Marek Niedźwiecki wraca do Trójki
Moderatorzy: ku3a, tadzio3, ku3a, tadzio3
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Jak podał przed chwilą portal TVN24:
http://www.tvn24.pl/-1,1640083,0,1,mare ... omosc.html
pozdrawiam:)
http://www.tvn24.pl/-1,1640083,0,1,mare ... omosc.html
pozdrawiam:)
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Ciekawe, co teraz będzie z Piotrem Baronem, czy zostanie nadal w audycji przedpołudniowej?
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Hmm, ja jednak nie skaczę z radości
Sytuacji, w której Niedźwiedź przychodzi i od razu staje się jednym prowadzącym LP3 sobie nie wyobrażam. Jak w tej sytuacji musiałby czuć się Piotr Baron?
Nie ukrywam, że wolę listę prowadzoną przez Balonika i najchętniej zachowałbym prowadzenie LP3 tak jak jest teraz, ale pewnie nie po to Niedźwiedź wracał do Trójki, żeby zostało wszystko tak jak jest.
Tak więc najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje mi sie prowadzenie listy w duecie, lub zamiennie.
Bardzo jestem ciekaw jak sie to wszystko potoczy
Sytuacji, w której Niedźwiedź przychodzi i od razu staje się jednym prowadzącym LP3 sobie nie wyobrażam. Jak w tej sytuacji musiałby czuć się Piotr Baron?
Nie ukrywam, że wolę listę prowadzoną przez Balonika i najchętniej zachowałbym prowadzenie LP3 tak jak jest teraz, ale pewnie nie po to Niedźwiedź wracał do Trójki, żeby zostało wszystko tak jak jest.
Tak więc najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje mi sie prowadzenie listy w duecie, lub zamiennie.
Bardzo jestem ciekaw jak sie to wszystko potoczy
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Ja się cieszę, że Pan Marek wraca. Mam nadzieję, że jakoś się dogadają z Panem Piotrem i Lista na tym nie straci.
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
nietypowe ale jednocześnie jak dla mnie bardzo pozytywne.lampart pisze:No nie przesadzaj. Barbarzyńskie??? Tego typu określenia nie padały... Po prostu atmosfera na forach bywa różna i tak też było w tym przypadku... Jak napisał kajman, forum LPMN to było "towarzystwo rozmów o niczym"... Czy to nie jest dopiero specyficzne zdanie?
I fakt barbarzyńskie to zbyt dosadne określenie i tu popieram Cię wlamparcie.
A klimat na LPMN ostatnio i mnie rozbrajał. I moim skromnym zdaniem czasami jest wskazany, aby w czasie listy porozmawiać i o d. maryni niż w kółko czytać co lubię a co nie, lub dziś do góry a jutro w dół.

