XXIV Trójkowy Top Wszech Czasów - 01.01.2018

[barb42]

Nie można pisać z zamkniętymi oczami, więc odpowiadam z opóźnieniem: tak, Again widziałabym na pierwszym miejscu.

[Emilia]

Ja swojemu przeczytałem wszystkie 7 części. A ostatnią czytaliśmy na wakacjach prawie non stop - z małymi przerwami na sen.
Tak że spokojnie - da się to przeżyć. To naprawde dobrze napisane książki.

Język dosyć prosty, nawet w oryginale. Ale emocje dobrze przekazane, przyznaję.

[4989341]

01. JOHN LENNON Imagine
02. GUNS ’N’ ROSES November Rain
03. NIRVANA Smells Like Teen Spirit
04. METALLICA Nothing Else Matters
05. ARCHIVE Again
06. KING CRIMSON Epitaph

[kajman]

Właśnie odniosłem to samo wrażenie, wszystkie (no może poza paroma wyjątkami) te super hity z lat 70-tych i jeszcze 80-tych brzmią przy tym strasznie pusto...
Bo już te z 90-tych sporo wyżej oceniam.

No ja właśnie te z 90-tych (i końca 80-tych) oceniam jako marnie brzmiące, a te z 60-tych i 70-tych brzmią pełnią brzmień.
1. KING CRIMSON Epitaph
2. ARCHIVE Again
3. JOHN LENNON Imagine
4. METALLICA Nothing Else Matters
5. GUNS ’N’ ROSES November Rain
6. NIRVANA Smells Like Teen Spirit

[FOXD]

Moja godzina 19:00 – 20:00

1. METALLICA - Nothing Else Matters
2. KING CRIMSON - Epitaph
3. NIRVANA Smells Like Teen Spirit
4. GUNS N' ROSES - November Rain
5. ARCHIVE - Again
6. JOHN LENNON / THE PLASTIC ONO BAND - Imagine

[Emilia]

Mogliby uciąć już to Again

Ucinać to będziemy, ale co innego...

A co, a co?

[slamowir]

TOP godziny 11 (wyśmienita oczywiście):
1 King Crimson - EPITAPH (including “March for no Reason” and “Tomorrow and Tomorrow”)
2 Metallica - NOTHING ELSE MATTERS
3 Guns N' Roses - NOVEMBER RAIN
4 Nirvana - SMELLS LIKE TEEN SPIRIT
5 Archive - AGAIN
6 John Lennon - IMAGINE

[August]

Ostatnia piękna godzina:
1. GUNS ’N’ ROSES November Rain
2. KING CRIMSON Epitaph
3. ARCHIVE Again
4. METALLICA Nothing Else Matters
5. JOHN LENNON Imagine
6. NIRVANA Smells Like Teen Spirit

[krysiron]

1. GUNS ’N’ ROSES November Rain
2. METALLICA Nothing Else Matters
3. ARCHIVE Again
4. KING CRIMSON Epitaph
5. NIRVANA Smells Like Teen Spirit
6. JOHN LENNON Imagine

[obserw99]

Mogliby uciąć już to Again

Sam se obetnij

Z każdym rokiem przekonuję się jak to Again jest marne w konfrontacji z kawałkami sprzed lat

Najbardziej ulubione utwory u mnie to te z lat 1967-1979.

[FOXD]

Właśnie odniosłem to samo wrażenie, wszystkie (no może poza paroma wyjątkami) te super hity z lat 70-tych i jeszcze 80-tych brzmią przy tym strasznie pusto...
Bo już te z 90-tych sporo wyżej oceniam.

No ja właśnie te z 90-tych (i końca 80-tych) oceniam jako marnie brzmiące, a te z 60-tych i 70-tych brzmią pełnią brzmień.

Dokładnie, Again nie ma startu nawet do wielu kawalków z tamtego okresu, których obecnie nie ma w zestawie, Kolejny przereklamowany kawałek przez fanów w ostatnim latach

[EVENo]

Marzenia:
1. LZ 2. PF 3. DS/Queen

Obstawiam jednak:
1. DS 2. Queen 3. LZ/PF

[kajman]

Ale ja uważam, że jeżeli Bóg istnieje to wszyscy będą zbawieni.

