Strona 16 z 18

: sob sie 04, 2007 2:13 am
autor: jotem3
i tylko szkoda, że derekcja i współpracownicy nie pożegnali się z Markiem przynajmniej tak, jak koledzy żegnali Piotra Metza, kiedy odchodził z takowego ...
takie oto nagrania znalazłem i zapodaję:
http://rapidshare.com/files/46827283/Po ... _Metza.ZIP

: sob sie 04, 2007 2:30 am
autor: dominik_fi
ale to dno, ta wypowiedz Metza na koniec, ze było zajeb...e
to chyba co niektórzy skonczą go tak wielbić bez krytycznie

: sob sie 04, 2007 9:14 am
autor: Campari
a to Metz nie pracuje juz w Trójce???? czy mówicie o tym co bylo kiedys?

: sob sie 04, 2007 10:08 am
autor: Gabram
Takie małe pożegnanie Marka, zapraszam:
http://www.wietrzneradio.com/felieton.asp?id=4

: sob sie 04, 2007 11:17 am
autor: Vinyl84
Gabram pisze:Takie małe pożegnanie Marka, zapraszam:
http://www.wietrzneradio.com/felieton.asp?id=4
Czemu nie moge wejsc :?: Ciagle mnie wywala :cry: :cry: :cry:

: sob sie 04, 2007 3:16 pm
autor: Martyr
Vinyl84 pisze:
Gabram pisze:Takie małe pożegnanie Marka, zapraszam:
http://www.wietrzneradio.com/felieton.asp?id=4
Czemu nie moge wejsc :?: Ciagle mnie wywala :cry: :cry: :cry:
nie ma co się przejmować, na poprzdniej stronie Yacy zamieścił treść tej wypowiedzi MN.

: sob sie 04, 2007 4:40 pm
autor: pbd2
A Lista wciąż jest, jest jest!
I ZAWSZE BĘDZIE!!!

: sob sie 04, 2007 4:49 pm
autor: Yacy
Lista pewnie tak, ale Markomania...

Już jest i tak pewne zostanie

Filmowa tonacja Trójki 13-15 niedziela

w innym przypadku bym się cieszył że Sztompke ma na stałe dwie godziny...

A teraz ... szkoda ... :-( :-( :-(

za Panem Markiem

: sob sie 04, 2007 10:04 pm
autor: adrianec
MAM NADZIEJĘ, ŻE BĘDZIE JAKIŚ LIST DO TYCH Z GÓRY W SPRAWIE PRZYWRÓCENIA MARKA W TRÓJCE. WIEM, ŻE BOIMY SIĘ, ŻE W TEN SPOSÓB MOŻEMY ZASZKODZIĆ. ALE DOBRZE TO ROZWAŻMY I COŚ ZRÓBMY. DO TEJ PORY BYŁEM STABILNYM CZŁOWIEKIEM. TERAZ COŚ WE MNIE PĘKŁO. W JAKIMŚ SENSIE ZACHWIAŁO SIĘ MOJE POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA. PRZEPRASZAM ŻE RZEWNIE, ŻE KRZYCZĘ...KRZYCZĘ, BO "UMIERA PIĘKNO" TRÓJKI... RATUJMY MARKOWĄ! LISTĘ I NAS, WIĘC NAJPIERW BĄDŹMY ZA MARKIEM!!!!

Jeśli kogoś uraziłem, przepraszam, ale jest tak ciężko... Chcę coś zrobić, jest jednak tylko paraliż... Szukam siły...
Aga Zaryan o Powstaniu... To dodaje otuchy, choc smutne...

: sob sie 04, 2007 10:28 pm
autor: mikrobi
Jak tak czytam o "manipulacjach" to przypomina mi sie jak niedawno ktoś dziwił sie, ze "Rondelek" po ponad pół roku pobytu w poczekalni trafił do podstawowego zestawu a potem z niego wypadl - to przecież bylo naturalne. Czasem zdarza się mobilizacja fanklubu i piosenki tego samego wykonawcy naraz skaczą (tak było z notowaniem 309, gdzie w TOP 5 były trzy utwory a-ha), czasem przeciwnie - fanklub zaśpi (np. spadły niedawno naraz dwie piosenki Comy) a z reguły jest tak, że nowa piosenka tego samego wykonawcy wypiera starszą.
Jedyna osoba, która publicznie postawiła zarzut, że LP3 była manipulowana jest nieudany popowy wokalista Stanisław Wenglorz. Akurat jemu się na liście (i nie tylko) nie wiodło i dorobił teorię, że nie przyjmowano glosów które wysyłali ludzie z jego zespołu na jego piosenki.

