Carlit pisze: ↑sob maja 23, 2020 4:15 pm
Program Trzeci a potem Trójka w takim kształcie jaki znamy od tego 1982 roku nie ma co ukrywać dość jednoznacznie utożsamiany był i jest z tzw. "różowym salonem".
Skoro tak, to dlaczego nie niszczono Trójki w 2006/2007 roku, załóżmy? Tylko akurat w tych czasach rządów PiS?
Carlit pisze: ↑sob maja 23, 2020 4:15 pmProszę się więc nie dziwić, że konserwatyści chcą zmienić Trójkę tak aby mogła być również słuchana przez osoby o poglądach bliskich zwolennikom idei IV Rzeczpospolitej czyli różnym patriotom, narodowcom, konserwatystom i innym katolikom
Również nie znaczy wyłącznie (wiadomo, jeśli ramówka będzie podporządkowana pod prawicową część społeczeństwa, to niestety szanse na to, że Trójki będzie słuchał ktoś z lewicowej strony społeczeństwa, są niemal zerowe). Jeśli medium będzie niezależne od polityki, wtedy ma szansę przyciągnąć tak samo duże katolików i konserwatystów, jak i typowych (za przeproszeniem) lewaków. W dodatku ono byłoby bliskie 100% (wystarczy odpowiednia oferta

) Natomiast jeśli jestem politycznie typowym konserwatystą (bo jestem) i akceptowałem Manna czy też innych redaktorów, rzekomo kojarzących się z "różowym salonem", to ja akceptowałem taką ofertę. Zresztą: mnie nie zależało na tym, kim redaktorzy są, bo dla mnie liczyła się osobowość. Taki Mann przykładowo w
Szansie aż tak bardzo mi nie podchodził, a jak włączyłem pierwszy raz piątkowoporanne zd3, a to było w październiku '16, zdawałem sobie sprawę, że to może być coś dla mnie. I tak kontynuowałem, i starałem się przez ponad 3 lata być na odbiorniku w piątek rano, kiedy tylko miałem na to możliwość i ochotę. Bo liczyło się posłuchanie dobrej muzyki, a także poprawienie sobie humoru na koniec tygodnia, gdy niejednokrotnie jeszcze tego dnia trzeba było iść na uczelnię, a zmęczenie było coraz bliżej.