Odnośnie powrotu Marka do Trójki to jak dla mnie info roku

Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Wprawdzie nie pamiętam, żebym takiego określenia użył, ale skoro tak myślę, to możliwe, że tak napisałem. Przyznam się jednak, że to określenie wcale nie było w moim zamyśle pozytywne. Przyznaję się do tego, a także do tego, że nie w każdym notowaniu ostatnio angażowałem się w komentowanie. Być może faktycznie na forumlp3 zbyt często to komentarze rzucane w próżnie i rzadko który spotyka się z odpowiedzią, ale przyznam się, że często jak odpuściłem sobie np. 2 strony, to przy nadrabianiu trafiałem zaledwie na kilka komentarzy dotyczących muzyki. Aha i jeżeli chodzi o komentarze dotyczące muzyki, to ich znaczna część też trafiała w próżnię. Rozmowy były najczęściej prowadzone na luźne, nie związane z listą tematy. Może nie mam poczucia humoru, ale te stada postów o ciastach typu kocia kuweta po prostu mnie nudziły. Ja bardzo chętnie zobaczę ludzi z forumlpmn na forumlp3, bo to naprawdę fajni ludzie, chociaż w pewnych sprawach część z nich jest drażliwa. Jednak mimo wszystko wolałbym, żeby dyskusje podczas listy były jednak nieco bardziej konkretne niż tam, chociaż chciałbym, żeby to były dyskusje, a nie monologi.Aro pisze:nietypowe ale jednocześnie jak dla mnie bardzo pozytywne.lampart pisze:No nie przesadzaj. Barbarzyńskie??? Tego typu określenia nie padały... Po prostu atmosfera na forach bywa różna i tak też było w tym przypadku... Jak napisał kajman, forum LPMN to było "towarzystwo rozmów o niczym"... Czy to nie jest dopiero specyficzne zdanie?
I fakt barbarzyńskie to zbyt dosadne określenie i tu popieram Cię wlamparcie.
A klimat na LPMN ostatnio i mnie rozbrajał. I moim skromnym zdaniem czasami jest wskazany, aby w czasie listy porozmawiać i o d. maryni niż w kółko czytać co lubię a co nie, lub dziś do góry a jutro w dół.![]()
-
- Posty: 18317
- Rejestracja: śr gru 31, 2008 6:02 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1982
- Lokalizacja: DYNÓW
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
http://muzyka.wp.pl/title,Marek-Niedzwi ... omosc.html
Zobaczymy, poczekamy, ale w każdej plotce jest sporo prawdy.
Zobaczymy, poczekamy, ale w każdej plotce jest sporo prawdy.
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Moim zdaniem prowadzącym listę powinien pozostać Piotr Baron (choć boję się, że stanie się inaczej).
Wiem, że zaraz padnie argument, że skoro M.N. po pięcioletniej nieobecności Kaczkowskiego oddał mu sobotnie popołudniowe Zd3, to teraz Baron powinien oddać mu jego Listę. Jednak Kaczkowski nie odszedł wtedy z Trójki a Marek wkrótce potem dostał Markomanię.
To jednak Baron był, który uratował listę, gdy wiele osób kwestionowało jej sens i - jakkolwiek nie zmienił formuły - tchnął w nią nowe życie. Nigdy też tak bardzo nie wypełnił listy swoją osobą jak MN., co mogło już z czasem irytować.
Dlatego uważam, że powrót Niedźwiedzia - pomimo tego, że nie można odmówić mu dawnych zasług - liście się nie przysłuży a wręcz przeciwnie.
Czy wyobrażacie sobie Niedźwiedzia rozmawiającego z Pakosińską albo z radiem Vancouver? Czy znowu chcecie pogaduszki z A. Dragan (które wartość była tak naprawdę zerowa)? Czy nie zwróciliście uwagi, że Baron rozmawia z Helen jak partner a Niedźwiedź się z niej nabijał (może i w założeniu miało być to sympatyczne, ale nie było)?
Czy chcecie ksiażkę o liście z okazji kolejnego jubileuszu, w którym lata 2007-2009 zostaną potraktowane jako czarna dziura (albo w to miejsce wejdą notowania ze Złotych Przebojów)?
