16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Topy Wszech Czasów stały się nieodłącznym towarzyszem Listy Przebojów — miód na serca i uszy dla prawdziwych fanów dawnej „Trójki”!

Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz

Regulamin forum
Zakaz publikowania zamieszczonych tu danych gdziekolwiek bez wyraźnej zgody Administracji Forum! Zamieszczone dane są wyłącznie do prywatnego użytku zarejestrowanych tu uczestników.
Awatar użytkownika
Robert
Posty: 1576
Rejestracja: pn sie 28, 2006 4:06 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: nr. 137 - 1 XII 1984
Lokalizacja: Dębica

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: Robert »

Gary pisze:
Robert pisze:Ja myślę , że wraz ze wzrostem słuchalności Trójki mieliśmy w ostatnim roku do czynienia ze sporą zmianą pokoleniową słuchaczy Trójki. Oczywiście nie aż taką , że wyniki w tak drastyczny sposób mogłyby odbiegać od wyników poprzednich Topów , ale należy to też brać pod uwagę.
Oczywiście, że tak Robercie, tylko że patrząc na to jakie utwory dobrnęły do top 100, to musieli być słuchacze mniej więcej w naszym wieku i starsi, którzy wrócili do słuchania Trójki po wielu latach przerwy. No bo jednak czytając komentarze młodszych słuchaczy, to w większości nie mieli pojęcia co to jest The Stranglers. :) Było - nie było, ale w latach 80tych to był bardzo popularny w Trójce zespół.
Dochodzę to takiego samego wniosku.
Yacy pisze:...bo jaki ma sens pisanie w stylu "ja wiem, ale nie powiem" :roll:
Dokładnie żaden...
Awatar użytkownika
dominik_fi
Posty: 1359
Rejestracja: pn sty 01, 2007 7:34 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997-2000 r.
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: dominik_fi »

A może głosować się będzie jak w dawnych latach przez kartki pocztowe. Tylko kto to jeszcze potrafi obsługiwać ;) albo jako telegram (to byłoby chyba najtrudniejsze, bo jakiś czas temu poczta wycofała telegrafy).
Awatar użytkownika
Gary
Posty: 12486
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 5:42 pm
Lokalizacja: Inowrocław

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: Gary »

Piotr pisze:
Gary pisze:Jestem ciekaw jaki ten sposób głosowania. Przez aplauz, kulkami czy przez podniesienie rąk? :wink:
Zapewniam cie, ze nie chcialbys wiedziec podobnie jak o wielu innych rzeczach, ktore i tak maja miejsce chociaz zdecydowanej wiekszosci wydaje sie, ze nie.
Przyznam, że na tym odcinku, to już niewiele rzeczy jest mnie w stanie zaskoczyć. (choć akurat nie piszę tutaj o konkretnej wiedzy, ale o odczuciach, doświadczeniu życiowym itp. - to tak na marginesie :wink: )
JaceK
woźny-konserwator
Posty: 10241
Rejestracja: pn lip 21, 2003 11:01 am
Lokalizacja: Kraków, Galicja
Kontakt:

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: JaceK »

Robert pisze:(...) I nie utyskiwałbym tak strasznie nad brakiem podania do wiadomości dalszych pozycji Topu. Mnie jako słuchaczowi , który kolekcjonuje najdrobniejsze nawet szczególiki związane z Listą na przestrzeni 25 lat powinno najbardziej na tym zależeć. To jest radio i musi być jednak jakaś tajemnica , jakieś niedopowiedzenie… Wtedy jest ten smaczek , ten cały urok.
(...)
Tak więc Panowie Piotrowie ja już Wam po prostu nie wierzę. Takie audycje to trudne testy , bo nie wybaczają błędów i pewnych niedociągnięć. Przy 16 Topie sporo z nich ujrzało światło dzienne. Mam nadzieję , że za rok będę musiał to odszczekać…
Z całym szacunkiem, ale nieco zaprzeczasz sam sobie... albo ja czegoś nie zrozumiałem w świetle ostatniego zdania. Dobrze, nie roztrząsajmy -- ustosunkuję się tylko do kwestii zacytowanej.