Bardzo wygodne rozumowanie.

Dla mnie logiczne i oczywiste.

Już Jan Paweł II mówił, że wyznawcy innych religii jeśli postępują moralnie, to niebo nie jest dla nich zamknięte.

Nie on jedyny i na pewno nie pierwszy.

[krysiron]

To teraz WYWH podbija miejsce 1. Nie jestem Januszem, głosowałem tylko na jakąś połowę Floydów

[zielonakoniczynka]

Pilnujcie topu i trzymajcie kredens, ja idę czytać dziecku Harrego Pottera (a propos pójścia do piekła )

A którą część?

Więzień Azkabanu

[BonziBonzunio]

Przeszywajacy, niepokojacy tłusciutki bicik, jakze inny i o ile lepszy od kolejnych produkcji Pink Floyd, okupujacych, dzieki glosom m.in. takich Grazyn, prawie 1/10 top100. Tylko czemu Archive tak nisko?

O to to, trafione w punkt.
Właśnie odniosłem to samo wrażenie, wszystkie (no może poza paroma wyjątkami) te super hity z lat 70-tych i jeszcze 80-tych brzmią przy tym strasznie pusto...
Bo już te z 90-tych sporo wyżej oceniam.

Smiem twierdzic, ze gdyby Again w polu autor mialo nie Archive a Pink Floyd to regularnie biloby sie z Dire Straits o pierwsze miejsce na topie a przez sekte Pink Floyd byloby holubione niczym WYWH

[Grottkauer]

1. KING CRIMSON Epitaph
2. ARCHIVE Again
3. GUNS ’N’ ROSES November Rain
4. METALLICA Nothing Else Matters
5. NIRVANA Smells Like Teen Spirit
6. JOHN LENNON Imagine

[Ajtek]

Dobra, jestem. Mam piwo i nie zawaham się go użyć . Wasze zdrowie!

[adameria]

Nie wiem o czym piszecie dokładnie z tym kościołem, ale jest coś takiego jak Boże Miłosierdzie.
Idąc tym tropem, tylko Bóg wie, kto będzie zbawiony, a kto nie będzie.
Mógłbym dyskutować dalej, ale zdaje się, że to offtop jest.
Wolę tutaj pisać na temat muzyki.

[kajman]

Mogliby uciąć już to Again

Ucinać to będziemy, ale co innego...

A co, a co?

Jest spora szansa, że kobiet to nie dotyczy.

[FOXD]

Najbardziej ulubione utwory u mnie to te z lat 1967-1979.

U mnie to samo, choć i wiele obecnych potrafię docenić. Jednak do Again miałem od początku sceptyczne podejście

[EVENo]

Smiem twierdzic, ze gdyby Again w polu autor mialo nie Archive a Pink Floyd to regularnie biloby sie z Dire Straits o pierwsze miejsce na topie a przez sekte Pink Floyd byloby holubione niczym WYWH

Śmiem twierdzić, że nie.

[FOXD]

Smiem twierdzic, ze gdyby Again w polu autor mialo nie Archive a Pink Floyd to regularnie biloby sie z Dire Straits o pierwsze miejsce na topie a przez sekte Pink Floyd byloby holubione niczym WYWH

Nie podzielam tej tezy

[mateusz15]

Mój top. Genialna godzina.

1. ARCHIVE Again
2. KING CRIMSON Epitaph
3. METALLICA Nothing Else Matters
4. GUNS ’N’ ROSES November Rain
5. JOHN LENNON Imagine
6. NIRVANA Smells Like Teen Spirit

[Grottkauer]

Idąc tym tropem, tylko Bóg wie, kto będzie zbawiony, a kto nie będzie.

Ale to podejście obecnie zarezerwowane jest raczej głównie kalwinom.

Sześć utworów, nie głosowałem na DS i Doors i mam nadzieję, że się obsuną.