Nie zgadzam sie na wariant prowadzenia na zmianę. Dla Barona byłoby to upokarzające: "dobrze się spisałeś, to teraz w nagrodę dostaniesz co drugie notowanie, no ale oczywiście zestaw przygotuje i głosy policzy Wielki Mistrz M. N.". Potem zresztą z co drugiego zrobiłoby się jedno w miesiacu, potem byłoby tego jeszcze mniej aż w końcu Baron - jako ten o mniejszej sile przebicia - w naturalny sposób wypadłby z tego układu. Baron (co pokazał asystując znacznie mlodszemu Kamilowi Durczokowi w "Debacie" w TVP 1) jest człowiekiem raczej skromnym i lojalnym co nie zawsze musi być zaletą.
Model prowadzenia na zmianę był przecież próbowany w 1984 r. (wtedy z Rogowieckim i Zamroskim) i nie sprawdził się.
Nie zgadzam się też, że zaletą takiego rozwiązania byłoby to, że w razie nieobecności jednego z prowadzących byłby drugi i nie byłoby potrzeby sięgania po innych "druhów zastępowych". Uważam, że druhów zasępowych powinno być jak najwięcej, bo to oni gwarantują różnorodność i rozwój audycji.
Dlatego uważam, że główny prowadzący listę powinien być jeden i że przynajmniej w tej chwili powinien to być Baron. Skoro M. N. przyjął mądrą i sensowną zasadę, że na listę nie ma powrotów to powinien ją zastosować także do siebie.
Wiem, że zaraz padnie argument, że skoro M.N. po pięcioletniej nieobecności Kaczkowskiego oddał mu sobotnie popołudniowe Zd3, to teraz Baron powinien oddać mu jego Listę. Jednak Kaczkowski nie odszedł wtedy z Trójki a Marek wkrótce potem dostał Markomanię.
To jednak Baron był, który uratował listę, gdy wiele osób kwestionowało jej sens i - jakkolwiek nie zmienił formuły - tchnął w nią nowe życie. Nigdy też tak bardzo nie wypełnił listy swoją osobą jak MN., co mogło już z czasem irytować.
Dlatego uważam, że powrót Niedźwiedzia - pomimo tego, że nie można odmówić mu dawnych zasług - liście się nie przysłuży a wręcz przeciwnie.
Czy wyobrażacie sobie Niedźwiedzia rozmawiającego z Pakosińską albo z radiem Vancouver? Czy znowu chcecie pogaduszki z A. Dragan (które wartość była tak naprawdę zerowa)? Czy nie zwróciliście uwagi, że Baron rozmawia z Helen jak partner a Niedźwiedź się z niej nabijał (może i w założeniu miało być to sympatyczne, ale nie było)?
Czy chcecie ksiażkę o liście z okazji kolejnego jubileuszu, w którym lata 2007-2009 zostaną potraktowane jako czarna dziura (albo w to miejsce wejdą notowania ze Złotych Przebojów)?
Nie zgadzam sie na wariant prowadzenia na zmianę. Dla Barona byłoby to upokarzające: "dobrze się spisałeś, to teraz w nagrodę dostaniesz co drugie notowanie, no ale oczywiście zestaw przygotuje i głosy policzy Wielki Mistrz M. N.". Potem zresztą z co drugiego zrobiłoby się jedno w miesiacu, potem byłoby tego jeszcze mniej aż w końcu Baron - jako ten o mniejszej sile przebicia - w naturalny sposób wypadłby z tego układu. Baron (co pokazał asystując znacznie mlodszemu Kamilowi Durczokowi w "Debacie" w TVP 1) jest człowiekiem raczej skromnym i lojalnym co nie zawsze musi być zaletą.
Model prowadzenia na zmianę był przecież próbowany w 1984 r. (wtedy z Rogowieckim i Zamroskim) i nie sprawdził się.
Nie zgadzam się też, że zaletą takiego rozwiązania byłoby to, że w razie nieobecności jednego z prowadzących byłby drugi i nie byłoby potrzeby sięgania po innych "druhów zastępowych". Uważam, że druhów zasępowych powinno być jak najwięcej, bo to oni gwarantują różnorodność i rozwój audycji.
Dlatego uważam, że główny prowadzący listę powinien być jeden i że przynajmniej w tej chwili powinien to być Baron. Skoro M. N. przyjął mądrą i sensowną zasadę, że na listę nie ma powrotów to powinien ją zastosować także do siebie.
- Yacy
- Posty: 22881
- Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
temik3 pisze:Zobaczymy, poczekamy, ale w każdej plotce jest sporo prawdy.


Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Ja chyba również podpisałbym się pod tym zdaniem. Myślę, że lista jest teraz o wiele lepsza muzycznie niż była ostatnimi latami przed odejściem Marka, a i jej nowy klimat mi odpowiada. Chciałbym jednak jeszcze posłuchać jak Marek prowadzi Listę Trójki, pewnie ze względów sentymentalnych.mikrobi pisze:Moim zdaniem prowadzącym listę powinien pozostać Piotr Baron (choć boję się, że stanie się inaczej).
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Witajcie !
Na tym forum jestem od dziś! Na LPMN co prawda od niedawna, ale raczej za NieDźwieCiem przypłynę TU. Moim zdaniem jako twórca i założyciel Pan Marek powinien poprowadzić listę, co do jego poprzednika - pewnie nie ucierpi na tym zbytnio. Marek jako protoplasta List Przebojów w KRAJU powinien ją odzyskać - toż to jego dziecko
Pozdrawiam i do napisania - Ania
Na tym forum jestem od dziś! Na LPMN co prawda od niedawna, ale raczej za NieDźwieCiem przypłynę TU. Moim zdaniem jako twórca i założyciel Pan Marek powinien poprowadzić listę, co do jego poprzednika - pewnie nie ucierpi na tym zbytnio. Marek jako protoplasta List Przebojów w KRAJU powinien ją odzyskać - toż to jego dziecko