Może dla Ciebie, mimo swej pasji, łatwiej przyjdzie przełknąć ten brak kompletu wyników. Ja też powoli to przełykam. Ale jest to brak poszanowania dla sporej rzeszy słuchaczy, którzy chcieli zagłosować i musieli przebrnąć przez technicznie kulejący mechanizm głosowania. A jaki jest to odsetek... wystarczy przerzucić kilkadziesiąt stron publikowanych tutaj wypowiedzi. Nawet jeśli odrzuci się te skrajne (nieprzychylne i przychylne), pozostaje spora liczba tych, którzy uważają, że z 16.TWC było jednak coś nie tak... a brak publikacji dalszych wyników tylko to przekonanie umacnia. I to nie ważne gdzie publikowane... na portalu Trójki, czy na stronach Archiwum LP3.

Dzisiaj jestem już bardzo powściągliwy w osądach, gdyż dotarło do mnie, że tak w zasadzie to nikt się z nami liczył nie będzie, zwłaszcza gdy na Myśliwieckiej będzie zadyma polityczno-personalna. I również chciałbym móc to za rok odszczekać!
Awatar użytkownika
Robert
Posty: 1576
Rejestracja: pn sie 28, 2006 4:06 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: nr. 137 - 1 XII 1984
Lokalizacja: Dębica

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: Robert »

JaceK pisze:
Robert pisze:(...) Mam nadzieję , że za rok będę musiał to odszczekać…
Z całym szacunkiem, ale nieco zaprzeczasz sam sobie... albo ja czegoś nie zrozumiałem w świetle ostatniego zdania. Dobrze, nie roztrząsajmy -- ustosunkuję się tylko do kwestii zacytowanej.]
Z całym szacunkiem , ale chyba nie zrozumiałeś... Dobrze , nie rozstrząsajmy.
JaceK pisze:(...) Nawet jeśli odrzuci się te skrajne (nieprzychylne i przychylne), pozostaje spora liczba tych, którzy uważają, że z 16.TWC było jednak coś nie tak... a brak publikacji dalszych wyników tylko to przekonanie umacnia..
Też się do nich zaliczam , tylko uważam , że brak publikacji dalszych wyników nie jest istotą problemu wokół którego powinna toczyć się dyskusja. Można o tym wspomnieć incydentalnie i na tym poprzestać.
JaceK pisze:(...) Dzisiaj jestem już bardzo powściągliwy w osądach, gdyż dotarło do mnie, że tak w zasadzie to nikt się z nami liczył nie będzie, zwłaszcza gdy na Myśliwieckiej będzie zadyma polityczno-personalna. I również chciałbym móc to za rok odszczekać!
Nie podciągałbym tego zagadnienia pod wątek zawirowań polityczno-personalnych na Myśliwieckiej. Nie przesadzajmy. Wszystko zależy od człowieka i jego dobrej chęci... Akurat w tym przypadku wystarczyło zadać sobie minimum wysiłku , przypilnować kogo trzeba i jednym kliknięciem załatwić problem. To , że nie ma idealnej symbiozy między LP3 , a forum i archiwum wiadomo chyba nie od ostatnich topowych wydarzeń. Sam przecież wałkujesz ten temat przy różnego rodzaju problemach tego typu , więc zaskoczenia chyba nie ma tak dużego. Forum jest dobre , żeby przytoczyć mail na antenie , poruszyć temat zlotów , baloników , przeczytać śmieszny post , pochwalić że istnieje , gromadzi niebywałych fanatyków i po prostu gdzieś tam jest i funkcjonuje. I najzwyczajniej w świecie po prostu nie oczekiwałbym więcej. Pisać po kilkanaście maili , pytać co chwilę , prosić , niejako zmuszać kogoś do współpracy skoro on chyba (?) sam tego nie chce ? Przecież to niepoważne... I nie chodzi tylko o Top , czasem o zwykłą Listę także... Z punktu widzenia forumowicza może nie wszystko wygląda różowo , ale nie popadałbym w obłęd. Nie generalizowałbym... Nie jest źle... Nie można odbierać zasług tym , którzy wkładają dużo serca i pasji , żeby było dobrze. Z pozycji zwykłego słuchacza być może wygląda to zupełnie inaczej.
JaceK
woźny-konserwator
Posty: 10241
Rejestracja: pn lip 21, 2003 11:01 am
Lokalizacja: Kraków, Galicja
Kontakt:

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: JaceK »

W całości się zgadzam! Róbmy swoje...
pbd2
Posty: 1293
Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
Lokalizacja: Lublin

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: pbd2 »

