Skoro Gilmour nadal nagrywa świetne utwory, to dlaczego niby ma go nie być na LP3 ?
O Wodeckim nie można powiedzieć tego samego, bo utwory są stare, ale też są ok i mają prawo być na Liście.
W tym tygodniu promujemy Elvisa, który od dawna nie żyje, ale kiedyś nagrał bardzo dobry utwór i niby dlaczego nie ma go być na Liście ? Fajnie, że Buble to odkopał.
Lista jest dla słuchaczy i skoro na coś głosują, to znaczy że im się podoba i chcą tego słuchać na Liście, nieważne ile dany wykonawca ma lat, skoro jest dużo lepszy niż niektórzy (a dla mnie większość) debiutanci.
I nie piszcie, że nie jestem obiektywna, bo ani Gilmour, ani Wodecki nie grają bluesa