Pozdrawiam i do napisania - Ania

Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Mikrobi, mógłbym sie podpisać pod Twoim postem. Zgadzam się całkowicie. A najbardziej spodobało mi sie to zdanie

mikrobi pisze:Skoro M. N. przyjął mądrą i sensowną zasadę, że na listę nie ma powrotów to powinien ją zastosować także do siebie.
- neon.ka
- Posty: 4332
- Rejestracja: pt sie 03, 2007 8:00 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 436, 30.06.1990
- Lokalizacja: warszawa
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Nie zgadzam się mikrobi z Tobą w zasadzie w żadnym względzie.
Poza tym uważam, że Balonik z Niedźwiedziem są naprawdę na stopie blisko koleżeńskiej i życzliwej i absolutnie nie ma co się obawiać podejścia Niedźwiedzia do sprawy z pozycji decydenta. Na pewno się dogadają i wybiorą wariant który obydwaj uznają za najlepszy.
A jeśli chodzi o poziom muzyczny Listy pod koniec bytności Niedźwiedzia, to jednak nie zapominajmy, że to m.in. z tego powodu zrezygnował on z pracy w Trójce - muzyka była narzucana w dużej części, i to nie przez niego, więc i Lista była taka, jaka była.
Poza tym uważam, że Balonik z Niedźwiedziem są naprawdę na stopie blisko koleżeńskiej i życzliwej i absolutnie nie ma co się obawiać podejścia Niedźwiedzia do sprawy z pozycji decydenta. Na pewno się dogadają i wybiorą wariant który obydwaj uznają za najlepszy.
A jeśli chodzi o poziom muzyczny Listy pod koniec bytności Niedźwiedzia, to jednak nie zapominajmy, że to m.in. z tego powodu zrezygnował on z pracy w Trójce - muzyka była narzucana w dużej części, i to nie przez niego, więc i Lista była taka, jaka była.
- lampart
- Posty: 534
- Rejestracja: pn cze 29, 2009 7:41 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984
- Lokalizacja: Rotterdam
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Tak. Bardzo liczę na te "pogaduszki''? Wartość "zerowa"? Przesadziłeś. I to mocno.mikrobi pisze:..
Czy wyobrażacie sobie Niedźwiedzia rozmawiającego z Pakosińską albo z radiem Vancouver? Czy znowu chcecie pogaduszki z A. Dragan (które wartość była tak naprawdę zerowa)? ...
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
A ja w zasadzie w całej rozciągłości z tym co napisała neon.ka.
A także nie wyobrażam sobie listy tylko co dwa tygodnie z Niedźwiedziem.
A także nie wyobrażam sobie listy tylko co dwa tygodnie z Niedźwiedziem.
- krzysiek83
- Posty: 7406
- Rejestracja: sob paź 04, 2008 8:34 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1995-2014
- Lokalizacja: Lublin
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
A ja prawię w każdym się zgadzamneon.ka pisze:Nie zgadzam się mikrobi z Tobą w zasadzie w żadnym względzie.

