Kiedyś to było „Pierwsze uruchomienie...” — teraz niech poruszane będą tutaj wątki, które nijak nie pasują do innych tematów Forum. Taki Hyde Park Listy Trójki
Chciałem zaprotestować przeciwko naruszaniu swiętej zasady bezpowrotności utworów na LP3 z powodu nowej listy propozycji, ale...
Piosenka grupy VooVoo 'F-1" była na liście w not. 191 - 193, ale... w poczekalni. A jak wiadomo UTWORY Z POCZEKALNI MOGĄ WRACAĆ! Limitu czasu, który może minąc od spadku do powrotu nie ustalono, więc nawet po 21 latach utwór ma prawo się pojawić w zestawie. Rzecz jest ciekawa, ale mam nadzieję, że nie jest to zapowiedź prób wprowadzania na listę wszystkiego, co kiedyś nie dało rady wejśc do listy podstawowej... Bo wtedy musiałoby się zmienic nazwę audycji na "listę staroci programu trzeciego"
Ostatnio zmieniony sob paź 14, 2006 4:15 pm przez pbd2, łącznie zmieniany 1 raz.
Ano zdarza się, że wracają. Ktoś powiedział, że po to są zasady aby je łamać. Na listę było kilka powrotów i nie chodzi mi o te oficjalne, które tu koledzy wymieniają w statystykach. Chodzi mi o takie lekko naciągnięte, gdy dana piosenka ponowne zaczęła święcić tryumfy na listach przebojów lub z innych powodów. Np. piosenka "Jesus to a child" George'a Michael'a była na liście dokładnie rok po roku 1994 i 1995. W tym drugim przypadku jak to pan Marek powiedział w wersji "live". Podobny przypadek był z piosenką "Fragile" Stinga również w wersji live, nawet do tej kategorii można zaliczyć Nothing else matters Metallici. Znam listę przebojów w której zaliczyli to jako powrót na listę i punkty zsumowali z pobytem w 92 roku i dzięki temu jest tam piosenką wszechczasów (lista przebojów Radio Mercury - Poznań).
Ale generalnie nie mam nic przeciwko tym przypadkom, bo skoro utwór znowu się podoba to dlaczego go nie grać. Sam miałem nadzieję w 1992 roku, że wróci na listę Guns N' Roses "Knockin' on heaven's door" w wersji live. Co do powyższych przypadków należy jednak zauważyć, że powtórne pobyty były gorsze od poprzednich. A co do F-1 może tym razem się przebije?
No ale na Liscie jest zasada, ze wracac nie moze konkretne wykonanie piosenki, wiec takie "Jesus To A Child" z plyty spokojnie moglo wejsc, bo wczesniej bylo grane koncertowe "Like Jesus To A Child" z bodajze jakichs nagrod MTV. Podobnie "Nothing Else Matters". Ale ja na mojej liscie potraktowalem to jako powrot . Mam troche inne zasady niz LP3.
Gary pisze:To generalnie, gdyby pan Marek nie odtwarzał "On an Island" w pełnej wersji to np. za rok by może mogło wrócić.
Albo np "Again" Archive w wesji akustycznej z koncertu w Trójce. Końcówka całkiem inna niż w orginale.
Z drugiej strony nie popadajmy w manię powrotów. Jest mnóstwo innych nowych kawałków.
Ostatnio zmieniony czw lut 01, 2007 3:37 pm przez tadzio3, łącznie zmieniany 1 raz.
pbd2 pisze:Chciałem zaprotestować przeciwko naruszaniu swiętej zasady bezpowrotności utworów na LP3 z powodu nowej listy propozycji, ale...
Piosenka grupy VooVoo 'F-1" była na liście w not. 191 - 193, ale... w poczekalni. A jak wiadomo UTWORY Z POCZEKALNI MOGĄ WRACAĆ! Limitu czasu, który może minąc od spadku do powrotu nie ustalono, więc nawet po 21 latach utwór ma prawo się pojawić w zestawie. Rzecz jest ciekawa, ale mam nadzieję, że nie jest to zapowiedź prób wprowadzania na listę wszystkiego, co kiedyś nie dało rady wejśc do listy podstawowej... Bo wtedy musiałoby się zmienic nazwę audycji na "listę staroci programu trzeciego"
A może pokusilibyśmy się o wypisanie takich utworów, które powróciły na listę w sposób mniej lub bardziej naciągany albo przez pomyłkę prowadzącego (np. Blue Monday - New Order w 1983 r.).
Robinson pisze:
A może pokusilibyśmy się o wypisanie takich utworów, które powróciły na listę w sposób mniej lub bardziej naciągany albo przez pomyłkę prowadzącego (np. Blue Monday - New Order w 1983 r.).
Robinson pisze:
A może pokusilibyśmy się o wypisanie takich utworów, które powróciły na listę w sposób mniej lub bardziej naciągany albo przez pomyłkę prowadzącego (np. Blue Monday - New Order w 1983 r.).
Co masz na myśli mówiąc pomyłka
Jak wiadomo, od zawsze panowała na liście zasada, że utwór który wypadł z podstawowego zestawienia, nie ma juz powrotu (przynajmniej nie w tej samej wersji). Jak Marek wyjeżdżał na wojaże, to jego zastępcy wyprawiali różne rzeczy niezgodne z "regułami" listy. I tak np. Rogowiecki wprowadził z powrotem na listę utwór Blue Monday w notowaniu 72. To samo ktoś zrobił w not. 75 z Dżemem.
A propos, skąd się nagle jednorazowo na liście wzięła w poczekalni Autobiografia w not. 82? Czy to była ta sama wersja, która rok wcześniej spadła z listy?
Robinson pisze:
A propos, skąd się nagle jednorazowo na liście wzięła w poczekalni Autobiografia w not. 82? Czy to była ta sama wersja, która rok wcześniej spadła z listy?
To jest w książce opisane, jakaś zorganizowna akcja fanclubu Perfectu
pbd2 pisze:Chciałem zaprotestować przeciwko naruszaniu swiętej zasady bezpowrotności utworów na LP3 z powodu nowej listy propozycji, ale...
Piosenka grupy VooVoo 'F-1" była na liście w not. 191 - 193, ale... w poczekalni. A jak wiadomo UTWORY Z POCZEKALNI MOGĄ WRACAĆ! Limitu czasu, który może minąc od spadku do powrotu nie ustalono, więc nawet po 21 latach utwór ma prawo się pojawić w zestawie. Rzecz jest ciekawa, ale mam nadzieję, że nie jest to zapowiedź prób wprowadzania na listę wszystkiego, co kiedyś nie dało rady wejśc do listy podstawowej... Bo wtedy musiałoby się zmienic nazwę audycji na "listę staroci programu trzeciego"
Od początku była mowa, że utwór nie może powrócić na listę w tej samej wersji. Autocovery były od samego początku dopuszczalne. A ta wersja zdecydowanie różni się od oryginału.