Robinson pisze:No tak, ale może to trochę zniechęcać tych "mniejszych" fanów do udziału, jeśli wiedzą, że te ich 5 głosików zostanie przytłoczone 20-oma głosami dwóch fanów, którzy spokojnie mogą stworzyć nawet 50-tkę i powiedzieć, że głosujemy na 50 kawałków.
A ja odbieram to wprost odwrotnie. Przecież te utwory zdobędą 20, 19... punktów to i tak będą znaczyły więcej niż dalsze miejsca tych, którzy podadzą większe zestawy. Ja w praktyce oddałem tylko głosy na 1 i 20 miejsce w topie Depechów i bardzo się cieszyłem, że moje pierwsze miejsce weszło do 20. A gdybym obstawiał 20 piosenek, to swojemu zwycięzcy mógłbym nabrużdzić.
też tak myślę...dlatego w ogóle zdziwiła mnie z początku argumentacja Robinsona...
a co do beatlesów to bez przesady...obawiam się że ja na przykład z trudem zbiorę 10 piosenek które znam...a najpewniej i tak nie będę głosował bo ich specjalnie nie lubię
Miszon pisze:Jako że megaznawcą RHCP nie jestem, chętnie oddam prowadzenie ich Topu komuś innemu, w zamian za Hey lub Beatlesów .
Wygląda na to, że ani na Heya ani na Beatlesów szans nie masz, ale jesteś pierwszy w kolejce do Rolling Stonesów.
No to chyba walkowerem oddam, bo lubię może z 5 ich kawałków. A ogólnie zespołu prawie nie znoszę, jako przykład sztandarowy zasiedzienia muzycznego (pospołu z jeszcze "lepszymi" pod tym względem Iron Maiden).
kajman pisze:A ja odbieram to wprost odwrotnie. Przecież te utwory zdobędą 20, 19... punktów to i tak będą znaczyły więcej niż dalsze miejsca tych, którzy podadzą większe zestawy. Ja w praktyce oddałem tylko głosy na 1 i 20 miejsce w topie Depechów i bardzo się cieszyłem, że moje pierwsze miejsce weszło do 20. A gdybym obstawiał 20 piosenek, to swojemu zwycięzcy mógłbym nabrużdzić.
No właśnie ja tez to tak widzę, że ci co głosują tylko na 5 piosenek powodują że tylko te 5 dostanie od nich głosy a pozostałych 15 (w domyśle) na które nie zagłosowali są stratne, stąd uważam że to niesprawiedliwe dla piosenek i mało obiektywne głosowanie...
ku3a pisze:Beatlesow to chyba Kajman z rak nie wypusci .
Dlaczego ja? To 1981 ma pierwszeństwo, chociaż żałuję, że to jednak nie na mnie trafi. Ale trzeba mi się było nie ociągać.
Kajmanie, Beatlesi są w Twoich rękach. Ja niestety jestem zbyt zajęty, by podołać liczeniu plebiscytu najlepszego zespołu wszechczasów.
Serio piszę!
Pozdrowienia
ku3a pisze:Beatlesow to chyba Kajman z rak nie wypusci .
Dlaczego ja? To 1981 ma pierwszeństwo, chociaż żałuję, że to jednak nie na mnie trafi. Ale trzeba mi się było nie ociągać.
Kajmanie, Beatlesi są w Twoich rękach. Ja niestety jestem zbyt zajęty, by podołać liczeniu plebiscytu najlepszego zespołu wszechczasów.
Serio piszę!
Pozdrowienia
Dzięki! Przyznam się, że ta wiadomość bardzo mnie ucieszyła.
Mam pytanie do prowadzącego następny top, czyli Top Genesis. Na ile piosenek będziemy głosować? W przyszłym tygodniu wyjeżdżam i chciałbym sobie jeszcze przed wyjazdem zrobić swój własny top.
Gary pisze:Mam pytanie do prowadzącego następny top, czyli Top Genesis. Na ile piosenek będziemy głosować? W przyszłym tygodniu wyjeżdżam i chciałbym sobie jeszcze przed wyjazdem zrobić swój własny top.
Nie jestem pewien, czy będę mógł poprowadzić Top Genesis, bo też wyjeżdżam na początku sierpnia. Ale jeśli poprowadzę, to raczej głosowalibyśmy na 10, ale zachęcałbym też znawców Genesis do podania dalszych miejsc.
W każdym razie, jeśli to ja poprowadzę ten Top, to skończyłby się dopiero w okolicach 23-24 VIII. Może w piątek po LP3?
Tak się zastanawiam, czy Top Genesis i Top Powiedzonek Marka nie mogłyby jednak lecieć równocześnie.
W końcu żeby ułożyć Top 10 Marka nie trzeba przesłuchiwać dziesiątek utworów, gdyż wybór będzie najprawdopodobniej spośród zamkniętej grupy kilkudziesięciu powiedzonek, nad którymi można się zastanawiać przesłuchując sobie jednocześnie utwory Genesis.
Gdybym jutro uruchomił Top Genesis, to potrwałby do 24 VIII (bo ok. 22 VIII wrócę z urlopu), a Top Marka pewnie by się skończył co najmniej tydzień wcześniej.
Co o tym sądzicie?
Pozdrawiam,
Robinson
Zdaję sobie sprawę z faktu, że wiele topów w toku, dużo planów na przyszłość, a Nasza Lista nie traci na popularności. Tym niemniej spojrzałem sobie przed chwilką na "A Trick of the Tail" i pewna nieśmiała idea zakołotała do mej głowy - może w dalekiej przyszłości top związany z okładkami płyt?
O ile pamiętam, to miały leciej 2 topy jednocześnie. To kto jest odpowiedzialny za Stonsów? Bo chyba najwyższa pora ruszać, szczególnie że top Heya i NL3 kończą się za tydzień z małym hakiem. Jeżeli dobrze spojrzałem, to wypadło na ku3ę, bo Miszon zrezygnował, o ile dobrze przeczytałem.
jesli to faktycznie na mnie wypadlo, to moge poprowadzic, choc jesli sie ktos zglosi to oddam robote, bo wybralem ich nie dlatego, ze jestem ich wielkim fanem, tylko dlatego, ze uwazam, ze ich Top po prostu powinnismy przeprowadzic.
Jeśli nie ma nikogo chętniejszego, to ja mogę poprowadzić.
Ale może lepiej by było, gdyby poprowadził ten Top ktoś kto jeszcze tego nie robił? Jak nikt się nie zgłosi, to chętnie na początku tygodnia zainauguruję Top Rolling Stones.