- do tej pory swój głos na płyty oddały 23 osoby, na utwory - 28.
- już tylko 2 utwory nie dostały żadnego głosu! czy zdążą dostać? zobaczymy

Moderatorzy: Yacy, Grycek, jollyroger72, Yacy, Grycek, jollyroger72
pabloyd pisze:Mam prośbę o uwzględnienie mojego topu Strachów. Nie mogę zapostować na forum, bo jak wyjeżdżałem nie wziąłem sobie z domu hasła
**************
Po "Zakazanych..." wydawało mi się że SNL zabrnęli w ślepą uliczkę. Na szczęście pojawiła się świetna płyta i teraz myślę że będą kolejne, conajmniej bardzo dobre.
1. Piła tango
2. Na pogrzeb króla
3. DoDekafonia
4. Radio dalmacija
5. Kazimierz Wierzyński
6. Szklana góra
7. Chory na wszystko
8. Encore jeszcze raz
9. List do Che
10. A my nie chcemy uciekać stąd
11. Ten wiatrak, ta łąka
12. Autoportret Witkacego
13. Czarny chleb i czarna kawa
14. Żyję w kraju
15. Ostatki - nie widzisz stawki
16. Cafe sztok
17. BTW (mamy tylko siebie)
18. Dzień dobry, kocham cię
19. Raissa
20. Dygoty
1. Dodekafonia
2. Piła Tango
3. Autor
4. Strachy Na Lachy
5. Zakazane Piosenki
a ja napisałem 23? a w pliku mam 24... Sorki późno byłokajman pisze:Coś mi się z płytami nie zgadza bo wyszło mi, że głosowało 28 osób, a 23+4=27
To nie mnie cytowałeś, tylko kogoś, komu bez wątpienia mógłbyś zadedykować przynajmniej jeden znany utwór StrachówYacy pisze:nie w "20" ? zaskok!gżegoż pisze:23. Co się stało z Magda K.?
Pierwsza zwrotka jest bezpośrednim zwrotem do dziewczyny podmiotu lirycznego, która ma chłopięce sutki - czyli małe sutki, albo w ogóle małe piersi.
Góra Ararat to góra, gdzie podobno odkryto szczątki arki Noego. Symbolizuje więc ona koniec wielkiego potopu - może kryzysu w związku, może kłótni?
Druga zwrotka jest erotyczna, jadowity wąż oznacza penisa, dwa latawce to być może jądra? Otacza je w końcu luźna skóra, może o to chodzi... choć nie jestem tutaj pewna.
Refren może uchodzić za depresyjny, traktuje o spadaniu, ale być może chodzi o orgazm? W końcu on właśnie jest takim słodkim spadaniem, zatracaniem się w sobie.
Następna zwrotka jest o docieraniu się nawzajem, o nauce dawania sobie przyjemności, jest to podobne uczeniu się nowego języka.
O rozbieraniu fragment jest jasny. Stotinki i halerze to dawne monety, tak więc podmiot liryczny stwierdza, że całe bogactwo urody dziewczyny jest skryte w płaszczu o kolorze truskawkowym.
Natomiast, powtarzające się jak mantra, hipnotyzujące zakończenie, jest to dość skrótowy opis całej, spędzonej razem nocy.
Kochankowie nie przestają się tulić, ich dłonie nieustannie błądzą po ciałach, trochę lękliwie i nieśmiało, o czym świadczy wyraz "chojraki". Ich usta są już zaczerwienione od nieustannych pocałunków, a oczy są senne po nieprzespanej nocy, ale wciąż nie mają dosyć.
niestety za późno.detektyw pisze:czy mogę jeszcze ja?
szkoda, bo w czołówce detektywa utwory, które mi się podobają, zresztą przy topie The Cure zrobiono wyjątekYacy pisze: detektyw napisał(a):czy mogę jeszcze ja?
niestety za późno.
jeszcze raz mogę napisać, że bardzo mi przykro.mefiu pisze:ewentualnie można by było podać drugie nieoficjalne wyniki uwzględniające glosy detektywa