Jacku, z jednej strony w końcu to oni są radiowcami, a my słuchaczami, ale z drugiej... Trójka to stacja publiczna, utrzymywana w sporej części z abonamentu. Czyli w jakimś sensie jest to także radio słuchaczy - w przeciwieństwie do rozgłośni komercyjnych, które są tylko i wyłącznie radiami swoich właścicieli. A skoro tak, to jej redakcja powinna się ze głosem słuchaczy liczyć, szczególnie w przypadku audycji, jak to się dziś modnie nazywa, kultowej, a taką LP3 jest niemal od początku istnienia. Akurat w przypadku Listy istnieje szczególny, żeby nie powiedzieć intymny ;-) , związek słuchacza i programu. Osoby odpowiedzialne powinny to rozumieć i respektować, powinny też rozumieć, że Forum Słuchaczy LP3 jest zorganizowaną reprezentacją miłośników tej audycji i należy je traktować poważnie. Nie chodzi przecież o to, żebyśmy to my prowadzili Listę, ale na pewne sugestie czy propozycje należałoby chociaż odpowiedzieć. Podobnie w przypadku Topu: wystarczyłaby krótka odpowiedź, na przykład: "przepraszamy, nie jesteśmy w stanie przekazać wyników poniżej 100 miejsca, ponieważ..." i tu jakikolwiek powód. Przecież mogli np. po podliczeniu wyników przekleić pierwszą setkę gdzie trzeba, a resztę skasować, nikt ich nie zje z tego powodu. Wystarczy tylko odpisać na maila, albo komuś zlecić to odpisanie, i się do tego przyznać, korona by Piotrkom z głowy nie spadła.
W wyniku upowszechnienia internetu wszystkie inne media dążą i będą dążyły do interaktywności - w przypadku mediów publicznych po prostu jest naturalnym procesem społecznym coraz większe bezpośrednie oddziaływanie słuchacza na prowadzących i odwrotnie. Nie przypuszczam, żeby p. Baron miał złe intencje, myślę, że w porównaniu z ostatnimi latami listy "niedźwieckiej" o słuchaczach mówi się nawet więcej - p. Marek chyba w pewnym momencie trochę się oddalił od odbiorców, może miał im podświadomie za złe, że muzyka na jego własnej liście przestała mu się podobać, bo gust słuchaczy oddalił się od jego gustu.
Myślę, że Balonik ma świadomość tego, że przejmując LP3 dokonał wyboru na długie lata, i że jego przyszłość radiowa w dużej mierze zależy teraz od Listy i jej słuchaczy. I wie, że to nie jest audycja jak każda inna, że ma specyficznych odbiorców, którzy będą domagali się kontaktu z prowadzącym, rozpatrywania swoich propozycji, będą chwalili i krytykowali publicznie każde notowanie, będą wysyłali swoich przedstawicieli bezpośrednio na Listę - słowem, że LP3 to już nie tylko audycja radiowa, ale pewnego rodzaju instytucja społeczna. I że on się z tą społecznością musi liczyć, choćby dlatego, że nie jest - jeszcze- drugim Niedźwiedziem, dopiero pracuje na osiągnięcie takiej pozycji i słuchacze mogą mu w tym tylko pomóc. Zastanawiam się tylko, na ile on (i inni Piotrkowie0 orientuje się, że podobne emocje części słuchaczy wywołuje Top Wszechczasów. Marek to rozumiał, bo to była jego wyłączna działka i osoba prowadzącego wiązała jeden program z drugim, Baron na TWC jest tylko jednym z trzech współprowadzących. Może dlatego do Topu nie przywiązuje aż takiej wagi.
A może receptą byłaby jednak ponowna pełna "unia personalna" Listy z Topem? Jeden Balonik chyba lepiej by ten Top złożył do kupy niż trzech Piotrków. A że ma dużo roboty, bo i Lista, i TuBaron, i Top jeszcze... No cóż, Niedźwiedź też kiedyś prowadził i Listę, i Top, i Markomanię, do tego był przez pewien czas szefem redakcji muzycznej - i jakoś dawał radę.
Awatar użytkownika
Piotr
Rzecznik Administratora
Posty: 8003
Rejestracja: pt gru 16, 2005 8:59 am
Listy Przebojów Trójki słucham od: 24.04.1982

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: Piotr »

tadzio3 pisze:Piotrze, cały czas piszesz bardzo zagadkowo. Ja zapewniam, że wszystko co byś przedstawił większość chciałoby wiedzieć, o ile jest to prawda.
Zgadza sie. Zagadkowo. Wiesz jest taka pewna zasada, ze nigdy nie nalezy robic do swojego gniazda. Mysle, ze Ku3a moglby to potwierdzic po tym dluzszym okresie, ktory spedzil juz z tej drugiej strony radia, brutalnie odartej z tej otoczki magii i tego calego teatru wyobrazni. Zreszta jak juz chyba sami zauwazyliscie nie udziela sie on juz tak jak kiedys, nie podejmuje pewnych tematow.

