Grycek pisze:Wydaje mi się, że są pewne wątpliwości. Można jeszcze wrzucać utwory przez 25 godzin i 16 minut.
hmm, no tak początkowo myślałem, ale twoje stwierdzenie z pierwszego posta o wrzuceniu linków 11.11, oraz wpisy mówiące o pośpiechu (główny czynnik) zmieniły moje przekonania; w sumie to i tak bym raczej te kawałki wrzucił, więc w moim przypadku nic się nie stało
jotem3 pisze:witam,
oto moja 3rójka:
Dhafer Youssef - Aya
Peter Cincotti - Goodbye Philadelphia
Richenel - Love You Like There's No Tomorrow
jotem3
jakoś przemknął mi fakt, że Richenel z Someone pojawił się na 2 tygodnie w poczekalni. Szkoda, ale cóż,
zamiana więc na polszczyznę: DELONS - Bomby na Anglię
Łucek pisze:1)T Rex - Children of the Revolution: ciekawy kawałek, jeden z najlepszych (i w sumie nielicznych jakie znam) zespołu założonego 40 lat temu, a rozwiązanego 30 lat temu
Jestem w niezłym szoku, jeśli to nigdy nie było w setce Topu Wszech Czasów.
Łucek pisze:1)T Rex - Children of the Revolution: ciekawy kawałek, jeden z najlepszych (i w sumie nielicznych jakie znam) zespołu założonego 40 lat temu, a rozwiązanego 30 lat temu
Jestem w niezłym szoku, jeśli to nigdy nie było w setce Topu Wszech Czasów.
Fuel - Hemorrhage (In My Hands)
Utwór z czołówki mojego topu wszechczasów. Nie rozumiem dlaczego tego zespołu nigdy nie było na LP3.
The Boxer Rebellion - Watermelon
Wahałem się pomiędzy tym utworem, a "We Have This Place Surrounded", ale tamten promuję w innym miejscu
The Boxer Rebellion to zespół, który tydzień temu w Stodole supportował Editors. Wszyscy zgodnie twierdzą, ze wypadli zdecydowanie lepiej niż Muchy. Ja byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Cała ich płyta jest dostępna do ściągnięcia na last.fm.
Moving Atlas - Cheating Mark
Jeden z przebojów mojej listy przełomu 2006 i 2007. Zespół odkryty dzięki Active Rock Show. Chyba wciąż nie mają podpisanego kontraktu płytowego, a grają jak starzy wyjadacze.
bardzo przepraszam, wyszukiwanie "t rex" bez myślnika mnie zgubiło, bo szukany jest ciąg znaków...
mała korekta, z uwzględnieniem założeń NL (sory za zamieszanie):
Jim Brickman - Sudden Inspiration: taki lekki, instrumentalny kawałek zamiast tych cięższych piosenek gigantów, wykonawcy nie znam, wiem, że ma więcej muzyki instrumentalnej, warto posłuchać...
Ostatnio zmieniony ndz lis 11, 2007 10:14 pm przez Łucek, łącznie zmieniany 2 razy.
Grycek pisze:- osoba zgłaszająca wybiera 3 utwory zespołów, które nie mają utworu na Liście do głosowania na Top Wszech Czasów oraz nigdy nie miały utworu na LP3, Topie Wszech Czasów.
W regulaminie nie ma nigdzie napisane, że nie można. Jeśli chcesz usilnie jeden zespół promować to proszę bardzo.
Tylko zważ na to, że może to zaszkodzić obu piosenkom. Podobnie jest na LP3. Kiedy pojawia się drugi utwór tego samego wykonawcy ,to często się zdaża ,że pierwszy traci głosy.
Dobra to czas na mnie: 1. The 69 Eyes - Perfect Skin
Moim zdaniem jeden z ich lepszych kawałków, w którym miłym zaskoczeniem jest słyszalna wyraźnie melodia i słowa
2. Apulanta - Armo
Świetny kawałek nic więcej nie trzeba pisać. Posłuchajcie sami.
3. Lodger - Doorsteps
przy tej piosence sądzę, że upada twierdzenie kajmana na temat teledysków.
W tym przypadku teledysk podniósł rangę tej piosence.
dominik_fi pisze:3. Lodger - Doorsteps
przy tej piosence sądzę, że upada twierdzenie kajmana na temat teledysków.
W tym przypadku teledysk podniósł rangę tej piosence.
To może się zdarzyć, ale tylko wtedy, kiedy piosenka jest beznadziejna.
dominik_fi pisze:3. Lodger - Doorsteps
przy tej piosence sądzę, że upada twierdzenie kajmana na temat teledysków.
W tym przypadku teledysk podniósł rangę tej piosence.
To może się zdarzyć, ale tylko wtedy, kiedy piosenka jest beznadziejna.
Obejrzyj i posłuchaj, albo na odwrót.
Jakieś badania kiedyś czytałem i z nich wynikało, że statystycznie(czyli średnio a nie na większość) na mężczyzn dział obraz a na kobiety dźwięk.
dominik_fi pisze:
Jakieś badania kiedyś czytałem i z nich wynikało, że statystycznie(czyli średnio a nie na większość) na mężczyzn dział obraz a na kobiety dźwięk.
Interesujące...
Odnośnie teledysków, znam wiele przypadków, gdzie przez video utwór osiągnął pewnego rodzaju sukces. I praktycznie nie było reguły czy było to nagranie słabe, mocno średnie czy też dobre. Za przykład przyzwoitego utworu z jeszcze lepszym klipem podam Daft Punk – Da Funk (mój absolutny numer 1 jeśli chodzi o obraz do muzyki).
Inną sprawą jest to, że dawno nie widziałam teledysku, który powaliłby mnie na kolana. Ale to pewnie się wiąże z tym, że od dłuższego czasu (a dokładniej od likwidacji Vivy Zwei) nie oglądam kanałów muzycznych.
ku3a pisze:"M.I.A." - Avenged Sevenfold
W pierwszej edycji NL w moich propozycjach tez byl ich kawalek. Niby moglbym sporo innych zespolow teraz wrzucic, ale ten kawalek jest od kilku tygodni na pierwszym miejscu mojej prywatnej listy. To jeszcze z poprzedniej plyty, a wlasnie wydali nowa.
To ja od razu polecam wszystkim utwór "A Little Piece Of Heaven". Powinien się spodobać przynajmniej kilku osobom na tym forum.
Chyba "najlepszą solówką na świecie" . Czyli piosenką, w której teledysk był elementem przyciągającym do słuchania (i stanowiącym chyba 3/4 jej sukcesu).
Miszon pisze:Chyba "najlepszą solówką na świecie" . Czyli piosenką, w której teledysk był elementem przyciągającym do słuchania (i stanowiącym chyba 3/4 jej sukcesu).