8azyliszek pisze: ↑pt wrz 15, 2017 9:08 pm
@FOXD
A o piosenkach Kazika nic nie powiesz?
Do Kazika mam wielki szacunek, i potrafię ocenić jego twórczość w oderwaniu do tego szacunku. Jak na dzisiaj b. mi odpowiadają kawałki Kazika z tym prokwartetem 5-osobowym Prawdopodobnie zapowiada się dłuższy "romans" z nimi, bo ponoć materiału jaki Kazik ma po tacie jest na blisko 70 kawałków
Kolejna marność
Wynik na dziś - TOP30 (lp3):
Koszmary vs dobre utwory: 10:8 (25:13)
FOXD pisze: ↑pt wrz 15, 2017 9:04 pm
Chyba, że najwyrażniej inaczej pojmujemy określenie "wybitny".
Jeżeli daję mu 10 w skali 0-10 to chyba o czymś świadczy. I uważam, że tak wysokiego poziomu jaki Lista miała w zeszłym roku i na początku tego nigdy wcześniej nie miała.
Ostatnio zmieniony pt wrz 15, 2017 9:14 pm przez kajman, łącznie zmieniany 1 raz.
santosz pisze: ↑pt wrz 15, 2017 9:11 pmza to ja powiem, Kazik moim zdaniem stracił gdzieś jaja, zawsze tekstowo przywalał wszystkim na prawo i na lewo i muzycznie też było ostrzej niż obecnie, podobny casus to Maleńczuk
Idealnie trafiłeś w punkt, mam podobnie, Kazik ostatnio jest fatalny porównując do tego co robił jeszcze przy Poligono.
@kajman, ale czym innym jest dawanie kontretnemu kawałkowi maksymalnej oceny w danym momencie lp3, a czym innym stwierdzenie, że coś jest wybitne. Komu jak komu myślę, ale Tobie takich elemeantarnych kwestii raczej nie trzeba tłumaczyć.
Ostatnio zmieniony pt wrz 15, 2017 9:16 pm przez FOXD, łącznie zmieniany 1 raz.
@santosz
Może Wstyd jest nieco mniej polityczny niż płyta Prosto z 2013. Ale bez przesady że w nic nie wali. Sama tytułowa piosenka znowu przypomina o smutnej, gazowej rzeczywistości. Jak kiedyś Łysy jedzie do Moskwy czy też Totalna Militaryzacja. A Most znowu do mnie trafia, bo mówi o nieszczęśliwej miłości i się utożsamiam z tym utworem. Coś jak Leje wieje Bukartyka, który podoba mi się coraz bardziej.
Tylko mi nie mówcie, że U2 będzie na 1.
Maleńczuk się trzyma.
Ostatnio zmieniony pt wrz 15, 2017 9:18 pm przez 8azyliszek, łącznie zmieniany 2 razy.
santosz pisze: ↑pt wrz 15, 2017 9:11 pmza to ja powiem, Kazik moim zdaniem stracił gdzieś jaja, zawsze tekstowo przywalał wszystkim na prawo i na lewo i muzycznie też było ostrzej niż obecnie, podobny casus to Maleńczuk
Idealnie trafiłeś w punkt, mam podobnie, Kazik ostatnio jest fatalny porównując do tego co robił jeszcze przy Poligono.
ale ja mu nie odmawiam prawa do tworzenia czegoś innego żeby nie było, no poszedł gdzieś tam w okolice "poezji śpiewanej", postarzał się chłopina, pogodził ze światem i se tworzy, tylko że mi już do końca nie po drodze
santosz pisze: ↑pt wrz 15, 2017 9:11 pmza to ja powiem, Kazik moim zdaniem stracił gdzieś jaja, zawsze tekstowo przywalał wszystkim na prawo i na lewo i muzycznie też było ostrzej niż obecnie, podobny casus to Maleńczuk
Idealnie trafiłeś w punkt, mam podobnie, Kazik ostatnio jest fatalny porównując do tego co robił jeszcze przy Poligono.
ale ja mu nie odmawiam prawa do tworzenia czegoś innego żeby nie było, no poszedł gdzieś tam w okolice "poezji śpiewanej", postarzał się chłopina, pogodził ze światem i se tworzy, tylko że mi już do końca nie po drodze
Heh, Kazik nie stracił niz ze swojego ciętego języka, muzycznie także. Raczej zyskał, bo jest bardziej wysublimowany. Santosz, aż dziw, że ulegasz sugestiom innym
Ostatnio zmieniony pt wrz 15, 2017 9:22 pm przez FOXD, łącznie zmieniany 1 raz.
temik3 pisze: ↑pt wrz 15, 2017 9:14 pm
Idealnie trafiłeś w punkt, mam podobnie, Kazik ostatnio jest fatalny porównując do tego co robił jeszcze przy Poligono.
ale ja mu nie odmawiam prawa do tworzenia czegoś innego żeby nie było, no poszedł gdzieś tam w okolice "poezji śpiewanej", postarzał się chłopina, pogodził ze światem i se tworzy, tylko że mi już do końca nie po drodze
Heh, Kazik nie stracił niz ze swojego cietego języka, muzycznie takze. Santosz, aż dzi ,ze ulegasz sugestiom innym
FOXD pisze: ↑pt wrz 15, 2017 9:15 pm@kajman, ale czym innym jest dawanie kontretnemu kawałkowi maksymalnej oceny w danym momencie lp3, a czym innym stwierdzenie, że coś jest wybitne. Komu jak komu myślę, ale Tobie takich elemeantarnych kwestii raczej nie trzeba tłumaczyć.
Toteż nie wszystkie 10 oceniam jako wybitne, ale na pewno jako świetne tak (i tu nie tylko 10), ale ta ocena to nie jest konkretna ocena w danym momencie tylko moja ocena i za 10 lat pewnie będzie taka sama lub bardzo podobna.
A Plant może i minimalnie słabszy niż Embrace ale w jego solowym dorobku (z tego co znam) to chyba u mnie byłoby podium.