Co nie znaczy, że widząc jak fajnie to ułożył Balonik nie będzie mu przykro... Postaw się na jego miejscu, nie będzie miał przecież do swojego dobrego kolegi żalu, ale przykro każdemu by się zrobiło. Szczególnie, że w średnim stanie przejął Listę.neon.ka pisze: Poza tym uważam, że Balonik z Niedźwiedziem są naprawdę na stopie blisko koleżeńskiej i życzliwej
Jak to była narzucana?? Co masz na myśli? O czymś nie wiem? Za czasów Laskowskiego było mu super, a potem nagle coś mu narzucano?neon.ka pisze:A jeśli chodzi o poziom muzyczny Listy pod koniec bytności Niedźwiedzia, to jednak nie zapominajmy, że to m.in. z tego powodu zrezygnował on z pracy w Trójce - muzyka była narzucana w dużej części, i to nie przez niego, więc i Lista była taka, jaka była.

Szkoda, że tak szybko zapominacie o zasługach osoby, która uratowała listę w jej najcięższym momencie, gdy jej ojciec i mistrz odszedł do komercyjnej konkurencji.Gary pisze: nie wyobrażam sobie listy tylko co dwa tygodnie z Niedźwiedziem.
Szkoda mi red. Barona.
-
- Posty: 8050
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Ja uwielbiam Niedźwiedzia i słucham go od 26 lat, ale jednak wolałbym go słyszeć w Pr.III tylko w jego autorskich audycjach, typu Markomania czy "W Tonacji Trójki", a listę zostawiłbym Balonikowi, który moim zdaniem wypada znakomicie i nie tylko uratował istnienie listy, ale wręcz podniósł jej poziom muzyczny w stosunku do tego co było w okresie bezpośrednio poprzedzającym odejście Niedźwiedzia.
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Owszem - dogadają sie w ten sposób, że Baron uzna, że najlepszym wyjściem jest powrót Niedźwiedzia a ten się skromnie z tym rozwiązaniem zgodzi.
M.N. jest typem narcyza a P.B. to taki sympatyczny facet, który lubi być w cieniu (zresztą ten infantylny "Balonik" i stałe podkreślanie niskiego wzrostu jest tego przykładem) więc zapewne się świetnie rozumieją, ale w tym układzie ktoś musi mieć pozycję dominującą. I ten układ nie powinien mieć wpływu na listę, która jest wartością samą w sobie.
A co do kształtu listy to jednak zawsze tworzyli go słuchacze, natomiast rola prowadzącego wzrosła od momentu pojawienia się internetowego zestawu, bo to on decydował i decyduje co w nim umieścić (wcześniej słuchacze mogli teoretycznie wylansować utwór raz zagrany). Jeśli nawet ostatnie lata z M.N. to była stagnacja to poniekąd był wynik popsucia nastroju a za to raczej odpowiadał prowadzący.
Pomijam już kwestię, że LPMN też tak po prostu p. Marek porzucił, więc wobec słuchaczy "Złotych Przebojów" - jacy by oni nie byli - postąpił nie postąpił w porządku. I że bezpowrotnie stracił dziewictwo "zawsze wiernego jednej stacji".
Poza tym - jakkolwiek zabrzmi to jak herezja, no ale trudno - zdałem sobie sprawę, że słuchając Topów Wszechczasów prowadzonych przez Marka właściwie można się było dowiedzieć tylko z jakiego roku jest dany utwór. A w radiu Piotrków każdej prezentacji towarzyszyła jakaś otoczka, jakaś historia, czasem nawet nagranie oryginalnej wypowiedzi wykonawcy.
M.N. jest typem narcyza a P.B. to taki sympatyczny facet, który lubi być w cieniu (zresztą ten infantylny "Balonik" i stałe podkreślanie niskiego wzrostu jest tego przykładem) więc zapewne się świetnie rozumieją, ale w tym układzie ktoś musi mieć pozycję dominującą. I ten układ nie powinien mieć wpływu na listę, która jest wartością samą w sobie.
A co do kształtu listy to jednak zawsze tworzyli go słuchacze, natomiast rola prowadzącego wzrosła od momentu pojawienia się internetowego zestawu, bo to on decydował i decyduje co w nim umieścić (wcześniej słuchacze mogli teoretycznie wylansować utwór raz zagrany). Jeśli nawet ostatnie lata z M.N. to była stagnacja to poniekąd był wynik popsucia nastroju a za to raczej odpowiadał prowadzący.
Pomijam już kwestię, że LPMN też tak po prostu p. Marek porzucił, więc wobec słuchaczy "Złotych Przebojów" - jacy by oni nie byli - postąpił nie postąpił w porządku. I że bezpowrotnie stracił dziewictwo "zawsze wiernego jednej stacji".
Poza tym - jakkolwiek zabrzmi to jak herezja, no ale trudno - zdałem sobie sprawę, że słuchając Topów Wszechczasów prowadzonych przez Marka właściwie można się było dowiedzieć tylko z jakiego roku jest dany utwór. A w radiu Piotrków każdej prezentacji towarzyszyła jakaś otoczka, jakaś historia, czasem nawet nagranie oryginalnej wypowiedzi wykonawcy.
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Przepraszam, ale ja nie zapominam i pisałem już o tym w innym wątku. Ale także w tym samym wątku pisałem, że jest znakomity w "TuBaronie", ale już niekoniecznie w prowadzeniu listy.krzysiek83 pisze:Szkoda, że tak szybko zapominacie o zasługach osoby, która uratowała listę w jej najcięższym momencie, gdy jej ojciec i mistrz odszedł do komercyjnej konkurencji.
Co to znaczy, że podniósł się poziom muzyczny? I jak w tym jego zasługa? Jaki wykonawca był blokowany przez Niedźwiedzia, gdy jeszcze listę prowadził? Pytam o to tutaj już kolejny raz, bo nikt mi na to nie udzielił odpowiedzi. O ile się nie mylę, to słuchacze decydują o kształcie listy. A przynajmniej chciałbym mieć taką nadzieję. Bo o to jaka muzyka powstaje w określonym momencie prowadzący nie ma wpływu żadnego. Poza tym dla mnie poziom listy jest dość słaby obecnie. Porównywalny ze schyłkowym Niedźwiedziem na LP3. Jeśli chodzi o muzykę, to najlepszy za kadencji Balonika był jego pierwszy rok na liście. Później już z tym różnie bywało. (ale akurat za to go nie winię, bo to nie on decyduje, że taka a nie inna muzyka w tym czasie powstała)
- Yacy
- Posty: 22881
- Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
ale Ty ich dobrze znasz...mikrobi pisze:M.N. jest typem narcyza a P.B. to taki sympatyczny facet, który lubi być w cieniu

jakie to szczęście, że my nie mamy wpływu na obsadę prowadzącego. Myślę, że wtedy obaj by zrezygnowali

z powyższych poglądów zdecydowanie i w całości zgadzam się z Neon.ką!

TAK! Z kanadyjskim radiem już nie, bo to nie Jego wynalazek. Podobnie jak nie wyobrażam sobie duetu Alina-Balonik... Tak naprawdę bardzo lubię listę jaką tworzy Piotr Baron. Z jednym wyjątkiem. Właśnie tym ok. 20.30! Ale to tylko 4-5 minut, więc nie ma sprawymikrobi pisze:Czy wyobrażacie sobie Niedźwiedzia rozmawiającego z Pakosińską

