Jeżeli czegoś nie przeoczyłem to jestem załamany. Ale sam sobie jestem winien, bo gdybym dał Tennen na pierwszym to by się obroniła.
35. No to też raczej oceniam lekko negatywnie.
34. I znowu coś, czego nie pamiętam. I raczej specjalnie mi na pamiętaniu nie zależy.
33. Bywały Andrusy, które mnie brały. Ten zdecydowanie nie.
32. Załamka. Utwór totalnie beznadziejny, a awansuje.
31. Tutaj mam problem, bo utwór nigdy wcześniej nie był na żadnej sensownej płycie, ale to staroć. Ale może zdecyduję się go brać pod uwagę, bo w tutwejszym topie Roxette to był mój nr 1.