Bleeeeeehhh.. Chcialoby sie powiedziec, ze wszystkiego po trochu to znaczy ze niczego.


Ostatnio slucham Damiena Rice'a. "The Blower's Daughter" - wiem, wiem, stare (2003) no ale mile odkrycie po 3 latach. Taki starszy brat Mr. A-Z.

Aaaa.... no i wybierajac piosenki z zestawu generalnie patrze na wykonawcow.... bo nie wszystkie piosenki sie zna. Bo przeciez nie slucham wszystkiego!! ;)
Awatar użytkownika
zbyszu
Posty: 10079
Rejestracja: sob gru 31, 2005 5:03 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: lat 80-tych
Lokalizacja: Warmia / Mazury
Kontakt:

Post autor: zbyszu »

1981 pisze:[Ostatnio slucham Damiena Rice'a. "The Blower's Daughter" - wiem, wiem, stare (2003) no ale mile odkrycie po 3 latach. Taki starszy brat Mr. A-Z.
;)
1981 - podobnie było ze mną. Damien to taka bomba z opóźnionym zapłonem. Wspomnę tylko, ze zanim dotarł do szczytu mojego zastawienia musiało minac az 11 tygodni (w Podsumowaniu 2005 zajął u mnie 3 miejsce, za Dzemem i The Killers)

Na poważnie przygoda z Nim zaczęła się wiosną 2005 roku, kiedy Damien zaatakował LP3. Potem już się tylko rozkręcało. na wiosnę 2006 roku stałem się przeszczesliwym posiadaczem Jego płyty "O" (bezcenne 59 zł)

PS. I jeszcze ta dziewczyna: Lisa Hannigan...zniewala głosem...

Do nasłuchania
ku3a
Posty: 21203
Rejestracja: czw lis 10, 2005 8:32 pm
Lokalizacja: 872, 1186

Post autor: ku3a »

zbyszu pisze:1981 - podobnie było ze mną. Damien to taka bomba z opóźnionym zapłonem. Wspomnę tylko, ze zanim dotarł do szczytu mojego zastawienia musiało minac az 11 tygodni (w Podsumowaniu 2005 zajął u mnie 3 miejsce, za Dzemem i The Killers)
a u mnie "The Blower's Daughter" bylo nowoscia na pierwszym :-).
ale mimo tego trzymalo mnie strasznie dlugo. Nie chcialo wypasc z dziesiatki, a jak juz wypadlo to, w przeciwienstwie do innych piosenek, siedzialo w drugiej dziesiatce jeszcze kilkanascie tygodni. To byla u mnie piosenka roku 2005 i jeden z najwiekszych przebojow w historii mojej listy. Jak ktos mnie spyta jakiej muzyki slucham to od razu powiem, ze rocka w przeroznych odmianach z naciskiem na jego mocniejsze wcielenia, ale to wlasnie takie cudowne ballady okupuja czolowke mojego zestawienia najcudowniejszych piosenek wszech czasow.
A zaczelo sie u mnie po obejrzeniu boskiego filmu "Blizej". "Blower's Daughter" bardzo wrylo mi sie w pamiec. Potem uslyszalem to w Trojce raz, potem drugi raz i dlugo cisza. Potem uslyszalem znowu, zapamietalem kawalek tekstu, wygooglowalem co to za piosenka, sciagnalem ja sobie a niedlugo pozniej wchodzila na LP3. U mnie juz trwalo jej absolutne krolowanie.
zbyszu pisze:Na poważnie przygoda z Nim zaczęła się wiosną 2005 roku, kiedy Damien zaatakował LP3. Potem już się tylko rozkręcało. na wiosnę 2006 roku stałem się przeszczesliwym posiadaczem Jego płyty "O" (bezcenne 59 zł)
ja zaryzykowalem i kupilem ja wczesniej, w wakacje 2005. Przepiekna plyta. Ciagle jej slucham, ostatnio przewczoraj. Zreszta polecalem Wam ta plyte pol roku temu.
zbyszu pisze:PS. I jeszcze ta dziewczyna: Lisa Hannigan...zniewala głosem...
oj tak. Bez niej ta plyta zdecydowanie nie bylaby taka sama.
graf
Posty: 47
Rejestracja: wt sie 22, 2006 9:44 pm
Lokalizacja: Krynica Morska/Iława

Post autor: graf »

z pewnoscia kupujac, siegne szybciej po plyte znanego mi wykonawcy, anizeli zupelnie nieznanego. Sluchajac jednak, kieruje sie w pierwszej kolejnosci tym, co slysze, niezaleznie od wykonawcy. Tak tez ostatnio jestem pod wrazeniem wczesniej nieznanej mi wykonawczyni Sandi Thom, gdy uslyszalem po raz pierwszy "I wish I was a punk rocker". Jest cos w tym utworze, co na moje "organa odbioru"(nie tylko ucho) pozytywnie oddzialywuje. Podobnie bylo z Kasia Cerekwicka, ktorej wczesniej nie znalem, a "Na kolana" od razu wpadlo mi w ucho.
prz_rulez
Posty: 7363
Rejestracja: pt cze 16, 2006 3:48 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: *1999 - †2020
Lokalizacja: Dziura
Kontakt:

Post autor: prz_rulez »

1981 pisze:
prz_rulez pisze: slucham wszystkiego,
nie potrafie wyobrazic sobie sytuacji, ze slucham wszystkiego. To tak jak nie miec wlasnego zdania, bo ktos sie moze obrazic, ze czegos nie lubie.

pamietam, jak w nowej szkole pytalismy sie nawzajem czego sluchamy... i padaly odpowiedzi "wszystkiego po trochu". Bleeeeeehhh.. Chcialoby sie powiedziec, ze wszystkiego po trochu to znaczy ze niczego.

Nieprzyjemne takie rzeczy słuchać, czuję się jakby gorszy... Ja po prostu nie dyskryminuję żadnej muzyki, różne rzeczy lubię i jedyny problem to później je sklasyfikować. A drugi - to je wszystkie ściągnąć...
ODPOWIEDZ