Radio 357 - Top nr 3 - 30.12, 31.12.2023, 01.01.2024

[kajman]

Świetni Gunsi. Jak dla mnie powinni być na miejscu Dylana (który pewnie niestety będzie). U nas nr 4 zespołu na 326.

[antek]

Imprezowy kawałek Guns N Roses. Dobrze buja, szczególnie po północy

[Dekodi]

Znowu rozbieżność.
Knockin’ on heaven’s door - Guns N’Roses ukazał się po raz pierwszy na ścieżce dźwiękowej do filmu "Days Of Thunder" z Tomem Cruise'm i jako singiel jeszcze w 1990 roku.

[kajman]

Kapitalni Beatlesi z kapitalnej amerykańskiej płyty. U nas na 262 jako szósty nr zespołu.

[Miszon]

Dzień dobry.
Dzieci się bawią, jest chwila czasu odpalić Top.
A tu Bitle jakoś o 100-120 miejsc za nisko.

[Miszon]

Kapitalni Beatlesi z kapitalnej amerykańskiej płyty. U nas na 262 jako szósty nr zespołu.

W jakim sensie amerykańskiej? Na europejskiej też to było.

Gdzie szukać, co dziś leciało? Bobby pewnie gdzieś wrzuca, ale gdzie?

edit:
znalazłem:
viewtopic.php?p=758707#p758707
Bobby - nie zaznaczyłeś, że Hozier z XXI wieku.

A tu Adele - chyba jeden z najnowszych numerów w top357.

[kajman]

Dobre jak na Adele (ogólnie na lekki plus). U nas trzy inne - ta bez głosu.

[kajman]

W jakim sensie amerykańskiej? Na europejskiej też to było.

Europejska nie wyszła później?

[Krzysiek1996]

Nie lubiłem tego Hello po premierze, ale teraz to są ciary jak cholera.
Może dlatego, że radia już tego nie grają.

[antek]

The Beatles, Adele przerwa na zrobienie kawy.

[tadzio3]

Cześć. Ostatnie kawałki jakoś mi nie podchodzą. Słucham od 9 gdy Smok puszczał swoje propozycje. Było znacznie ciekawiej niż jest teraz
Ale może jeszcze się rozkręci

[zbyszu]

Jon & Vangelis - czyli jak zawsze wzrusz...

[Miszon]

W jakim sensie amerykańskiej? Na europejskiej też to było.

Europejska nie wyszła później?

Singiel w 1967, w tym samym terminie. Potem pojawiło się na płycie ze ścieżką do Łodzi podwodnej, w 1969. Ale wcześniej także w 1967 w Stanach na LP "Magical Mystery Tour", a w UK na takiej samej płycie, ale w formie EP. "Magical..." jest w zasadzie w połowie składanką (EP-ka połączona z singlami), niektórzy nie uznają za regularny album.

[antek]

Jon & Vangelis już na zawsze będą się kojarzyć z listą trójki. Pierwszy numer jeden. Uwielbiam ten utwór

[kajman]

No nie! Tak nisko? Czyli pewnie genialnych Friends nie będzie. U nas na 48 - nie planowałem podawać miejsc w top 100, ale coś kiepsko mi idzie wrzucanie wyników.

Singiel w 1967, w tym samym terminie.

Ja pisałem o longplayu.

[August]

Ten utwór zawsze z moim głosem - nawet jakby przyszło głosować na TOP20.
Adele niekoniecznie - jeszcze do niej nie dorosłem na tyle, by głosować...

[Miszon]

No nie! Tak nisko? Czyli pewnie genialnych Friends nie będzie. U nas na 48 - nie planowałem podawać miejsc w top 100, ale coś kiepsko mi idzie wrzucanie wyników.

Singiel w 1967, w tym samym terminie.

Ja pisałem o longplayu.

No to napisałem - w UK w ogóle nie było na longplayu, tylko na EP-ce. A właściwie dopiero 2 lata później, na soundtracku do Żółtej Łodzi Podwodnej.

[antek]

Oklepani Gunsi.

[kajman]

Po długim okresie posuch sporo dobrego. Znakomici Gunsi, których chętnie zamieniłbym miejscami z Deszczem. U nas ich nr 2 na 120.

[kajman]

No to napisałem - w UK w ogóle nie było na longplayu

Dlatego napisałem, że na amerykańskiej płycie. Brytole do tej pory nie zdążyli tego jeszcze wydać?

[zbyszu]

Oklepani Gunsi.

Mogą mi tak klepać gitarami rok w rok Trójkowa klasyka!

[August]

Gunsowa godzina... ja jednak wolę listopadowy deszczyk...

[zbyszu]

I redaktor Marta nie wytrzymała do końca... A taka końcówa!

[zbyszu]

U Holendrów Depesze - u Polaków Kjury! Ok, wysłucham ten 100-ny raz w tym roku

[antek]

The Cure zawsze z moimi kilkoma głosami. Klasyka. Robiło się kiedyś na Roberta Smitha.