Nowości TFP #39

[TStudent]

ze średnią która jest jedną z najgorszych w historii oceniania nowości w ogóle.

Poniżej 1 z pewnością nie było.

[jollyroger72]

W kategorii najbliżej ŚWO była pewna dama

Pewna dama czy pewna lady?

[jollyroger72]

Zmieniam zdanie i teraz już nie uważam że pomysł, który nam wcześniej zaprezentował santosz jest najlepszym rozwiązaniem. Wszak czy przejdzie 10 czy 12 piosenek niczego nie zmienia, mataczyć i w jednym i w drugim przypadku będzie można tak samo! A zatem jedynym słusznym wyjściem w tej sytuacji będzie dopuszczenie jeszcze jednej piosenki do zestawu głównego z grona tych, które wcześniej odpadły, a w ocenach uzyskała najwyższą średnią (i spełniła wymagane minimum szóste miejsce, czyli że w ten sposób pokonuje przynajmniej połowę kwalifikantów), a więc propozycji którą z grubsza przedstawił TStudent. Tylko wówczas wrócę do prezentacji swojej piątki.

Szantaży NIE BĘDZIE

[Sundrajta]

Poniżej 1 z pewnością nie było.

Jesteś pewien?

Pewna dama czy pewna lady?

No nie mogę napisać, bo sprawa się rypnie (ale dziewczyny mogą to łatwo sobie obliczyć).

Szantaży NIE BĘDZIE

Jakich szantaży, ja tylko wyraziłem moją opinię czy tam sugestię.

[kajman]

wcześniej odpadły, a w ocenach uzyskała najwyższą średnią

To spowoduje straszne machloje, a przynajmniej do nich będzie zachęcać.

Ponieważ już ocena 5 oznacza że piosenka jest przeciętna i raczej nie godna trójkowego zestawu.

Zgadza się. W tych propozycjach moich zdaniem niewiele jest godnych, a wiele kompletnie by do niego nie pasowało.

[gioconda2]

No nie mogę napisać, bo sprawa się rypnie (ale dziewczyny mogą to łatwo sobie obliczyć).

Swoją policzyłam (z ciekawości) i wiem , ale jeszcze nie obliczyłam wyniku lady i Nicoletty .

(a tu chyba trudniej?) giocondzie2 -1,91 pkt

Zestaw był taki, że nie dało się nie zjechać w dół

[Sundrajta]

To spowoduje straszne machloje, a przynajmniej do nich będzie zachęcać.

O nie zgadzam się, właśnie o machloje jest o wiele łatwiej przy punktach, bo tam je się zlicza szybciutko. Zaś w ocenach trzeba je wszystkie podliczyć (to mimo wszystko jest o wiele bardziej czasochłonne) i później umiejętnie dać wysoką (ok. 10 oczek) ocenę wybranej (lub wybranym) piosence, a reszcie nie dać nic lub lepiej wsypać całą armię zer. O kurde, niektórzy już tak robią.

[kajman]

Przecież to najprostsze możliwe. Temu, na czym mi zależy mogę dać dziesięć, temu, co chcę uwalić daję zero. A ci, którzy oceniają uczciwie są poszkodowani (i część z nich może przejść na system zero dziesiątkowy.

[TStudent]

A ci, którzy oceniają uczciwie są poszkodowani (i część z nich może przejść na system zero dziesiątkowy.

Ja ani nie czuję się poszkodowany, ani nie przejdę tak łatwo na system zero dziesiątkowy z jednego bardzo prostego powodu. Utwór musi być przynajmniej koszmarem żeby dostał u mnie zero, ale czy będzie koszmarem taki utwór, w którym będzie delikatnie przeszkadzała jedna rzecz, np. wokal, piano albo perkusja? No nie, tego już za wiele. kajmanie, daj spokój.