A tak jeszcze wracajac do tematu topu i podejrzen i spisku 11 strony. Wczesniej przedstawilem swoj punt widzenia odnosnie co powinno sie pojawic w zestawie do glosowania etc. Teraz jeszcze jeden taki sobie luzny pomysl. Jesli nastepny Top miaby byc juz poza wszekimi podejrzeniami manipulacji z czyjejkolwiek strony przy jednoczesnym zachowaniu tajnosci glosowania i wynikow do samego konca czyli do momentu ogloszenia co tez na samym szczycie Topu sie znajduje to:

po pierwsze nie nalezy zmieniac regul gry/zabawy juz po rozpoczeciu tejze
po drugie calosc glosowania powinna byc przeprowadzona na niezaleznym od Polskiego Radia serwerze/firmie

Pomarzyc mozna, nieprawdaz?
Awatar użytkownika
Gary
Posty: 12486
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 5:42 pm
Lokalizacja: Inowrocław

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: Gary »

Najlepiej Komisja Papierów Wartościowych czy jak to się zwie.

Ja prywatnie, to nie mam pojęcia co to jest ta magia radia. Może dlatego, że radia coś ostatnio już mniej słucham? No i żeby była magia (tak jak ewentualnie mogę to sobie wytłumaczyć), to musi być jakiś magik. A tych na moje to mało coś. I raczej gatunek wymierający.
pbd2
Posty: 1293
Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
Lokalizacja: Lublin

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: pbd2 »

Hm, czy serwer Forum może być uznany za niezależny (skoro niektóre osoby czynnie angażują się w proces powstawania programu radiowego w PRIII jako wolontariusze)? To takie luźne pytanie...

A może, skoro pojawiają się tu skargi na niepoważne traktowanie uczestników Forum przez niektórych pracowników Trójki, powinniśmy założyć Stowarzyszenie Słuchaczy Listy Przebojów Programu Trzeciego? Oficjalnie istniejąca, zarejestrowana organizacja pewnie i dla Radia wydawałaby się poważniejszym partnerem, niż "pospolite ruszenie" użytkowników tego czy innego forum internetowego...
Awatar użytkownika
Piotr
Rzecznik Administratora
Posty: 8003
Rejestracja: pt gru 16, 2005 8:59 am
Listy Przebojów Trójki słucham od: 24.04.1982

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: Piotr »

pbd2 pisze:Hm, czy serwer Forum może być uznany za niezależny (skoro niektóre osoby czynnie angażują się w proces powstawania programu radiowego w PRIII jako wolontariusze)? To takie luźne pytanie...
Nawet gdyby nikt sie nie udzielal odpowiedz na to pytanie jest negatywna.
pbd2 pisze:A może, skoro pojawiają się tu skargi na niepoważne traktowanie uczestników Forum przez niektórych pracowników Trójki, powinniśmy założyć Stowarzyszenie Słuchaczy Listy Przebojów Programu Trzeciego? Oficjalnie istniejąca, zarejestrowana organizacja pewnie i dla Radia wydawałaby się poważniejszym partnerem, niż "pospolite ruszenie" użytkowników tego czy innego forum internetowego...
Na ten temat to niech sie wypowie sam JaceK
adamDD
Posty: 230
Rejestracja: wt paź 09, 2007 12:11 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: adamDD »

Trochę czasu zajęło mi przebrnięcie przez te 12 stron komentarzy, z którymi w większość się zgadzam.
Miło wiedzieć że nie jestem odosobniony w ocenie tegorocznego TOP-u. Jestem trochę rozczarowany jego wynikami, jak wielu z Was, zwłaszcza, że słucham Trójki od ponad 25 lat i na pierwsze TOP-y głosowałem wysyłając jeszcze kartki pocztowe.

