Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki

[bobby-x]

A 413 notowanie było niby tylko pojedyncze to czemu liczono punkty X2 i tygodnie +2 ?

Bo minęły dwa tygodnie od 412 a nikt nie wpadł na pomysł żeby miało numer 413/414. Z punktami to trzeba uważać bo nowości x1, awanse i powroty z poniżej 20 też x 1 jeśli liczysz top20

[temik3]

A 413 notowanie było niby tylko pojedyncze to czemu liczono punkty X2 i tygodnie +2 ?

Bo minęły dwa tygodnie od 412 a nikt nie wpadł na pomysł żeby miało numer 413/414. Z punktami to trzeba uważać bo nowości x1, awanse i powroty z poniżej 20 też x 1 jeśli liczysz top20

Dokładnie bobby tak jak napisałem wcześniej, tylko to potwierdziłeś. Więc teraz będzie podobnie pewnie.

[mikrobi]

"Polka idolka" pochodziła z musicalu "Żeglując w lepszy czas", który nadano w TVP w 1984 roku z okazji... 40-lecia PRL. Mimo niezłej obsady, żadna inna piosenka z tego czegoś nie zdołała nawet wejść do poczekalni, bo wszystkie zostały potraktowane przez słuchaczy jako proreżimowe, a "Polka idolka" nie wyskoczyła ponad 20 miejsce i spadła po bodajże trzech tygodniach. W ogóle utwory, które słuchacze uznają za wepchnięte czy stworzone na siłę z inspiracji aktualnej władzy rzadko mają na LP3 wzięcie. Kojarzony z obozem PO i jego "nowoczesnym patriotyzmem" "Orzeł może" był 3 razy na 30 i spadł, a nacjonalistyczne "Serce wolności" Witka Muzyka Ulicy już za rządów Dobrej Zmiany też było nisko i też wyleciało po 3 tygodniach.

Z wypadków z dziesiątki pamiętam jeszcze rok 1993 i "November Rain" które najpierw pofrunęło z 25 na 10, a potem wyleciało z 10 w niebyt. Najprawdopodobniej zdecydowały nietypowe pory doręczeń poczty w okresie wielkanocnym: w notowaniu podwójnym poświątecznym skumulowały się głosy z dłuższego okresu, stąd duży awans, a z kolei w następnym część wciąż przyblokowanych na poczcie kartek nie dotarła i piosenka od razu wyleciała.

Mała poprawka - to był okres bożonarodzeniowo - noworoczny. Poza tym faktycznie tak mogło być.
Wtedy też spadł utwór Briana May-a Too much love will kill you, chyba z 12 miejsca.
M. N. napisał w ksiażce "wszyscy wiedzieli, że to o Freddie'm" (że zmarł bo nadużywał "miłości"). Jednak to nie była prawda - May napisał na podstawie własnych doświadczeń miłosnych
Teraz trochę pojadę w stylu forumowicza Jędrzeja - piosenka Odchodząc Republiki często jest przywoływana jako profetyczna (Ciechowski przewidział własną śmierc) albo rozliczenie związku z Małgorzatą Potocką, natomiast z biografii GC i Republiki autorstwa Leszka Gnoińskiego, wynika, że utwór był dedykowany realizatorowi Leszkowi Kamińskiemu, który wtedy rozstał się z Edytą Bartosiewicz.

[Robert]

Jeśli po prostu wracamy do sytuacji z godz. 22.00. z dnia 15 maja, to pozbywamy się tylko tego, co wypadło po not. 1998 i tego, co wtedy zdążyli usunąć z zestawu. 1998 i 1999 w wersji "kowalczewskiej" uznajemy za niebyłe, a na 1999/2000/2001 głosujemy na wszystko pozostałe, z nieszczęsnym Bartasem włącznie. A 5 czerwca redakcja dodaje wszystkie nowości, które zdążyli dodać 15 maja, te których dodanie było w planach 22 i 29 maja plus oczywiście te z 5 czerwca - i do głosowania na 2002 LP3 12 czerwca mamy już pełny zestaw nowości. Inaczej chyba się nie da.

