Nowości TFP #26

[lady]

lady będzie wniebowzięta i wszystkie kobiety również (i u mnie Antonio miał 1 miejsce)

I nawet ostatnie miejsca Królika z bronią aż tak nie smuci

[gioconda2]

Właśnie monika w 1 linijce umieściła 2 pozycje i łatwo przeoczyć, a u niej Airbag miał 4 pkt.

[VILKI]

Może nie zauważyłeś 4 pkt. od Moniki, bo tak jej się wkleiło dziwnie
Też na początku prawie bym się tam pomylił

a ja głupi do Niej napisałem że zagłosowała tylko na ...4 utwory

[Sundrajta]

Dwa pierwsze miejsca się zamieniły i Eddie wyprzedził Anthonego. Zaś Moriah z Anitą wspięły się aż na najniższy stopień podium, wyprzedzając ostatecznie czwartą tu (i tam) GVF.
Najwyżej notowaną piosenką z grona nie przechodzących, była propozycja Kasi Lins na dziesiątym (czyli wg nowego pomysłu i tak by nie przeszła), a najniżej notowaną z tych, które się przebiły jest Stevie Nicks i jak można się domyśleć znalazła się dosyć wysoko, bo na czternastym. Na samym końcu z identyczną (i wyraźnie odstającą od reszty) notą plasują się Niemoc i Finntroll.

01. [6,54] Eddie Vedder — MATTER OF TIME
02. [5,92] Anthony Gomes — STOP CALLING WOMEN HOES AND BITCHES
03. [5,89] Moriah Woods & Anita Lipnicka — OUR VOICE / NASZ GŁOS
04. [5,79] Greta Van Fleet — AGE OF MACHINE
-------------------------------------------------------------------
05. [5,42] Brendan Perry — BRING ME A CUP OF WINE
06. [5,35] London Grammar — CALIFORNIAN SOIL
07. [5,18] Steven Wilson — 12 THINGS I FORGOT
08. [5,15] Airbag — MEGALOMANIAC
09. [5,13] Alice Cooper — ROCK 'N' ROLL
10. [5,00] Kasia Lins — MORZE CZERWONE
11. [4,91] Nosowska — KTO CI TO ZROBIŁ?
12. [4,81] Annie Lennox — DIDO'S LAMENT
------------------------------------------------------
13. [4,33] Luxtorpeda — BONĘDZA CITY
14. [4,00] Stevie Nicks — SHOW THEM THE WAY
15. [3,58] the Cash Box Kings — AIN'T NO FUN (WHEN THE RABBIT GOT THE GUN)
16. [3,54] Tymek, Kuba Karaś, Urbanski — OCZKO W GŁOWIE
-----------------------------------------------------------------------------
17. [3,36] Kylie Minogue — REAL GROOVE
18. [3,19] Smolik / Kev Fox — MOVE HONEY
19. [3,17] Iced Earth — THE FUNERAL (Remixed & Remastered 2020)
20. [3,04] Jutrzejsi — 10 W SKALI BEAUFORTA
21. [3,00] Say Lou Lou — THE LOOK OF LOVE
22. [2,88] Sufjan Stevens — VIDEO GAME
23. [2,82] Moaning — STRANGER
24. [2,08] Niemoc — MITSUBISHI EVO VII
25. [2,08] Finntroll — FORSEN

Po kres skrajnych not sięgnęły następujące piosenki: "Kto Ci to zrobił?" (3/5 + jedno zero słowne); "Real Groove" (2/6); "Mitsubishi Evo VII" (1/6); "Oczko w głowie" (1/4); "Bonędza City" (1/3) i jeszcze pięć o pomniejszej liczbie tychże skrajności. Ogólny bilans dziesiątek i zer wyniósł 25/59 czyli te pierwsze nadal stanowią więcej niż skromne 29,8% ogółu.
Największy progres przypadł tym razem w udziale temikowi3 +0,65 oraz konwickiemu1980 +0,58 pkt. Za to z największą różnicą wyszli po obliczeniach kajman -2,31 a także miszony -1,63 pkt.
Najbliżej ŚWO uplasowała się (aż boje się sprawdzać, uf na szczęście, choć było blisko ) Seadra, będąc jedynie o 4 setne powyżej tej wartości.
I znowu nikt nas nie opuścił, zaś po czterech opuszczonych notowaniach powrócił majster.

frekwencja wyniosła 12 osób (+1) [ średnia wszystkich ocen ^ 4,26 pkt. (-0,27) ]

[gioconda2]

Zaś Moriah z Anitą wspięły się aż na najniższy stopień podium,
03. [5,89] Moriah Woods & Anita Lipnicka — OUR VOICE / NASZ GŁOS

Najbliżej ŚWO uplasowała się (aż boje się sprawdzać, uf na szczęście, choć było blisko ) Seadra, będąc jedynie o 4 setne powyżej tej wartości.
I znowu nikt nas nie opuścił, zaś po czterech opuszczonych notowaniach powrócił majster.

Wynik 0,1 poniżej ŚWO mnie satysfakcjonuje, bo faktycznie i tym razem było blisko, ale zwycięstwo co tydzień nie miałoby smaku, a zatem gratuluję zwyciężczyni - Seadrze

I dlaczego napisałeś, że Moriah i Anita "wspięły się aż"
To takie dziwne? zabronione? Przecież to bardzo dobra piosenka, oceniłam ją na 10 pkt. i najbardziej weszła mi w ucho w tym tygodniu , choć w momencie wystawiania not wyżej umieściłam Anthoniego, to teraz to mi bardziej w duszy gra i wejdzie do mojej 10 głosów na TFP. A Anthony będzie musiał jeszcze z tydzień poczekać.

[Sundrajta]

No aż, bo mnie nie przekonała ta propozycja i nie chodzi o samą wartość artystyczną, tylko jakoś te dwa (wszak kobiece) głosy w ogóle do siebie nie pasują?
Ale to jest rzecz jasna moje subiektywne odczucie, tylko że w komentarzu tak jakoś samo mi się wymsknęło.

ale zwycięstwo co tydzień nie miałoby smaku

Dokładnie, żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka raz chłopaczek.