: sob sie 04, 2007 11:56 pm
autor: mikrobi
kostek pisze:
kocin pisze:kostek !!!!! :evil: :evil: :evil: :evil:
uwazaj co piszesz !!!! bo .........
nie starszcie mnie bo to nie piaskownica.
każdy ma swoje zdanie i takie wyraża, a że innaczej patrzył na LPP3 , to jego osobista rzecz.
Problem w tym, że Twoje "zdanie" jest nieoparte na faktach - sam napisałeś, że w zasadzie listy nie słuchasz. Więc opierasz się na pogloskach i wiadomościach z trzeciej ręki a nie na analizie notowań. Dlatego nie jesteś wiarygodny.

: ndz sie 05, 2007 12:33 am
autor: prz_rulez
mikrobi pisze:Jak tak czytam o "manipulacjach" to przypomina mi sie jak niedawno ktoś dziwił sie, ze "Rondelek" po ponad pół roku pobytu w poczekalni trafił do podstawowego zestawu a potem z niego wypadl - to przecież bylo naturalne. Czasem zdarza się mobilizacja fanklubu i piosenki tego samego wykonawcy naraz skaczą (tak było z notowaniem 309, gdzie w TOP 5 były trzy utwory a-ha), czasem przeciwnie - fanklub zaśpi (np. spadły niedawno naraz dwie piosenki Comy) a z reguły jest tak, że nowa piosenka tego samego wykonawcy wypiera starszą.
Jedyna osoba, która publicznie postawiła zarzut, że LP3 była manipulowana jest nieudany popowy wokalista Stanisław Wenglorz. Akurat jemu się na liście (i nie tylko) nie wiodło i dorobił teorię, że nie przyjmowano glosów które wysyłali ludzie z jego zespołu na jego piosenki.
Tak, ale sytuacja z Depeszami rok temu była wyjątkowa. Ciężko ją wyjaśnić "zaspaniem" fanklubów.

Wywiad ze Stanisławem Wenglorzem

: ndz sie 05, 2007 8:22 am
autor: djjack
mikrobi pisze: (...)
Jedyna osoba, która publicznie postawiła zarzut, że LP3 była manipulowana jest nieudany popowy wokalista Stanisław Wenglorz.
(...)
Z ciekawości zapytam czy chodzi o mój wywiad z p. Stanisławem Wenglorzem z 2006 r. czy też wskazany artysta jeszcze w innej swojej wypowiedzi poruszał wspomniany temat?...

: ndz sie 05, 2007 4:39 pm
autor: Miszon
Nie wiem, czy tak było wcześniej, bo baaardzo dawno nie wchodziłem na podstronę Archiwum (na pewno ani razu od zmiany szaty strony radia), ale dziś jak wszedłem, to z boku widać następujące nazwiska pod hasłem "Prowadzący":
Piotr Baron
Marcin Łukawski
Piotr Metz
Marek Niedźwiecki

Do każdego z nich można wysłać maila. Czy tak było wcześniej, czy może teraz to zmieniono??

Re: Wywiad ze Stanisławem Wenglorzem

: ndz sie 05, 2007 4:46 pm
autor: mikrobi
djjack pisze:
mikrobi pisze: (...)
Jedyna osoba, która publicznie postawiła zarzut, że LP3 była manipulowana jest nieudany popowy wokalista Stanisław Wenglorz.
(...)
Z ciekawości zapytam czy chodzi o mój wywiad z p. Stanisławem Wenglorzem z 2006 r. czy też wskazany artysta jeszcze w innej swojej wypowiedzi poruszał wspomniany temat?...
Tak - o ten wywiad.
trafiłem na niego przypadkiem, bo potrzebowalem danych o dyskografii Wenglorza.

: ndz sie 05, 2007 4:46 pm
autor: ku3a
bylo bez Barona.
ale nie wszedzie sa 4 osoby, w niektorych sa jakies dziwne osoby i to w cala pewnoscia nie ci ktorzy prowadzili...

: ndz sie 05, 2007 9:19 pm
autor: Visenna
Coś takiego znalazłam w necie:
"Radionewsletter.pl | Kto pisze w RNLu
Marek Niedźwiecki
191 centymetrów wzrostu, ale się kurcze kurcze! Trochę nadwagi (choroba zawodowa), ale walczę z tym w Gymnasionie. Staram się 3 razy w tygodniu. Domator. Starszy kawaler, ale lubię ze sobą spędzać czas. Ciągle jeszcze 'radiota', ale już zaczynam wierzyć w życie pozaradiowe, bo ... takie czasy! Fotografik amator. Nie lubię jeździć samochodem. Uwielbiam wino z Nowego Świata, najchętniej Australia. Tyle o sobie...
Marek Niedźwiecki"

Chyba jest to pierwszy wywiad, w którym mówi że zaczyna wierzyć w życie pozaradiowe... bo takie czasy.

