Znawca 15 (1309)

[adr]

Gratulacje dla stavangera, no i dla nas wszystkich jako zespołu znawców!

Stavanger zastosował stosowaną tu już uprzednio taktykę opuszczania notowań i wygrał (już trzeci raz).

Hmmm, jakoś nie widzę związku między faktem nietypowania tydzień temu przez stavangera a wygraną w tym tygodniu.

Co do opuszczania notowań - może przyznawać jakiś bonusik punktowy wszystkim typującym w danym tygodniu? Czyli nagradzać za udział, zawsze to jakaś zachęta.

[stavanger]

Stavanger zastosował stosowaną tu już uprzednio taktykę opuszczania notowań i wygrał (już trzeci raz).

Hmmm, jakoś nie widzę związku między faktem nietypowania tydzień temu przez stavangera a wygraną w tym tygodniu.

Ja również nie widzę żadnego związku

Pozatym nie zwsze starcza mi czasu na ułożenie całej 30, stąd moje nieobecności w typowaniach.

[Robinson]

Tym razem obstawiłem wyjątkowo spokojnie, jak na siebie. Może i wynik będę miał sensowniejszy

Chyba też zacznę to robić, żebym nie przeżył takiego szoku jak dzisiaj. Owszem, miałem kilka wpadek w ostatnim typowaniu (jak zwykle Mira i Car), ale kilka razy trafiłem najlepiej ze wszystkich i wydawało mi się, że będę miał przyzwoity wynik. A tutaj totalna klęska. Minus 44 to mój najgorszy wynik, że o stracie 28 punktów do przedostatniego nie wspomnę.

To co by to było, gdybyś typował "mniej spokojnie"?

[ku3a]

mysle jednak, ze teraz, w 16. notowaniu Znawcy, bedzie juz lepiej, bo tam typy sa juz naprawde spokojniejsze .

[kajman]

Stavanger zastosował stosowaną tu już uprzednio taktykę opuszczania notowań i wygrał (już trzeci raz).

Hmmm, jakoś nie widzę związku między faktem nietypowania tydzień temu przez stavangera a wygraną w tym tygodniu.

Ja również nie widzę żadnego związku

Logicznie myśląc to żadnego związku nie ma, ale tak się zabawnie złożyło, że kilka osób powracając uzyskiwała znakomite wyniki.

[kajman]

Tym razem obstawiłem wyjątkowo spokojnie, jak na siebie. Może i wynik będę miał sensowniejszy

Chyba też zacznę to robić, żebym nie przeżył takiego szoku jak dzisiaj. Owszem, miałem kilka wpadek w ostatnim typowaniu (jak zwykle Mira i Car), ale kilka razy trafiłem najlepiej ze wszystkich i wydawało mi się, że będę miał przyzwoity wynik. A tutaj totalna klęska. Minus 44 to mój najgorszy wynik, że o stracie 28 punktów do przedostatniego nie wspomnę.

To co by to było, gdybyś typował "mniej spokojnie"?

Wolę nawet o tym nie myśleć.