Dokładnie.

[bobby-x]

Moim zdaniem wystarczy 1999/2000 5 czerwca (tydzień ucieka), bo jak policzyć podsumowanie "2000" a Marek powinien być gościem specjalnym aby pożegnać się ze słuchaczami. Choć pewnie i tak by nie przyjechał.

[adrianec]

Co za bzdury. Jakie pożegnać? Wrócić. Ptaszyn daje radę to i Kaczkowski daje i MN. Niech będą z nami jak najdłużej

[Arkano]

Nie rozumiem co wy wszyscy z tym podwójnym/potrójnym notowaniem. Nie było głosowania -> nie było notowania -> nie było tygodnia. Wszystkie podwójne listy związane były z wydłużonym czasem głosowania.
Głosowania i notowania 1999 nie liczę z powodu wadliwego zestawu utworów i braku kontroli nad głosowaniem.

Trzeba poprawić zestaw zgodnie z markowym not. 1998, potem dodać nowości i głosujemy na not 1999. Dla mnie to jedyna sensowna opcja. Chyba że stara ekipa mówi "nie", wtedy ucinamy wszytko, przychodzi ktoś nowy i zaczyna nową historię.

[mikrobi]

No jest to możliwe z jednym zastrzeżeniem- do tej pory lista zawsze była co tydzień. Wiem, że po tym, co zrobiono w zeszłą sobotę jedyną alternatywą jest kontynuacja np. od 5 czerwca i 2000 notowanie 12, ale ... to już nie będzie to. Jak np. mówić o ilości tygodni na liście, gdy dwa tygodnie (a może więcej) się straciło.
Wiem, że np. emitowana w Radiu Złote Przeboje Lista Marka Niedźwieckiego miała dwie przerwy (w lipcu 2008 i 2009), ale jednak tamtą listę trudno porównywać LP3.
Muszę powiedzieć, że bardziej boli mnie ta ingerencja w listę niż jej powód czyli piosenka Kazika.
A na forum 80's jakiś uczestnik w kółko powtarza, że MN podpisał znowu kontrakt z Agora i znowu będzie w RZP. Zastanawiam się jaki jest w tym cel

[krzysiek83]

Marek wróci. Mówię wam

Zdziwiłbym się. Nie oceniam jak wielu tutaj z lubością i nie ma drugiego dnia w tym stwierdzeniu (politycznego, personalnego). Po ludzku po prostu bym się zdziwił.
Dla listy i jej sympatyków najlepiej, gdyby wrócił, ale to wymagałoby od niego schowania ego do kieszeni, bo przeprosin z fanfarami chyba nie ma co oczekiwać.
I zrozumiałbym taką decyzję z jego strony, jak pozostanie poza radiem publicznym.

[4989341]

Marek nic ni musi Ale z miłości do starej Trójki i słuchaczy mógłby po prostu wrócić

jakiej starej trójki? trójki nie ma
co najwyżej trujka...

Były szybkie reakcje negatywne na to co się stało przy Liście że strony p. Emilewicz, Glińskiego, ba również Brudzińskiego. Prezydent też był po stronie starej Trójki. Piszę nie o domyslach tylko o faktycznych wypowiedziach

reakcje?
a co mieli mówić? że popierają cenzurę? po porostu udawali dobrych policjantów
jak to się mówi, po czynach ich poznacie.

gdyby tak im zależało na trójce, wszystkie zmiany szybciej by się potoczyły
może tylu dziennikarzy by nie odeszło
może tylu artystów nie odmówiłoby współpracy...

Wydaje mi się, że za dużo słów i obietnic, a za mało czynów.

dokładnie tak.
gdyby tak kubie zależało to o czym sam mówił to od poniedziałku na stronie wisiało by prawdziwe notowanie 1998
a 1999 było anulowane...

A ja myślę, że najlepszym druhem zastępowym byłby Marcel.