Na pewno w TOP-ie potrzebne były zmiany, ale nie aż takie. Ewolucja OK., ale nie rewolucja. W końcu piosenki, które od 15 lat znajdowały się na tym zestawieniu, miały swoje pozycje, to były chyba te największe hity. A teraz to wszystko zostało zaprzepaszczone.
Mimo, że nie jestem fanem Queen, Led Zeppelin, Pink Floyd, Direstraits, Meatllica czy U-2 czyli wykonawców, którzy odgrywali w TOP-ie największą rolę, zawsze czułem, że wyniki TOP-u odzwierciadlają wagę tych piosenek i gusta słuchaczy. No a teraz po raz pierwszy mam wrażenie, że TOP nie był TOP-em, ale zestawem nagrań ważnych i przypadkowych ułożonych w dość dowolnej kolejności. No bo jak traktować tak dla przykładu nagłe 3 miejsce TSA, czy 5 Turbo (z całym szacunkiem dla tych nagrań, które b. lubię). Takich przykładów (przypadkowych miejsc i piosenek) można by mnożyć dużo więcej.

Ktoś nawet trafnie, choć może trochę za ostro napisał:
„To nie był top, to było "pierwsze zestawienie utworów Programu Trzeciego". Top Wszech Czasów zakończył się 1 stycznia 2009 roku. Miał 15 lat...”
„Nie lubię postawy promującej na siłę zmiany w czołówce skoro jak widać od początku istnienia topu była ona ustabilizowana, więc te utwory muszą rzeczywiście cos znaczyć. Przez te wszystkie lata po skończonym topie miałem mniej więcej poczucie, że w czołówce są kawałki godne tego by być tak wysoko, tym razem tego nie miałem - z resztą nie tylko ja”
Kolejny minus to aż 9 nagrań jednego wykonawcy w 100. Wcześniej też tak bywało, ale takie sytuacje w TOP-ie też źle wpływają na odbiór jego wyników przez zwykłych słuchaczy.
Reasumując jeszcze raz podkreślę, że po raz pierwszy miałem wrażenie, że TOP nie jest już TOP-em….

Przyczyny. Z pewnością system głosowania, lenistwo słuchaczy, o którym wiele pisaliście. 100 głosów to jednak za dużo (to chyba główny powód tej rewolucji na TOP-ie).
Z propozycji, które tu padały najlepszymi byłoby ograniczenie liczby utworów jednego artysty, na które można głosować, np. do 5-u i zmniejszenie całkowitej ilości głosów do 50-ciu. Głosy byłyby wtedy bardziej przemyślane, a także różnorodność artystów byłaby większa. No i dodatkowo należałoby zdecydowanie zmniejszyć ilość propozycji danego artysty (maksymalnie np. 10), np. poprzez pominięcie w propozycjach tych utworów, które w ostatnim Top-ie miały najmniej głosów. Propozycje ułożone wg alfabetycznej kolejności wykonawców są chyba najbardziej czytelne i tak się (przynajmniej mi) najłatwiej szuka nagrań na które chce zagłosować…
Nie ma oczywiście idealnych rozwiązań, ale te przedstawiane wyżej propozycje wydają się najbardziej rozsądne. Może wtedy ten 17 TOP troszeczkę naprawi wszystkie „grzechy” rewolucyjnego 16 TOP-u, a jednocześnie będzie ewolucją w stosunku do dość statecznych wyników wcześniejszych 15 TOP-ów.
Pozdrawiam Adam z Gdańska

P.S. Od 1992r. robimy ze znajomymi swoje TOP-y muzyki zagranicznej (za dany rok kalendarzowy) i na szczęście wzbudzają one w nas nieporównywalnie więcej pozytywnych emocji, wrażeń i radości niż Trókowe TOP-y wszechczasów. W zeszłą sobotę przez cały wieczór bawiliśmy się w kilkanaście osób przy TOP-ie 2009 (w sumie ten TOP był już 18 z kolei począwszy od 1992r.). Wyniki wkleję w innym temacie… chyba dzięki tym prywatnym corocznym TOP-om tak bardzo nie przejmuję się wynikami Trójkowych TOP-ów Wszechczasów.
JaceK
woźny-konserwator
Posty: 10241
Rejestracja: pn lip 21, 2003 11:01 am
Lokalizacja: Kraków, Galicja
Kontakt:

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: JaceK »

Piotr pisze:(...) Na ten temat to niech sie wypowie sam JaceK
Musiałem ciut odczekać...