: ndz sie 05, 2007 11:32 pm
autor: kajman
mikrobi pisze:Jedyna osoba, która publicznie postawiła zarzut, że LP3 była manipulowana jest nieudany popowy wokalista Stanisław Wenglorz. Akurat jemu się na liście (i nie tylko) nie wiodło i dorobił teorię, że nie przyjmowano glosów które wysyłali ludzie z jego zespołu na jego piosenki.
Nie wiem, co odbiło Wenglorzowi, bo jemu się na liście akurat nieźle wiodło. Natomiast tak ogólnie to nieco gorzej. To był świetny wokalista, który z różnych przyczyn nie wykorzystał swego talentu.

: pn sie 06, 2007 2:31 pm
autor: pbd2
I tak dwa dni minęły, do nastepnego notowania jeszcze daleko, a ja już się denerwuję, bo w końcu nic nie wiadomo. Głosowanie na not. 1332 jest, i to cieszy. Ale prowadzącego nadal nie ma. W sumie można to zrozumieć: przecież ktokolwiek byłby proszony, wie, że;
- po pierwsze przychodzi po prezenterze legendarnym, będącym dodatkowo założycielem audycji i twórcą jej niepowtarzalnej formy, więc każde porównanie, przynajmniej przez pierwsze kilka lat będzie wypadało raczej na niekorzyść nowego prowadzącego
- po drugie: kandydat na prowadzącego dobrze wie, że - jeśli chce zachować audycję (a wielu słuchaczy mimo wszystko Trójki bez LP3 nie strawi) - musi się jej poświęcić bez reszty i na długie lata
- po trzecie zapewne sama Trójka nie wie, na kogo się w ostateczności zdecydować, bo co prawda p. Marek jakby namaścił Barona na nastepcę, ale albo baron z przyczyn przytoczonych powyżej się waha, albo redakcja woli kogoś młodszego, np. Stelmacha czy Łukawskiego, którzy dają szanse na to, że byliby w stanie prowadzić listę nawet dłużej, niż robił to Niedźwiedź (Baron przyszedł do radia dwa lata po Niedźwieckim, czyli też mu do emerytury bliżej niż dalej chyba... Stelka i Marcel są młodzi i teoretycznie mogliby prowadzić Listę nawet i trzydzieści lat, jak się da...
A może Trójka szykuje nam np. duet prowadzących??? Swoją drogą taki Baron dobrze wypadał na antenie w parach z Niedźwieckim czy Łukawskim, może to jest pomysł na listę? tylko czy dobry?
Jeszcze nigdy mi się tak nie dłużyło do piątku... A tu jeszcze oni wszyscy pobrali te cholerne urlopy i nikt nic nie wie!!! Dziś nawet wspominków sprzed tysiącxa notowań nie było u druha zastępowego zastępującego Balonika... i sygnał Listy zniknął z anteny już dawno...

: wt sie 07, 2007 1:51 am
autor: GregF
Trudno nie czuć się nieswojo, gdy Trójkę opuszcza jeden z jej symboli, nawet jeśli Niedźwiedź od kilku lat nosił się z takim zamiarem – skoro jednak nie zdecydował się odejść w tak dogodnym momencie, jak 25-lecie Listy, to wydawało się, że i tym razem jego przywiązanie do Trójki przeważyło... Kto wie, czy nie bardziej zaskakujący od samego odejścia jest jego sposób - pan Marek zrobił to bardzo dyskretnie, bez oficjalnego ogłaszania, że to jego ostatnie programy. Jedynie odpowiednie aluzje w postaci "żegnam" na końcu LP3 czy typowo pożegnalnego repertuaru w Markomanii mogły wskazywać, że coś jest na rzeczy.
W przypadku LP3, wybierając taki a nie inny sposób pożegnania, pan Marek być może chciał zasugerować, że po jego odejściu Lista nadal ma rację bytu i mimo że był z nią związany i kojarzony od samego początku, to nie rości sobie do niej wyłącznych praw. Tutaj miałby rację w tym sensie, że sam pomysł listy przebojów w Trójce wyszedł nie od niego, tylko od ówczesnego dyrektora Andrzeja Turskiego - to on uznał, że lista będzie najlepszym sposobem na przyciągnięcie młodych słuchaczy i z myślą o jej stworzeniu ściągnął Niedźwiedzia do Trójki. Można dziś gdybać, czy z innym prowadzącym LP3 również świętowałaby ćwierć wieku, ale wtedy, na początku lat 80. na pewno by powstała, nawet gdyby pan Marek nie zdecydował się jej prowadzić.
Idealnego następcę trudno wskazać, a jeszcze trudniej mu zazdrościć - ja w każdym razie szukałbym go na zewnątrz, ze wskazaniem na mniej znane nazwisko (Niedźwiedź też nie przychodził do Trójki jako gwiazda). Listę na pewno czeka kilka bardzo trudnych miesięcy, ale ten wózek warto i należy ciągnąć dalej, bo bez tego Trójka straci jeszcze więcej.