Zdecydowanie tak, pod warunkiem, że nie będzie grany cały czas saksofon z "Careless Whisper"
A poważnie, to nie wyobrażam sobie innej osoby do prowadzenia tego przedsięwzięcia

Podobało mi się jak Listę prowadziła p. Anna Gacek

Ależ ten saksofon był taki wzruszający. Przypomniały mi się stare dobre czasy listy... A A. Gacek też zdecydowanie tak!!!

to jest nas 3 ten duet to byłoby coś po 2000 i pożegnaniu Marka

[kacper94]

Mi strasznie przeszkadzała, jak prowadziła Listę.

Trochę Ci się dziwię (jeśli to chodzi o wadę wymowy, a nie o samą p. Gacek), bo ja się do tego przyzwyczaiłem (no może w jakichś jej pierwszych audycjach, których słuchałem, mnie to trochę drażniło, ale potem dodawało do uroku jej audycjom

No chyba, że nie byłeś fanem audycji p. Anny i włączałeś radio tylko na Listę to wtedy jestem w stanie to zrozumieć

[azdam]

Kilka razy poruszany był w tym wątku temat "Look of Love" ABC". Otóż utwór ten najpierw zaczął pojawiać się na Liście jako sygnał (podkład), a dopiero w konsekwencji tego "autowylansowania" na moment (w notowaniu 18) zawitał do poczekalni. Jeżeli czegoś nie pomyliłem, to ten charakterystyczny zwiastun Listy zawdzięczamy pośrednio ś.p. Jerzemu Janiszewskiemu. Pan Marek zaczął go wykorzystywać gdzieś tak w okolicach 10-go notowania.

[pbd2]

Nie rozumiem co wy wszyscy z tym podwójnym/potrójnym notowaniem. Nie było głosowania -> nie było notowania -> nie było tygodnia. Wszystkie podwójne listy związane były z wydłużonym czasem głosowania.
Głosowania i notowania 1999 nie liczę z powodu wadliwego zestawu utworów i braku kontroli nad głosowaniem.

Trzeba poprawić zestaw zgodnie z markowym not. 1998, potem dodać nowości i głosujemy na not 1999. Dla mnie to jedyna sensowna opcja. Chyba że stara ekipa mówi "nie", wtedy ucinamy wszytko, przychodzi ktoś nowy i zaczyna nową historię.

Jest jeden problem - tydzień jest tygodniem i Kazik 5 czerwca nie będzie od dwóch tygodni na Liście, tylko od czterech, bo kalendarz nie czekał, nad nim na szczęście nawet red. Kowalczewski nie ma władzy
Inna sprawa, że skoro w przeszłości bywało, że numeracja przyspieszała (prawie do końca XX wieku numerowano np. podsumowania roczne czy jubileuszowe i wtedy następne normalne notowanie miało numerację +2 zamiast +1), to właściwie nic by się nie stało, gdyby tym razem wyjątkowo na tydzień zwolniła.

Stara ekipa może i chciałaby kontynuować tę robotę (nawet Marek), ale może zwyczajnie się bać, że za jakiś czas znów mogą się powtarzać tego typu naciski i wszelkie problemy z nimi związane. A pod tą władzą reguły są dużo bardziej zamazane niż za komuny, kiedy mniej więcej było wiadomo, co jest na pewno zabronione, a co dozwolone. Przynajmniej było wiadomo, że piosenkę o I sekretarzu partii rządzącej wolno było zaśpiewać raz do roku, w ściśle kontrolowanej szopce noworocznej.

[kacper94]

Mam ważną wiadomość. Przed chwilą na FB p. Piotra Stelmacha przeczytałem, że jutro od 10.00 będzie można go usłyszeć w odbiorniku radiowym, a konkretnie w Trójce!!

[jackdaniels]

Marek powinien być gościem specjalnym aby pożegnać się ze słuchaczami.

