Dzisiaj nieco wcześniej niż zwykle o tej porze, zachęcam do zapoznania się z moimi ocenami nowości z tego tygodnia.
Nie spodziewałem się, że ten zestaw będzie aż tak wyrównany. Na początku słowa chyba kajmana o superkilerach traktowałem z dużym przymrużeniem oka. Stało się jednak inaczej. Dla dwóch utworów dałem najwyższą ocenę (i dziękuję osobie, która zaproponował Toola, nie musiałem przez to dawać ponownie swojej propozycji na szczycie zestawienia).
Zawsze w ocenianiu nowości doceniam to, że mogę tutaj znaleźć piosenki - perełki, które mi się spodobały, a na które sam bym nie trafił. Nie inaczej było i tym razem: francuska wersja Czarnych Oczu mnie urzekła, a Kesha w interpretacji największego hitu zespołu T. Rex wyrwała z butów. Na plus też oczywiście m.in. Running Wild, Budka z p. Felicjanem (piosenka o wiele bardziej mi się podoba niż poprzednia propozycja zespołu - "Gdyby jutra nie było") i Delta Goodrem. Dwie piosenki duetu Karaś/Rogucki i dwa przeciwne bieguny: "Witaminy" smakują bardzo dobrze, natomiast "Ciociosan" koszmarzy.
Oczywiście są też piosenki, którym dałem najniższą ocenę, ale jest ich w tym tygodniu niewiele i nie będę się o nich wypowiadał. Oby takie zestawy jak ten, były tutaj jak najczęściej
1. 10,0 Tool - 7EMPEST
2. 10,0 David Gilmour with Romany Gilmour - YES, I HAVE GHOSTS
3.
9,0 Kesha - CHILDREN OF THE REVOLUTION
4.
8,5 Stereophonics - DON'T LET THE DEVIL TAKE ANOTHER DAY
5.
8,5 Pomplamoose ft. The Vignes Rooftop Revival - LES YEUX NOIRS
6.
8,0 Running Wild - CROSSING THE BLADES
7.
8,0 Budka Suflera i Felicjan Andrzejczak - NIEBO CO DZIEŃ
8.
8,0 Delta Goodrem - KEEP CLIMBING
9.
7,0 Karaś/Rogucki - WITAMINY
10.
6,5 Muniek Staszczyk - BO ŻYCIE JEST...
11.
6,0 Kasia Lins - KONIEC ŚWIATA
12.
5,5 The Killers - MY OWN SOUL'S WARNING
13.
5,5 Artur Rojek & Taco Hemingway - A MIAŁO BYĆ JAK WE ŚNIE
14.
5,0 Mavis Staples - CHANGE
15.
4,5 Pain of Salvation - ACCELERATOR
16.
4,5 Leprous - AT THE BOTTOM
17.
3,0 Marek Dyjak - BIRKENAU
18.
2,0 Metronomy - THE LIGHT
19.
2,0 Khruangbin - SO WE WON'T FORGET
20.
1,5 Karaś/Rogucki - CIOCIOSAN
21.
1,0 Louane - DONNE-MOI TON COEUR
22.
0,5 Barbara Wrońska i Michał Szpak - ZANIM
23. 0,0 Wolf Parade - AGAINST THE DAY
24. 0,0 Łąki Łan - LASS
ale z drugiej strony też mamy inne definicje koszmaru. U mnie koszmar jest od 2-2,5 w dół czyli niemal tak jak u kajmana, a 0 mają utwory tragiczne, a na niebiesko to już jest prawdziwy ból zębów. Aha i mamy też wspólne dobre utwory, nie? (u mnie dobry utwór jest w zasadzie już od około 6, ale bardzo dobre dopiero gdzieś od 8 ). 
