Płyty wszech czasów

[Neo01]

Ależ tu wiele smakowitości!
Z niecierpliwością czekam na top 10

[ku3a]

10. 182. 5. 1x1. Depeche Mode - Violator 29+32+29+50+42 (adr)
9. 185. 4. 3. Marillion - Misplaced Childhood 45+48+46+46
8. 193. 7. 5. The Cure - Disintegration 7+45+14+38+46+35+8

[ku3a]

7. 196. 7. 8. R.E.M. - Automatic For The People 15+22+40+11+25+40+43
6. 212. 5. 2. Hey - Ho! 40+41+45+49+37

[Yacy]

WOW! AUTOMATIC!!! Super!!!
Kiedyś to był mój nr 4.

[Artur]

25. 126. 4. 5. Pink Floyd - The Division Bell 39+46+7+34

jest również na 298 miejscu jako Division Bell

[Nicoletta]

3. Camel - Stationary Traveller
5. The Cure - Disintegration
29. Depeche Mode - Songs of Faith and Devotion Live

Mam 3 wspólne albumy z konwickim! Niesamowite.

20 . Annie Lennox - Diva

25 . Annie Lennox - Diva

zdublowałeś Annie

Zdublował, bo to taka dobra płyta
Na razie przejrzałam powierzchownie wyniki ale wkrótce przyjrzę się dokładniej, gdzie ulokowały się moje typy.

[Nicoletta]

10. 182. 5. 1x1. Depeche Mode - Violator 29+32+29+50+42 (adr)
9. 185. 4. 3. Marillion - Misplaced Childhood 45+48+46+46
8. 193. 7. 5. The Cure - Disintegration 7+45+14+38+46+35+8

Wspaniała trójka!

[ku3a]

jest również na 298 miejscu jako Division Bell

dzięki. poprawię...

[ku3a]

jest również na 298 miejscu jako Division Bell

po poprawce:

30. 118. 3. 2. Camel - Stationary Traveller 49+48+21
29. 122. 3. 8. Coldplay - A Rush of Blood to the Head 40+43+39
28. 122. 4. 11. Republika - Nieustanne tango 24+40+35+23
27. 123. 4. 9. Republika - Nowe sytuacje 42+36+21+24
26. 125. 6. 11. Kult - Spokojnie 26+40+16+5+9+29
25. 128. 5. 8. Varius Manx - Elf 33+30+18+4+43
24. 130. 3. 1x1. Depeche Mode - Songs of Faith and Devotion 38+42+50 (Martyr)
23. 131. 5. 1x1. Pearl Jam - Ten 41+21+2+17+50 (Neo01)
22. 133. 3. 3. Depeche Mode - Black Celebration 39+46+48
21. 133. 4. 2. Red Hot Chili Peppers - Californication 40+17+49+27
20. 133. 5. 10. Kasia Kowalska - Gemini 25+15+33+41+19
19. 142. 5. 5. Genesis - Selling England by the Pound 14+27+45+46+10
18. 143. 5. 2. Lao Che - Gospel 2+49+13+38+41
17. 143. 5. 1x1. Wilki - Wilki 50+4+40+18+31 (VILKI)
16. 149. 6. 5. U2 - The Joshua Tree 17+38+2+38+8+46
15. 149. 6. 4. Aya RL - Aya RL 47+18+43+23+9+9
14. 155. 5. 2. Lady Pank - Lady Pank 49+15+43+22+26
13. 158. 5. 5. Pink Floyd - The Division Bell 39+46+7+34+32
12. 169. 6. 9. Hey - Fire 41+30+4+27+25+42
11. 169. 7. 18. Nirvana - Nevermind 32+12+16+24+32+20+33

[ku3a]

Album The Smiths - The Queen Is Dead jest dwukrotnie pozycje 216 i 166 razem 83 punkty i pozycja 51

dzięki. poprawione.
pozycja 52.

[ku3a]

Były tylko 2 płyty, które wygrały u więcej niż jednej osoby (i w obydwu przypadkach było to u 2 osób).

5. 239. 6. 1x2. Pink Floyd - Wish You Were Here 33+50+50+47+47+12 (bear, tadzio3)

[Yacy]

no cóż... po poprawce piątka z miejsc 11-15, zrobiła się jeszcze mocniejsza, bo The Division Bell > The Joshua Tree

no i Kasia nadal w top 20

WYWH nr 2 od Pink Floyd?

[Neo01]

5. i 6. - piękne wyniki, z tym że Hey w ogóle niespodziewany, więc tym bardziej cieszy

[kajman]

Moje głosy skończyły się na miejscu 19. No ale wyżej też są bardzo dobre płyty jak np miejsca 9, 6 i szczególnie 5 (u mnie w topie, ale poza 50).

[ku3a]

4. 250. 6. 4. Myslovitz - Miłość w czasach popkultury 42+43+34+47+46+38

[tadzio3]

U kogo jeszcze była "Nieprzygoda"? I to na tak wysokim miejscu!

U mnie

[kajman]

4 to nie jest zła płyta, ale w moim odczuciu jest za wysoko. Obawiam się, że podium też tak będę odbierał (ale pewności nie mam, bo poza jedną płytą kompletnie nie mam pojęcia co może na nim być).

[Neo01]

No pięknie! Myslo prawie na tym samym miejscu, co u mnie... Tego się na pewno nie spodziewałem

[Yacy]

Nie mogę wymyślić trzeciej płyty, która została...
Mam nadzieję, że będzie nr 3.

[Artur]

Ja to się tylko chyba jednej domyślam, a co do reszty pomroczność jasna

[Yacy]

no i chyba mi się wyjaśniło...
(jeśli się nie mylę) to jaki to by nie był top to i tak zespołowo wygrywają oni

[Neo01]

Tak samo, jak i w TTWC...
Czyli co, dwie płyty od nich? I...?

[Nicoletta]

Moja piątka wypada następująco:
Blade runner na 94
Stationary traveller na 30
Misplaced childhood na 9
Vigil ... na 147
World peace ... na 130

Wychodzi na to, że najlepiej wypadł Fish z Marillion, a więc neoprogesywna klasyka. Przypominając sobie koncert z 2015 roku z trasy Return to childhood to wcale się nie dziwię. Ciekawe ilu z Was było wtedy w Krakowie (lub gdzie indziej np. w Poznaniu albo Warszawie). Wiem, że Yacy był na pewno.
Trochę jestem rozczarowana Camelem, sądziłam, że wejdzie wyżej. To jest naprawdę jedna z najwspanialszych płyt w historii. Myślę, że Andy Latimer wspiął się na szczyty na tej płycie. Co ciekawe, jeśli dobrze się wczytać w teksty to mimo, iż album pochodzi z '84 roku to jest nadal nad wyraz aktualny.
Ciekawe czy ktoś z Was ma podobne zdanie do mnie w tym temacie.

Natomiast najbardziej jestem rozczarowana Vangelisem. Ta płyta jest arcydziełem muzycznym.
Zresztą, jak mogłoby być inaczej jeśli została stworzona przez geniusza!

No i Morrissey nisko ... ale mało jego fanów głosowało. Swoją drogą kiedyś był taki użytkownik Albarn, który napisał o Morrisseyu książkę i obiecał mi egzemplarz i zniknął z forum

[Neo01]

Z albarnem możesz się skontaktować teraz chyba tylko przez Fb (mogę dać namiary).

[Nicoletta]

no ale ja nie mam fb. to nic z tego.