Kto miałby zakładać takie Stowarzyszenie? Jakie miałoby cele? zadania?
pbd2
Posty: 1293
Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
Lokalizacja: Lublin

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: pbd2 »

No cóż, podejrzewam, że w ramach Stowarzyszenia słuchacze Listy robiliby jako grupa zorganizowana dokładnie to samo, co dziś robią jako grupa niezorganizowana na tym forum i poza nim, czyli:
- po pierwsze: gromadzenie i weryfikacja wszelkich informacji dotyczących historii LP3 (nadzór na Archiwum LP3, ułatwianie potrzebnych do tego kontaktów z osobami tworzącymi Listę, uczestnictwo w tworzeniu ewentualnych kolejnych publikacji książkowych itd).
- po drugie: nadzór nad Forum LP3 (moderacja, sprawy techniczne)
- po trzecie: reprezentowanie słuchaczy w kontaktach z zespołem realizacyjnym LP3 (choćby w sprawie dodawania nowości do zestawu, wolontariatu, wykorzystywania informacji z tutejszego archiwum przez redakcję itp., w zależności od tego, co się akurat na linii słuchacze - prowadzący będzie działo),
- po czwarte: reprezentowanie słuchaczy LP3 w kontaktach z dyrekcją i pozostałymi pracownikami radia, o ile ich działalność zawodowa w jakimś stopniu wpływa na Listę (druhowie zastępowi, dyrekcja muzyczna, dyrekcja programowa, jeśli będzie to konieczne, to również ogólna dyrekcja rozgłośni a nawet całego Polskiego Radia - przede wszystkim chodzi o stałą kontrolę przy ewentualnych zmianach programowych, zmianach ramówki itp., tzn. o pilnowanie, żeby Lista na tym nie ucierpiała),
- po piąte: ochrona specyfiki audycji przed gwałtownymi zmianami (tu nie chodzi o to, żeby prowadzącym coś narzucać, ale o wspólne uznanie, że LP3 dawno wyszła poza formułę audycji autorskiej p. Niedźwieckiego czy p. Barona, a jej forma i sposób prowadzenia jest pewnego rodzaju wspólnym dziedzictwem rozgłośni i słuchaczy, które powinno być chronione - w szczególności chodzi tu o sposób prowadzenia audycji, zasady umieszczania na niej utworów czy częstotliwość nadawania notowań - póki co najbliższe lata raczej wyglądają stabilnie, ale jak za ileś tam lat przyjdzie na Listę jako stały prowadzący ktoś, kto nie będzie ani Baronem, ani Niedźwieckim, to wtedy ten punkt będzie jak znalazł),
- po szóste: w szczególności, w ramach działalności wymienionej w punktach trzecim, czwartym i piątym, podejmowanie wszelkich dozwolonych prawem działań przeciwstawiających się ewentualnemu zamiarowi likwidacji Listy (oczywiście tylko w przypadku, gdyby taki chory pomysł przyszedł kiedyś do głowy komuś z dyrekcji PRIII, co oby nigdy nie nastąpiło!)
- po siódme: gromadzeniem środków finansowych na cele działalności statutowej.

Nie wiem, czy ewentualne powstanie takiego stowarzyszenia zmieniłoby cokolwiek w stosunkach pomiędzy słuchaczami a zespołem Listy, dyrekcją stacji i całego radia publicznego, ale mam wrażenie, że wszelkie postulaty, apele, prośby czy żądania (a nawet podziękowania i życzenia) kierowane do kogokolwiek, a w szczególności do instytucji państwowej, jaką jest radio publiczne, są zupełnie inaczej odbierane, gdy stoi za nimi oficjalna organizacja społeczna, a inaczej, gdy tylko osoby prywatne. Grupa zorganizowana zawsze sprawia wrażenie bardziej zwartej, liczniejszej, silniejszej i mającej większą chęć i możliwości działania - zarówno jeśli chodzi o pozytywną współpracę, jak i różne protesty i żądania. Stowarzyszonym jest też łatwiej przebić się w mediach przy okazji jakichkolwiek działań publicznych. Zapewne w czasach "smuty" latem 2007 roku dyrekcja czułaby się bardziej zobowiązana do przedstawienia jakichkolwiek informacji na temat przyszłości Listy, gdyby istniała organizacja grupująca miłośników tej właśnie audycji i wydawałaby komunikaty zawierające oficjalne apele o utrzymanie jej na antenie (najlepiej jeszcze odpowiednio nagłaśniane w innych mediach).