-
- Posty: 8050
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Gary, o wyborze utworów do głosowania niestety słuchacze nie decydują i o tym mówię.
Najprostszy przykład z czasów post-Niedźwiedziowych: Dream Theater, Judas Priest, Lacrimosa. Jak dla mnie rewelacja. Nie do pomyślenia w latach wcześniejszych (pomijam tu rok 1982 - Judas Priest).
Najprostszy przykład z czasów post-Niedźwiedziowych: Dream Theater, Judas Priest, Lacrimosa. Jak dla mnie rewelacja. Nie do pomyślenia w latach wcześniejszych (pomijam tu rok 1982 - Judas Priest).
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
bardzo miła wiadomość, super, że pan wraca, panie Marku 

Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
No nie Robinsonie, ale w wygładzonych i typowo radiowych hitach.
Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że za Niedźwiedzia na liście było SOAD (ale dokładnie w takich samych utworach). A to moim zdaniem zespół zdecydowanie mniej znośny e swoim podstawowym repertuarze dla słuchacza - szaraka niż trzy w/wymienione.
Żeby jednak oddać sprawiedliwość (bo te 3 zespoły wymienione przez Robinsona to akurat dla mnie żadna rewelacja z całym szacunkiem) to napiszę, że duży plus za "Piosenkę Starych Kochanków", którą u Niedźwiedzia pewno byśmy nie usłyszeli na liście. Choć z drugiej strony ....
A tak w ogóle to nie zamierzam nikomu narzucać swojego zdania. I na szczęście nie my będziemy o tym decydować.


A tak w ogóle to nie zamierzam nikomu narzucać swojego zdania. I na szczęście nie my będziemy o tym decydować.
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Oczywiście, że sobie nie wyobrażam Niedźwiedzia z Pakosińską i z Vancouver (stamtąd to przynajmniej wynaleźli ostatnio Tamarę), bo akurat te fragmenty Listy były dla mnie irytujące. Mam wrażenie, że próbowano zastąpić Alinę Dragan jedną panią chichoczącą i jedną korespondencją z zagranicy. Tyle, że chichocząca pani + korespondencja z zagranicy nie równa się Alina Dragan. Przypominam, że Piotr Baron bardzo długo o sobie mówił "druh zastępowy", pewnie dopóki mu nie zakazano. Poza tym ma w ramówce kilkanaście godzin w tygodniu muzycznej audycji autorskiej, to bardzo dużo, zwłaszcza, że jak uważam (i co powtórzę na forum po razj drugi czy trzeci) PIOTR BARON NIE JEST DZIENNIKARZEM MUZYCZNYM, a najlepiej sprawdzał się o poranku. Myślę, że wielu spodziewało się, że prędzej czy później Niedźwiedź wróci i już wówczas podjęto decyzję, że znów będzie prowadził Listę, w przeciwnym wypadku oddanoby ją komuś młodszemu, kto zawiadowałby nią w założeniu przez następne 20 czy 30 lat (dajmy na to Stelka, Mariusz Owczarek czy jeszcze ktoś młodszy). Ja w każdym razie Pana Barona traktowałem zawsze jako prowadzącego tymczasowego. Wielu tu pisze, że dzięki Baronowi Lista przetrwała, a ja napiszę, że tylko dzięki forum ja przetrwałem przy Liście. I oczywiście czekam na powrót do emisji piątkowych.
- PaTToN
- Posty: 3069
- Rejestracja: sob maja 02, 2009 9:22 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 2007
- Lokalizacja: Kruszwica
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Mam straszny mętlik w głowie. Gdy Marek Niedźwiedzki odchodził (a listy słuchałem od około pół roku) bałem się czy lista przetrwa, czy będzie sens jej słuchać. Myliłem się i to bardzo, Piotr Baron zastąpił Niedźwiedzia po mistrzowsku, to już za czasów Barona wpadłem w "nałóg" listy, byłoby trudno rozstawać się z listą w takiej formie jaka jest obecnie. Trochę ciężko wyobrazić mi listę prowadzoną przez duet, osobiście wolałbym żeby listę prowadził dalej samodzielnie Piotr Baron, choć to raczej niemożliwe. Myślę jednak że panowie dojdą do mądrego porozumienia które nie skrzywdzi nas słuchaczy 