Nie rozumiem takich oczekiwań wobec Niedźwiedzia bo świadczą o jego niskiej ocenie. To kim jest Marek Niedźwiecki? Pasjonatem, który poświęcił swoje życie Trójce bo nie wierzy w życie pozaradiowe? Czy celebrytą z przerośniętym ego? C'mon! Owszem, zrobi co będzie chciał, ale trochę wiary w człowieka.

[jotem3]

Mam ważną wiadomość. Przed chwilą na FB p. Piotra Stelmacha przeczytałem, że jutro od 10.00 będzie można go usłyszeć w odbiorniku radiowym, a konkretnie w Trójce!!

"Kochani,
Jutro (czwartek) po godzinie dziesiątej chciałbym przekazać Wam od siebie kilka słów. A jeśli w kilku się nie zmieszczę, ufam, że to zrozumiecie.
Chciałbym to zrobić nie tutaj, ale na antenie Trójki. Wiem, że będę miał taką możliwość. Spotkajmy się zatem przy radiu.
Dziękuję."

[pbd2]

Mam ważną wiadomość. Przed chwilą na FB p. Piotra Stelmacha przeczytałem, że jutro od 10.00 będzie można go usłyszeć w odbiorniku radiowym, a konkretnie w Trójce!!

"Kochani,
Jutro (czwartek) po godzinie dziesiątej chciałbym przekazać Wam od siebie kilka słów. A jeśli w kilku się nie zmieszczę, ufam, że to zrozumiecie.
Chciałbym to zrobić nie tutaj, ale na antenie Trójki. Wiem, że będę miał taką możliwość. Spotkajmy się zatem przy radiu.
Dziękuję."

Mam nadzieję, że to nie będzie kilka(naście) słów ostatecznego pożegnania z Trójką... Wiem, że po nominacji Kuby panuje optymizm, ale czasy są takie, że wszystkiego się można spodziewać...

[SmutnaBeata]

Dobry wieczór

Super

[kacper94]

A tutaj następne informacje - jutro poranną audycję ma prowadzić p. Marcin Łukawski, zapowiadany jest także występ p. Rożka, o 9.10 gościem będzie p. Kuba Strzyczkowski, od 14 do 16 dwie godziny Tonacji, potem od 16 "Zd3" i p. Owczarek

https://www.polskieradio.pl/9/29/Artyku ... a-czwartek

[gioconda2]

Mam ważną wiadomość. Przed chwilą na FB p. Piotra Stelmacha przeczytałem, że jutro od 10.00 będzie można go usłyszeć w odbiorniku radiowym, a konkretnie w Trójce!!

A jutro w czw. o 6 rano usłyszymy MARCELA!!! W ZD3. Nastawiam budzik na 6 i słucham. Nareszcie będziemy mogli usłyszeć stare dobre głosy chociaż od 6 do 15.

[jotem3]

Na stronie Trójka/Zespół - już nowy dyrektor "zawisł"
I w sumie są wszyscy, którzy odeszli, poza jedną osobą...
Zniknął Pan Marek

[mateusz15]

Mariusz Owczarek kierownikiem redakcji muzycznej Trójki.

https://radionewsletter.pl/

[pbd2]

I jeszcze coś z WM. "Trwają prace nad LP3".

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/w ... -przebojow

A Trójka gra właśnie Etiudę Rewolucyjną Chopina.

Owczarek został "panem od muzyki" - czy to oznacza, że Metz nie wróci?

[VILKI]

Na stronie Trójka/Zespół - już nowy dyrektor "zawisł"
I w sumie są wszyscy, którzy odeszli, poza jedną osobą...
Zniknął Pan Marek

od poniedziałkowego wieczoru już tam są...

[pbd2]

Na stronie Trójka/Zespół - już nowy dyrektor "zawisł"
I w sumie są wszyscy, którzy odeszli, poza jedną osobą...
Zniknął Pan Marek

od poniedziałkowego wieczoru już tam są...

Bo puczyści nie nadążyli za realem ze zmianami na stronie Dlatego większość na niej została. A Marka prawdopodobnie z dziką satysfakcją wymazali jako pierwszego natychmiast po tym, jak rzucił papierami.