Oczywiście takie oficjalne kontakty musiałyby dotyczyć spraw naprawdę wyjątkowo ważnych, lub sytuacji, gdy zespół LP3 lub dyrekcja całkowicie by nas ignorowały (np.: Piotrkowie przez kolejny miesiąc nie odpowiadają na prywatne listy forowiczów dotyczące całości wyników Topu? To może powinno się im wysłać oficjalne pismo z informacją, że stowarzyszenie słuchaczy jest zaniepokojone tą ciszą i prosi o podanie wyników bądź podanie powodów, dla których tych wyników nie ma i nie będzie. Pewnie wymyśliliby cokolwiek na odczepnego, ale przynajmniej byłby jakiś kontakt, gdyby prywatny nie odnosił skutku. Podobnie w sytuacji, gdy przez rok nie można się doprosić dodania czegoś do zestawu, w szczególności jeśli to coś stało się przebojem gdzie indziej, a jak najbardziej mieści się w profilu Trojki). W normalnej sytuacji ciągłe wymachiwanie Balonikowi czy Niedźwiedziowi pieczątką stowarzyszenia byłoby raczej niewskazane - w końcu tak czy inaczej wszyscy bylibyśmy tymi samymi ludźmi, co do tej pory. Choć np. zaangażowanie stowarzyszenia w pomysł 29 prezenterów na 1500 notowań też mogłoby coś dać (np. wysłanie ze strony słuchaczy do druhów zastępowych zaproszeń czy próśb o rozważenie obecności na 1500 notowaniu, urabianie Balonika itd.).

Gdyby coś takiego powstało, musiałby oczywiście zostać napisany statut (prawnik by się przydał), ustalone zasady członkostwa, trzeba by było zarejestrować się w sądzie, musiałoby dochodzić do walnych zjazdów (chyba podczas Zlotów by się musiały odbywać...), kadencyjnych wyborów władz i tak dalej.

A tak w ogóle to było tylko luźny pomysł, który przyszedł mi do głowy po przeczytaniu kilku postów słuchaczy skarżących się na lekceważenie ich przez "Radio Piotrków". I prawdę mówiąc nie przypuszczałem, że Administrator i Rzecznik to wyłapią i się tym zainteresują...
Awatar użytkownika
Miszon
Posty: 15265
Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: Miszon »

WoW! Ależ to poważnie zabrzmiało!
Awatar użytkownika
Piotr
Rzecznik Administratora
Posty: 8003
Rejestracja: pt gru 16, 2005 8:59 am
Listy Przebojów Trójki słucham od: 24.04.1982

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: Piotr »

PiSem, PO, SLD, PSLem, Samoobrona, LPRem i innym tego typu stworami zalecialo. Partie, statuty, posiedzenia...
Najlepiej jeszcze w statucie zapisac, ze spotkania z ekipa Trojki powinny odbywac sie badz to na cmentarzu, badz w Pedzacym Kroliku. Ewentualnie jeszcze pod czerwona latarnia.

Drodzy forowicze. Wrzuccie sobie na luz, walnijcie sobie po setce na kazda z konczyn dolnych, przygascie swiatlo i w swoich wygodnych fotelach posluchajcie ulubionej stacji podkrecajac nieco gale z napisem Volume. I zapomnijcie o partiach, stowarzyszeniach i innego tego typu organizacjach.
Awatar użytkownika
tadzio3
Posty: 9758
Rejestracja: czw sie 12, 2004 2:17 am
Lokalizacja: Tykocin / Białystok
Kontakt:

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: tadzio3 »

Czasem jednak trudno zachować luz. Ja miałem z tym problemy po ostatnim topie, więc poniekąd rozumiem pbd2
Awatar użytkownika
Piotr
Rzecznik Administratora
Posty: 8003
Rejestracja: pt gru 16, 2005 8:59 am
Listy Przebojów Trójki słucham od: 24.04.1982

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: Piotr »

tadzio3 pisze:Czasem jednak trudno zachować luz. Ja miałem z tym problemy po ostatnim topie, więc poniekąd rozumiem pbd2
No bez przesady. Czy to mialo jakikolwiek wplyw na twoje zycie zawodowe czy tez prywatno-rodzinne? Wywrocilo ci zycie do gory nogami? Zapewne nie.

OK, zabawili sie kosztem sluchaczy. Moze chcieli w ten sposob zaprotestowac w zwiazku ze zmianami, moze mieli taki kaprys, moze... Nalezy jednak pamietac, ze od tego nie zalezy zadne zycie. To tylko zabawa. Dlatego wlasnie proponuje przy takich okazjach strzelic sobie pare wstrzemiennych by zapomniec.
Awatar użytkownika
abd3mz
Posty: 7751
Rejestracja: wt mar 20, 2007 1:56 pm
Lokalizacja: Kraków nieaktualny ;-)

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: abd3mz »

