Notowanie 1839 - 28.04.2017 - Piotr Baron

[EVENo]

Chyba mogę powiedzieć, że jestem fanem Organka. Niedawno to sobie uświadomiłem. Rewelacyjny artysta. Przyszłość polskiego rocka.

[LokiWawa]

16 * 13 * 21 -> DAWID PODSIADŁO — "Where Did Your Love Go?".

[FOXD]

Dawidek też w odpowiednim trendzie

Wynik na dziś - TOP30 (lp3):
Koszmary vs dobre utwory: 9:5 (25:9)

[kajman]

No to w podsumowaniu będzie niżej niż jeszcze tydzień temu można się było spodziewać. A Bonamassa awansuje.

[LokiWawa]

15 * 14 * 15 -> FISZ EMADE TWORZYWO — "Fanatycy".

[temik3]

oby tylko nie okazalo sie ze Blackfield wypada a T.love notuje wielki powrot

Nie ma takiej możliwości Blackfield musi iść w górę.

[FOXD]

Koszmary w spadkach

Wynik na dziś - TOP30 (lp3):
Koszmary vs dobre utwory: 10:5 (26:9)

[kajman]

Chyba mogę powiedzieć, że jestem fanem Organka. Niedawno to sobie uświadomiłem. Rewelacyjny artysta. Przyszłość polskiego rocka.

Tylko nie wiadomo czy on sam chce być tą przyszłością.

[EVENo]

Nie kumam. Co w tym utworze Blackfield jest takiego, czego nie słyszę? Na How Was You Ride głosowałem z przyjemnością, a do 44/48 nie czuję absolutnie nic.

[LokiWawa]

14 * 11 * 6 -> PIOTR BUKARTYK — "O przyjaźni".

[kajman]

Bukartyk z tym kawałkiem powinien być na podium, a nie spadać.

[EVENo]

Chyba mogę powiedzieć, że jestem fanem Organka. Niedawno to sobie uświadomiłem. Rewelacyjny artysta. Przyszłość polskiego rocka.

Tylko nie wiadomo czy on sam chce być tą przyszłością.

Czemu? Coś mówił na ten temat?

Bukartyk w dół Nieładna ta Lista dzisiaj, zupełnie nie po mojej myśli.

[FOXD]

Bukartyk chyba osiagnął tym kawałkiem szczyt

Wynik na dziś - TOP30 (lp3):
Koszmary vs dobre utwory: 10:6 (26:10)

[LokiWawa]

Nie kumam. Co w tym utworze Blackfield jest takiego, czego nie słyszę? Na How Was You Ride głosowałem z przyjemnością, a do 44/48 nie czuję absolutnie nic.

Też tak mam. Nudą wieje w tych "czterdziestkach"... Takie to bezkształtne.

[EVENo]

Waters jednak nie debiutuje w Top 10, ale był blisko.

[LokiWawa]

13 * nowość * 1 -> ROGER WATERS - "Smell The Roses".

[kajman]

Czemu? Coś mówił na ten temat?

Czytałem wywiad, z którego o ile pamiętam wynikało, że niekoniecznie chce nadal śpiewać. A ma zamiar napisać powieść.

[FOXD]

Heh, Waters jednak nie w 10 dzisiaj Ale i tak dobry start

Wynik na dziś - TOP30 (lp3):
Koszmary vs dobre utwory: 10:7 (26:11)

[LokiWawa]

Po Rogerze Watersie mogę już oficjalnie poprosić, aby nie ujawniać mojego dzisiejszego Znawcy. Na pewno dzisiejszy wynik będzie trzycyfrowy, a jego piosenka będzie moją największą wpadką.

[EVENo]

Jednak nie debiut Watersa dzisiaj robi największą furorę, a ten niecodzienny skok, który jeszcze przed nami.

[Tomekk]

Po Rogerze Watersie mogę już oficjalnie poprosić, aby nie ujawniać mojego dzisiejszego Znawcy. Na pewno dzisiejszy wynik będzie trzycyfrowy, a jego piosenka będzie moją największą wpadką.

u mnie będzie jeszcze gorzej.

[kajman]

Po Rogerze Watersie mogę już oficjalnie poprosić, aby nie ujawniać mojego dzisiejszego Znawcy. Na pewno dzisiejszy wynik będzie trzycyfrowy, a jego piosenka będzie moją największą wpadką.

Oj tam, straciłeś na n im tylko 6 punktów. Tak samo zresztą jak 8 innych osób.

[kajman]

Pierwsze trzy minuty tego Watersa nudne. Ale potem znacznie lepiej.

[santosz]

Nie kumam. Co w tym utworze Blackfield jest takiego, czego nie słyszę? Na How Was You Ride głosowałem z przyjemnością, a do 44/48 nie czuję absolutnie nic.

Też tak mam. Nudą wieje w tych "czterdziestkach"... Takie to bezkształtne.

sami jesteście bezkształtni, po prostu bardzo ładny utwór z konkretną melodią, której większość stałych bywalców listy pokroju Podsiadły, Organka czy Fisza w życiu nie napiszą

[LokiWawa]

Nie kumam. Co w tym utworze Blackfield jest takiego, czego nie słyszę? Na How Was You Ride głosowałem z przyjemnością, a do 44/48 nie czuję absolutnie nic.

Też tak mam. Nudą wieje w tych "czterdziestkach"... Takie to bezkształtne.

sami jesteście bezkształtni, po prostu bardzo ładny utwór z konkretną melodią, której większość stałych bywalców listy pokroju Podsiadły, Organka czy Fisza w życiu nie napiszą

Jeżeli miałbym wybór pomiędzy Blackfieldem a wspomnianą trójką, to bez wahania wybieram Blackfielda. Niemniej uważam, to "czterdziestki" nie są ich szczególnym osiągnięciem.