: wt sie 07, 2007 10:42 am
autor: ku3a
GregF pisze:Kto wie, czy nie bardziej zaskakujący od samego odejścia jest jego sposób - pan Marek zrobił to bardzo dyskretnie, bez oficjalnego ogłaszania, że to jego ostatnie programy.
zaskakujacy? dla mnie w ogole.
Marek nigdy nie lubil swietowania, nie lubil podsumowan. Niedzwiedz to nie Metz ktoremu spiewaja pochwalne piosenki, ale tez, na szczescie, Program Trzeci to nie RMF. On sam wie ile znaczy i wiedza to sluchacze, nie potrzeba pajacowania i robienia na antenie niestworzonych rzeczy. Dla mnie wlasnie takie odejscie mialo wielka sile. Marek pozostal soba, takim szarym Niedzwiedziem.
GregF pisze:Idealnego następcę trudno wskazać, a jeszcze trudniej mu zazdrościć
e tam, ja mu zazdroszcze 8)

: wt sie 07, 2007 3:00 pm
autor: pbd2
Fakt - Pan Marek nie lubi świętowania na swoją cześć. nawet przy okazji 25 - lecia wydawał się nieco zażenowany tym całym hałasem.

PS. Słucham, słucham... i ani słowa o Liście. Niby między 9 a 11 leci sporo nowości z tytułem i wykonawcą, ale jakoś pan Pisko nie zachęca do głosowania :(

: wt sie 07, 2007 7:19 pm
autor: emilencja
słuchajcie ... wczoraj kupiłem "Wprost" z ostatnią dodatkową częścią Kronik Filmowych - tym razem są lata 80-te. Ścieżka 14 "Temat dla reportera" - widać Trójkę z roku 1982 - Tadeusza Cichomskiego zapowiadającego serwis informacyjny, młodziutką Monikę Olejnik (ależ Ona była śliczna ... zresztą do dziś jest) :) widać też Kierownika Skupu Butelek (bardzo ciekawa postać) :) na końcu odcinka widać młodziutkiego Marka N., który w słuchawkach na uszach ogląda okładkę płyty "Never Turn Your Back On A Friend" Grupy Budgie ...

niby nic, a cieszy ...

pozdrawiam
Emil

: wt sie 07, 2007 11:05 pm
autor: bobby-x
ku3a pisze: Marek nigdy nie lubil swietowania, nie lubil podsumowan. Niedzwiedz to nie Metz ktoremu spiewaja pochwalne piosenki, ale tez, na szczescie, Program Trzeci to nie RMF. On sam wie ile znaczy i wiedza to sluchacze, nie potrzeba pajacowania i robienia na antenie niestworzonych rzeczy. Dla mnie wlasnie takie odejscie mialo wielka sile. Marek pozostal soba, takim szarym Niedzwiedziem.
Pięknie to ujałeś, zgadzam się w 200%.
GregF pisze:Idealnego następcę trudno wskazać, a jeszcze trudniej mu zazdrościć
Zazdrościć, nie zazdrościć, ktoś musi sobie z tą presją popradzić, może Szmiles (oj Kuba!!, sorry) Helen oraz Bartek jakoś dadzą sobie radę.

Następnej listy nie poprowadzi Marcin Łukawski, a szkoda bo na Niego własnie stawiałem, jako na nowego Prowadzącego ale cytuję fragmencik maila od Pana Marcina "nie mam tyle odwagi by się zmierzyc".

: wt sie 07, 2007 11:07 pm
autor: bobby-x
pbd2 pisze:Dziś nawet wspominków sprzed tysiącxa notowań nie było u druha zastępowego zastępującego Balonika... i sygnał Listy zniknął z anteny już dawno...
Bo to Adam Pizda prowadził dzisiaj "Tu Baron" a nie Adam Piśko !!! :lol: :lol: :lol: Tak samo było przy zastępstwie z okazji prezentacji płyt 25 lecia Pan Pizda zrobił totalna kaszanę z 2001 rokiem (mam na myśli prezentację roku na antenie a nie na płycie), dnia 20 marca 2007 r. między godziną 9:05 a 9:30 było 16 min i 31 sek audycji po prostu totalnie bez sensu, zamiast około 30 min. Mnie się nie podobało :( Najgorszy rok wspomnień z okazji 25 lecia.