Piotr pisze:OK, zabawili sie kosztem sluchaczy.
no właśnie nie OK.
Piotr pisze:Nalezy jednak pamietac, ze od tego nie zalezy zadne zycie.
wiesz, od wielu rzeczy nie zależy życie, co nie sprawia że nie są ważne.
Piotr pisze:To tylko zabawa.
to zdanie to ja chyba znienawidzę...
Awatar użytkownika
krzysiek83
Posty: 7406
Rejestracja: sob paź 04, 2008 8:34 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1995-2014
Lokalizacja: Lublin

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: krzysiek83 »

Trudno coś dodać do tego co napisał abd3mz.
A z tą zabawą to naprawdę działa już na wielu słuchaczy/forumowiczów jak płachta na byka...
Awatar użytkownika
Piotr
Rzecznik Administratora
Posty: 8003
Rejestracja: pt gru 16, 2005 8:59 am
Listy Przebojów Trójki słucham od: 24.04.1982

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: Piotr »

No to w takim razie co to jest jesli nie zabawa? Hazard?
Awatar użytkownika
Yacy
Posty: 21971
Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: Yacy »

abd3mz pisze:
Piotr pisze:To tylko zabawa.
to zdanie to ja chyba znienawidzę...
ja już nie cierpię... za często to ostatnio słyszę! brzmi jak usprawiedliwienie niejasnych sytuacji...
Ostatnio zmieniony wt lut 09, 2010 1:28 pm przez Yacy, łącznie zmieniany 1 raz.
pbd2
Posty: 1293
Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
Lokalizacja: Lublin

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: pbd2 »

Przecież już mówiłem, że ta wzmianka o stowarzyszeniu to było luźno rzucone zdanie, i nawet prawdę mówiąc trochę pół żartem. No ale skoro pojawił się odzew w postaci także dość poważnie brzmiącego zdania, że "na ten temat powinien wypowiedzieć się sam JaceK", a później JaceK się wypowiedział, pytając, jak, co i po co, to napisałem dla przykładu, jak mogłoby to wyglądać, gdyby rzeczywiście potraktować to poważnie. Fakt, czasami brzmi to absurdalnie poważnie w kontekście listy przebojów, ale tak właśnie by to wyglądało. A z drugiej strony skoro są stowarzyszenia hodowców patyczaków czy fanów zespołów muzycznych lub piłkarskich, to stowarzyszenie słuchaczy tej czy innej audycji radiowej jest także bytem teoretycznie możliwym. Co nie znaczy, że kategorycznie żądam czy nawet namawiam do założenia czegoś takiego
Co do zdania, że to tylko zabawa, to niech każdy, kto się nim podpiera, wyobrazi sobie, że 31 marca dyr. Sobala ogłasza, że z uwagi na problem z wyborem prowadzącego od 1 kwietnia nie ma Listy Trójki. Zgodnie ze sposobem myślenia wyrażanym przez to zdanie, właściwie nic by się nie stało...
Awatar użytkownika
tadzio3
Posty: 9758
Rejestracja: czw sie 12, 2004 2:17 am
Lokalizacja: Tykocin / Białystok
Kontakt:

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: tadzio3 »

Piotr pisze:No bez przesady. Czy to mialo jakikolwiek wplyw na twoje zycie zawodowe czy tez prywatno-rodzinne? Wywrocilo ci zycie do gory nogami? Zapewne nie.
Nie popadajmy w skrajność. Dobrze napisał Sebastian
abd3mz pisze:wiesz, od wielu rzeczy nie zależy życie, co nie sprawia że nie są ważne.
Bo skoro czekam na taki top cały rok, zastanawiam się nad możliwymi rozstrzygnięciami, staram się tak poustawiać swoje obowiązki by jakoś posłuchać topu na żywo i potem okazuje się, ze to wszystko "tylko zabawa" a wyniki bardzo wyraźnie są wypaczone, to mimo, że moje życie nie było zagrożone, nastąpiło rozgoryczenie, co nie jest fajne.
Awatar użytkownika
Miszon
Posty: 15265
Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: 16. TOP Wszech Czasów, refleksje

Post autor: Miszon »

Oczywiście, w pewnych granicach, ale to jednak JEST tylko zabawa. Owszem, tegoroczne wyniki szokują, ale za rok będzie wyrównanie skrajności i będę miał lepszy humor. Tutaj było po prostu AŻ ZA DUŻO zabawy, ale ogólnie nie widzę powodu do rozpaczy. Ogólnie liczba utworów w 50-ce na które głosowałem była podobna (i nie liczę tych, co były "w drugiej 50-ce" moich głosów), tylko miejsca inne i utwory takoż.
ODPOWIEDZ